Może miałem szczęście (choć raz), że spotkałem terapeutę któremu zaufałem. Kolejny raz piszę, łatwo nie było w ciągu roku ponad sto wizyt, ból raz górki raz pod górkę. Miałem prywatne ubezpieczenie z firmy.
Mamy na forum Marcina, facet ma naprawdę wiedzę, piszcie do niego na priv, na pewno postara się pomóc.
Z nikogo nie szydzę, z nikogo się nie wyśmiewam, jestem poważnym człowiekiem z wielopoziomową
dyskopatią.
To co piszę nie są to wymysły Irusia z kręconymi włosami, tylko prawda życia łysego faceta.
Pawik, ja Ciebie rozumiem, ja też nie potrafię wytłumaczyć mojego przypadku.
Raf, widzę, że boleści odeszły(tak trzymaj), adresy z linkami podawałem kilka stron wstecz.
=================================
Pani od polskiego pyta Jasia:
- Jeżeli powiem "jestem piękna" to jaki to będzie czas?
- Z całą pewnością przeszły!
==================================
Miłego, Irek