Mam 22 lata. od 3 lat boli mnie kosć ogonowa. przeszłam szpital, wszelkie tomografie, rezonans, punkcje lędźwiową, zastrzyki, rehabilitacje w kilku miejscach i nic. Boli okropnie. Wyniki badań nic nie pokazały. Kilku chirurgów, neurologów itd. nie pomogło. Ostatni powiedział mi że moze bolec i to jeszcze bardzo długo. jade cały czas na diclofenacu, ewentualnie paczka ibupromu choc nie zawsze zredukuje ból, ketonale itd. jeśli ktoś może przeszedł, przechodzi i może pmóc albo podzielic sie rozpacza to prosze.