Bylam badana przez endokrynologa jakiś 1 miesiąc przed zaczęciem się ataków . Kazał brać tylko spore ilości magnezu i przyjść gdy będę w ciąży bo twierdził że będą problemy z jej utrzymaniem.

Zbadaj poziom magnezu i koniecznie zrób badania na hormony, z wynikami idź do ginekologa. Hormony też mogą mieć wpływ na ataki. Może to jest przyczyna? Może masz za wysoki magnez. Ataki zaczęły się jak zaczęłas brać większe ilości magnezu? Leki hormonalne mogą wszystko uregulować. Szukaj przyczyn. Neurolog nie bierze tego pod uwagę. Ale to musi być dobry ginekolog, może kobieta? Choć niekoniecznie.

Neurolog przepisze leki, a sama pisałaś, że mimo, że je brałas ataki byly, nie ustąpiły po lekach tylko samoistnie. Musisz znaleźć przyczynę. A sama wiesz jak te leki szkodzą.

Rzeczywiście nigdy nie badałam poziomu hormonów i nawet nie wiedzialam że to może mieć wpływ na rozwój epilepsij. Wydaje mi się również że rzeczywiście to też może mieć związek ze stresem bo niedawno byłam u ginekologa który stwierdzil potworniaka jajnika do operacji .Także tuż przed atakami miałam zabieg .Może również to może mieć jakiś związek z naglymi atakami.

Zbadaj estriadol i progesteron i może jeszcze coś doradzi ginekolog

Jeżeli będą jakieś nieprawidłowości to musisz to zniwelować. Hormony mogą mieć wpływ na ataki. Niestety lekarze o tym nie mówią tylko przepisują kolejne tabletki. Nie zwlekaj, zrób to jak najszybciej, najlepiej przed wizytą u neurologa.Moze tabletki hormonalne pomogą.

Nie wystarczy być przebadanym przez endokrynologa, trzeba zrobić badania m.in.na TSH, ale nie tylko

Rozumiem a takie badania wykonam w każdym laboratorium ?

Tak,zrób je jak najszybciej. Będzie dobrze I pisz co u Ciebie. Życzę, żebyś nie musiała znowu brać leków. Czyli wizyta u ginekologa,endokrynologa, eeg i krew to są zadania na najbliższe dni. Pisz co u Ciebie.

Ok będę na pewno pozdrawiam serdecznie i dziękuję za rady .TOBIE też życzę zdrowia i mam nadzieję że wszystko okaże się ok u mnie , u ciebie oraz pozostałych uczestników tego forum.