Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
21-01-2023, 17:09:02

Florentynka 2023-01-20 20:14:28
Mojra, na pewno wszystko będzie ok 😁 Będziesz leżakować, filmusiować, storytelować i wszystko co jeszcze lubisz robić, leżąc i nie za bardzo się ruszając (czyli seks odpada 😁)
Nic się nie martw!
Ja sobie czasami myślę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i te choroby wcale nie są takie tragiczne bo można "poodpoczywać" 🤣🤩
Masz w 100% rację 👍
Mojra
Wtajemniczona
21-01-2023, 18:02:55

Ja już też bym chciała mieć wszystko za sobą, leżeć i odpoczywać.
Ty masz jeszcze równy m-ąc? Ja dwa. 😁
Forumowicz
21-01-2023, 19:52:59

Florentynka 2023-01-20 20:14:28
Ja sobie czasami myślę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i te choroby wcale nie są takie tragiczne bo można "poodpoczywać" 🤣🤩
Powiedziałbym .. lubisz żartować. To bardzo dobrze, to już pół sukcesu i tego się trzymaj.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Forumowicz
21-01-2023, 20:03:17

Halina1967 2023-01-18 00:39:10
Wow, Mojra ! Ty to masz konkretne pytania 👍Zumba znasz odpowiedz 🥳🥳🥳 ja nie wiem ale muszę się zorientować w temacie, jestem pewna, ze każda z nas coś wymyśli 🤣🤣
Kurde, ja myślałem, że tutaj są osoby " baaardzo" chore, a tu masz .
Szanowne Panie ..... co tam jakiś kręgosłup i towarzyszące niedogodności, liczy się witalność i chęć bycia zdrowym. Reszta przywar jak przyszła tak niech odejdzie. Vena, vena jest najważniejsza.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Forumowiczka
21-01-2023, 21:17:03

Część Kawo -co tak rzadko zaglądasz? a tu tematy są poruszane godne życia !
Staramy się wspierać bo cóż nam zostało.
Florentynka taka mądra 😉 odlicza mi już dni do operacji która jest zaplanowana na 22.02 bo ma miesiąc po mnie i będzie czekać na online wpisy bo będzie w tym samym szpitalu i też na tym samym oddziale neurochirurgii. Ja już się przestałam zastanawiać bo powiem szczerze coraz gorsze mam samopoczucie. Nie mam bóli ale piski w uszach, jak obracam się to aż boje się bo mam straszne trzaski i to drętwienie całej lewej ręki daje popalić. Aczkolwiek ja tak mam już co najmniej z 5 lat i tak że strachu człowiek odwlekał i tak naprawdę jak kierownik tego oddziału na którym będziemy operowane na konsultacji dopiero mi uzmysłowił, że jest już uciśnięty rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu( pokazał mi to na RM) to dotarło do mnie, że nie ucieknę. Teraz doszedł mi dziwny ból po lewej stronie ciągnący się od początku szyji potem dochodzi do wnętrza gardła ale trzyma się cały czas lewej strony zachaczając o ucho i kończy się za potylicą a jeszcze bardziej nasila się ja zaczynam kręcić głową. Ogólnie strasznie dziwne odczucie. Cały czas brzmią mi w głowie słowa które na tej konsultacji lekarz wypowiedział jak wychodziłam - " oby Pani dotrwała do operacji bo jest źle". Teraz już jestem na etapie nieodzowności tej operacji i akceptacji tego faktu.🙄
Mojra
Forumowiczka
21-01-2023, 21:17:31

Część Kawo -co tak rzadko zaglądasz? a tu tematy są poruszane godne życia !
Staramy się wspierać bo cóż nam zostało.
Florentynka taka mądra 😉 odlicza mi już dni do operacji która jest zaplanowana na 22.02 bo ma miesiąc po mnie i będzie czekać na online wpisy bo będzie w tym samym szpitalu i też na tym samym oddziale neurochirurgii. Ja już się przestałam zastanawiać bo powiem szczerze coraz gorsze mam samopoczucie. Nie mam bóli ale piski w uszach, jak obracam się to aż boje się bo mam straszne trzaski i to drętwienie całej lewej ręki daje popalić. Aczkolwiek ja tak mam już co najmniej z 5 lat i tak że strachu człowiek odwlekał i tak naprawdę jak kierownik tego oddziału na którym będziemy operowane na konsultacji dopiero mi uzmysłowił, że jest już uciśnięty rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu( pokazał mi to na RM) to dotarło do mnie, że nie ucieknę. Teraz doszedł mi dziwny ból po lewej stronie ciągnący się od początku szyji potem dochodzi do wnętrza gardła ale trzyma się cały czas lewej strony zachaczając o ucho i kończy się za potylicą a jeszcze bardziej nasila się ja zaczynam kręcić głową. Ogólnie strasznie dziwne odczucie. Cały czas brzmią mi w głowie słowa które na tej konsultacji lekarz wypowiedział jak wychodziłam - " oby Pani dotrwała do operacji bo jest źle". Teraz już jestem na etapie nieodzowności tej operacji i akceptacji tego faktu.🙄
Mojra
Forumowiczka
21-01-2023, 21:21:04

Dwa razy poszło bo forum się zawieszało😉
Mojra
Wtajemniczona
22-01-2023, 08:09:49

kawo 2023-01-21 20:52:59
Florentynka 2023-01-20 20:14:28
Ja sobie czasami myślę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i te choroby wcale nie są takie tragiczne bo można "poodpoczywać" 🤣🤩
Powiedziałbym .. lubisz żartować. To bardzo dobrze, to już pół sukcesu i tego się trzymaj.
Kawo, a co tu robić, usiąść i płakać? Ja bardzo lubię pozytywnie myśleć, chyba w każdym temacie 😊
Wtajemniczona
22-01-2023, 08:13:20

Mojra44 2023-01-21 22:17:03
Część Kawo -co tak rzadko zaglądasz? a tu tematy są poruszane godne życia !
Staramy się wspierać bo cóż nam zostało.
Florentynka taka mądra 😉 odlicza mi już dni do operacji która jest zaplanowana na 22.02 bo ma miesiąc po mnie i będzie czekać na online wpisy bo będzie w tym samym szpitalu i też na tym samym oddziale neurochirurgii. Ja już się przestałam zastanawiać bo powiem szczerze coraz gorsze mam samopoczucie. Nie mam bóli ale piski w uszach, jak obracam się to aż boje się bo mam straszne trzaski i to drętwienie całej lewej ręki daje popalić. Aczkolwiek ja tak mam już co najmniej z 5 lat i tak że strachu człowiek odwlekał i tak naprawdę jak kierownik tego oddziału na którym będziemy operowane na konsultacji dopiero mi uzmysłowił, że jest już uciśnięty rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu( pokazał mi to na RM) to dotarło do mnie, że nie ucieknę. Teraz doszedł mi dziwny ból po lewej stronie ciągnący się od początku szyji potem dochodzi do wnętrza gardła ale trzyma się cały czas lewej strony zachaczając o ucho i kończy się za potylicą a jeszcze bardziej nasila się ja zaczynam kręcić głową. Ogólnie strasznie dziwne odczucie. Cały czas brzmią mi w głowie słowa które na tej konsultacji lekarz wypowiedział jak wychodziłam - " oby Pani dotrwała do operacji bo jest źle". Teraz już jestem na etapie nieodzowności tej operacji i akceptacji tego faktu.🙄
Mojra a te "piski" tzn szumy w uszach?
Ty jeszcze pracujesz w takim stanie? 😱 A nie możesz iść na l4? Musisz odpoczywać bo naprawdę nie dotrwasz 😱
Wtajemniczona
22-01-2023, 08:17:22

Mojra44 2023-01-21 22:17:31
Część Kawo -co tak rzadko zaglądasz? a tu tematy są poruszane godne życia !
Staramy się wspierać bo cóż nam zostało.
Florentynka taka mądra 😉 odlicza mi już dni do operacji która jest zaplanowana na 22.02 bo ma miesiąc po mnie i będzie czekać na online wpisy bo będzie w tym samym szpitalu i też na tym samym oddziale neurochirurgii. Ja już się przestałam zastanawiać bo powiem szczerze coraz gorsze mam samopoczucie. Nie mam bóli ale piski w uszach, jak obracam się to aż boje się bo mam straszne trzaski i to drętwienie całej lewej ręki daje popalić. Aczkolwiek ja tak mam już co najmniej z 5 lat i tak że strachu człowiek odwlekał i tak naprawdę jak kierownik tego oddziału na którym będziemy operowane na konsultacji dopiero mi uzmysłowił, że jest już uciśnięty rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu( pokazał mi to na RM) to dotarło do mnie, że nie ucieknę. Teraz doszedł mi dziwny ból po lewej stronie ciągnący się od początku szyji potem dochodzi do wnętrza gardła ale trzyma się cały czas lewej strony zachaczając o ucho i kończy się za potylicą a jeszcze bardziej nasila się ja zaczynam kręcić głową. Ogólnie strasznie dziwne odczucie. Cały czas brzmią mi w głowie słowa które na tej konsultacji lekarz wypowiedział jak wychodziłam - " oby Pani dotrwała do operacji bo jest źle". Teraz już jestem na etapie nieodzowności tej operacji i akceptacji tego faktu.🙄
Teraz już jestem na etapie nieodzowności tej operacji i akceptacji tego faktu.🙄
Wiesz co mi Ruslan powiedział nt operacji?
"samo się nie wyleczy, a będzie tylko gorzej a pani ma dopiero 40 lat, to proszę sobie wyobrazić co będzie za 10 lat..."
Więc myślę, że zaakceptować ten fakt trzeba było wcześniej, ale niestety każdy się tego boi i szuka jeszcze nadziei, że może jest coś innego co pomoże... 😔

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: