Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
14-01-2021, 11:42:06

Dokładnie, w szpitalu panuje reżim. Ja byłam sama na sali i praktycznie z niej nie wychodziłam.
Koroną można zarazić się gdziekolwiek.
10.11.2020 Stabilizacja międzytrzonowa cage peek lfc na poziomie c4/c5 i c5/c6
gość
14-01-2021, 12:50:25

A nas wypisano bez względu na stan zdrowia, bo odkryto na oddziale koronę. A potem to już w ogóle radź sobie sam. Nawet szwów nie miał mi kto zdjąć.
Nie każdemu bóle przechodzą od razu po operacji, powikłania poperacyjne też się zdarzają, czego ja jestem przykładem. Cierpię trzeci miesiąc, jestem na sterydach. Żadne leki nie znoszą bólu ucha, żuchwy, oczu, nie mogę ruszać gałkami ocznymi bezbolowo. O takich bzdetach, jak rwa, czy ból szyi, to nawet juz nie mówię, bo to jest nic w porównaniu z resztą. Smaruję się maścią z marihuaną i tak z dnia na dzień. Od wizyty, do badania itd.
Poczytaj na wątku wypowiedzi Mateusza, jak wygląda rekonwalescencja pooperacyjna w przypadku zakażenia koronawirusem, co jemu się akurat przydazylo.
Nie straszę, ale jeśli jest możliwość odłożenia operacji w czasie, to doradzam tak zrobić.
AlusiA68
gość
14-01-2021, 12:51:36

A na sali były cztery osoby, żadnych specjalnych reżimów oprócz maseczek na nosie personelu nie widziałam.
AlusiA68
Wtajemniczona
14-01-2021, 17:24:31

No widzisz, co szpital to inaczej.
10.11.2020 Stabilizacja międzytrzonowa cage peek lfc na poziomie c4/c5 i c5/c6
gość
14-01-2021, 21:18:15

Miałem zaległości w przeczytaniu ale już jestem na bieżąco.
Obserwuję w ostatnich postach, że stosunkowo często jest używane słowo - boli.
Boli, bo musi boleć, jest zepsute więc naturalne, że boli.. Gorzej jakby nie bolało. Wyobraźcie sobie, że kręgosłup ledwo zipie a nie boli. To dopiero byłoby źle. Katastrofa.
Wiem i rozumiem tych co cierpią, sam cierpiałem chyba najdłużej wśród tutaj obecnych na forum.
Jednak jak sobie wspomnę widok, gdzie na sali i poczekalni było chyba około ponad 20 osób i wszyscy w kolejce do pobrania "chemii" ....... od razu czuję się zdrowszy. Tam był widok przygnębiający.
Cieszmy się, że My mamy "tylko kręgosłup" i można go w miarę podszykować.
U mnie już 1,5 roku od operacji i wiem, że już nie będzie jak przedtem. Zoperowane trzy ale jeden pozostał i nie chcą go ruszać. Ślad, że jest problem - widać i czuć.
Ciśnie się na usta pytanie co robić. Wymyśliłem sposób. Według starej maksymy - jak nie możesz pokonać wroga to go polub". Jak zaczyna doskwierać to staram się tego nie zauważać, lekceważyć ból.
Jedno co mogę doradzić to jak najszybciej zoperować. Choćby dla własnej psychiki, dla lepszego samopoczucia, bardziej zrozumianego podejścia do problemu. Po zabiegu będzie już tylko z górki.
Forumowicz
14-01-2021, 21:22:14

To wyżej to ja. "kawo".
Byłem chyba zalogowany dlaczego poszło jako gość. Nie wiem.
07-06-2019 r. Discektomia C4/C5; C5/C6; C6/C7. Implantacja klatek LFC z Cerasorbem. Stabilizacja przednia płytka Biomet. (Płytka + 8 śrub). Operacja ( wg ICD9CM):100.02
Forumowiczka
14-01-2021, 21:31:02

A właśnie miałam pytać gdzie ten nasz Kawo, i proszę, jest. Ja też przyłączam się do tej tezy, jak trzeba operować, nie warto się zastanawiać. Będzie tylko gorzej. Z szyjnym trafiłam idealnie, teraz mija 4 miesiące i jest rewelka. Muszę się jeszcze uporać z drugim odcinkiem ledzwiowego i wierzę, że też będzie ok. Ważne jest też nasze nastawienie, oby było pozytywne.
18.07.2019 L4-L5-S1 implantacja dystraktorów międzykolczystych Bac Jac 16.09.2020 Dyscektomia C4/5 5/6 6/7 sposobem Smith-Robinson, implantacja klatek szyjnych LFC, stabilizacja płytką szyjna Biomet odbarczanie kanału kręgowego
Początkująca
14-01-2021, 22:41:12

Skad sa wiec te teorie, zeby ratowac sie fizjoterapia? Ze operacja to ryzyko, wiec lepiej czekac?
Forumowiczka
14-01-2021, 22:59:40

Wszystko zależy od stanu choroby, czasem jak są przepukliny średniej wielkości można próbować rehabilitacji. Samą tak robiłam i pomagało, niestety zwyrodnienie postępowało pojawiły się osteofity i dodatkowo uciskaly kanał rdzeniowy i nerwy. Nie było już na co czekać. W ciągu pół roku miałam trzy Stany ostre, bóle okropne. Potem doszły szumy uszne i zawroty głowy przy szybkim ruchu głową. Nie było na co czekać.
A co do rehabilitantów, czasem na siłę wmawiają nam, że operacja to tylko ostateczność. Ja na szczęście trafiłam na takich, którzy sami po wielu sesjach wysyłali mnie na zabieg, wiedząc, że oni już nie pomogą
18.07.2019 L4-L5-S1 implantacja dystraktorów międzykolczystych Bac Jac 16.09.2020 Dyscektomia C4/5 5/6 6/7 sposobem Smith-Robinson, implantacja klatek szyjnych LFC, stabilizacja płytką szyjna Biomet odbarczanie kanału kręgowego
Początkująca
14-01-2021, 23:01:40

Mnie wlasnie nie bolala szyja, nagle po prostu stracilam czucie w rekach. Tak wiec zadnych objawow ostrezagawczych Nie bylo.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: