Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
11-06-2012, 04:49:46

Witajcie szyjki w poniedziałkowy poranek . Bogna najważniejsze że poziomki smakowały W pod Toruńskich lasach susza więc poziomek jak na lekarstwo Rydzyków nie spotkałem MRI nie wyrwie tytanów bo moje śruby i płyta dawno by poszły się bujać
Pozdrawiam życzę miłego dnia
ks Janusz
Początkująca
11-06-2012, 09:44:41

Kasiu,
jeżeli poszukujesz kontaktu ze służbą zdrowia w Opolu, podaj adres priv, chętnie pomogę.
Pozdrawiam
Joa
Joa
Początkująca
11-06-2012, 09:51:12

Witajcie Szyjki na początku kolejnego tygodnia:)
Życzę wszystkim dobrych dni i nocy bez bólu i bonusów neurologicznych.
Ja nie wiem co się dzieje i dlaczego, ale (tfu! tfu!) czuję się prawie normalnie. Bólu nie ma, mięśnie rozluźnione, śladowe mrowienie w palcach jedynie przy dłuższym wychyle do przodu. Nawet już coraz dalej w lewo głowę mogę obracać. Aż żal, że dopiero w listopadzie kontrolny rezonans, bo nie wiem ile z tego to prawdziwe zmiany na lepsze, a ile...... złudzenia?
Nic to będę grzeczna, bo to mi służy. Nie łykam żadnych prochów, nie chodzę na żadne terapie. Czyżby jednak woo-doo-akupunktuta cudownie mnie uleczyła? Hmmm...
Pytanie do Was: czy przed zaimpantowaniem zdarzały Wam się takie okresy "remisji" jeśli chodzi o objawy?
pozdrawiam Agnieszka
Początkująca
11-06-2012, 09:52:06

Witajcie Szyjki na początku kolejnego tygodnia:)
Życzę wszystkim dobrych dni i nocy bez bólu i bonusów neurologicznych.
Ja nie wiem co się dzieje i dlaczego, ale (tfu! tfu!) czuję się prawie normalnie. Bólu nie ma, mięśnie rozluźnione, śladowe mrowienie w palcach jedynie przy dłuższym wychyle do przodu. Nawet już coraz dalej w lewo głowę mogę obracać. Aż żal, że dopiero w listopadzie kontrolny rezonans, bo nie wiem ile z tego to prawdziwe zmiany na lepsze, a ile...... złudzenia?
Nic to ..... będę grzeczna, bo to mi służy. Nie łykam żadnych prochów, nie chodzę na żadne terapie. Czyżby jednak woo-doo-akupunktura cudownie mnie uleczyła? Hmmm...
Pytanie do Was: czy przed zaimplantowaniem zdarzały Wam się takie okresy "remisji" jeśli chodzi o objawy?
pozdrawiam Agnieszka
Forumowicz
11-06-2012, 10:45:26

Agnieszko co masz na myśli remisja ?
Czy to znaczy objawy przed operacyjne. U mnie są to zawsze inne odczucia i nie da się opisać remisja? owszem część jest podobna lub nasilona lecz nie zawsze .
ks Janusz
gość
11-06-2012, 12:07:33

Witaj Wielebny popołudniowo , witajcie szyjki.
Janusz, poziomki pyszne, jestem łakomczuchem...kiedyś skręcę kark przez to rozglądanie się za smakołykami.
Aga nie ma żadnej remisji, jest dobrze i tak ma być. Nie kotwicz siebie na jakieś cuda. Trzymaj się opcji, że już wszystko było to co ból sprawiało a teraz jak będziesz grzeczna oczywiście, będzie tylko radość i nic nie bolenie. Ja mam jutro kontrolny MRI. Się zobaczy co i jak. Znaczy się lekarz zobaczy, bo ja nie chcę tego oglądać. Taka bohaterka ze mnie Miłego popołudnia dla Was. Pozdrawiam z serdecznościami.
Bogna
gość
11-06-2012, 14:22:46

Agnieszko- należy się tylko cieszyć, z tego co piszesz, że objawy bólowe i neuro… ustąpiły i nastąpiła ta oczekiwana remisja.
To duża ulga dla organizmu i odpoczynek oraz nadzieja na dłuższą poprawę. Oby jak najdłuższą.

A może Twój spondyliatra Ci pomógł?... ustąpił też stres na wiadomość o dyskopatii szyjnej, no i wreszcie przyszło oswojenie się z tą dolegliwością, zapewne pomogły zalecenia spondyliatry i te z forum. Nie o wszystkim mówią nam lekarze.
To wszystko ma duży wpływ na poprawę i lepsze samopoczucie. Tak trzymaj.
Ja mam podobne zmiany w szyjnym (nasilona spondyloza, 2 przepukliny z uciskiem na worek oponowy, w tym jedna na lewy korzeń nerwowy), a być może, że brak jest już tego ucisku na nerw?, bo silna rwa ramienna odeszła hen! Objawy neurologiczne również się znacznie zmniejszyły, pozostało okresowe, lekkie drętwienie 2 palców), ból w łokciu (pogodowy), ale kto tego nie ma? Mam nadzieję, że obraz MR też mógł się zmienić, oczywiście nieco na lepsze.
Poza tym mój neurochirurg mówi, że operuje pacjenta z silnymi objawami, a nie to co widzi na obrazie MR. I tego się trzymam.
Takie dłuższe okresy remisji też miewam i one wtedy bardzo cieszą, chce się żyć!
Rehabilituję się, w miarę oszczędzam i stosuję się do zaleceń Kodeksu Dyskopaty (różnie z tym bywa, ale…!)
Agnieszko, jeżeli nie masz ucisku na rdzeń, ubytków neurologicznych i mięśniowych, czujesz poprawę- to dbaj o to wszystko, by utrzymać ten stan jak najdłużej. Może uda Ci się oddalić zabieg. Ale trzeba mieć to wszystko pod kontrolą.
Życzę dobrego samopoczucia.
nonos… Ja nie wiem co się dzieje i dlaczego, ale (tfu! tfu!) czuję się prawie normalnie.
… i tak się czuj dłuuugo!
Pozdrawiam
Ps. A u nas mokro, wilgotno, w nocy leje, w dzień pada, słońce wyjechało chyba na wakacje... (( zgniję jak ta truskawka
anTosia O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała.
Forumowiczka
11-06-2012, 14:49:11

annano 2012-06-10 23:23:55 Asiu,
ja mam dwa tytanki w szyi
o super, nie jestem sama.
Juz ci tłumaczę dlaczego pytam. Mam swoje zdjęcie RTG ale jeszcze nie omawiałam go u lekarza. Pewnie jest dobrze, bo co- nieco mi koleżanki "puściły farbę" jak ma być, natomiast ciekawi mnie jak mają w innych ośrodkach.
U mnie implant nie jest osadzony centralnie w środku, tylko jest lekko wysunięty do przodu i jest trochę z boku a nie w linii środkowej dysku. Wiem, że wysunięty do przodu ma być, bo kość na brzegu jest dużo twardsza niż w środku, więc dzięki temu implant nie zapadnie się w nią. Zastanawia mnie natomiast czy z tego samego powodu nie jest osadzany centralnie, tylko z boku.
A jak ty masz?
Nie myślę nawet ze mógł się przesunąć, bo kilka razy słyszałam od operatora że ten element jest tak mocno skręcony, że prędzej wszystko inne się rozpadnie niż się mój implant ruszy.
Ciekawi mnie czy inne ośrodki też tak osadzają, czy to są rozwiązania konkretnej szkoły w danym szpitalu?
Asia
P.S. tak na wszelki wypadek - jakbym się jakoś niewyraźnie określiła w tym poście to tłumaczę jeszcze że to tylko moje naturalne wścibstwo - proszę mnie nie uspakajać, ja nie panikuję :)
--------------------------------------------------------------------------
Marcin, niestety nie mam dostępu do MR tej dyskopatii przedniej. Może jak się umówię z koleżanką na kawę to ją popytam.
Początkująca
11-06-2012, 14:50:14

Janusz, mi chodziło o objawy PRZED operacją w okresie PRZED operacją. Nie wszyscy chyba trafili na stół w tempie ekspresowym?
Ja, póki co, miałam po konsultacjach wynik 3 x TAK dla operacji.
Ale najpierw neurolog, rezonans, neurolog po raz drugi, neurochirurg nr 1, szczepienia na żółtaczkę, wyjazd do spondyliatry ..... i 4 miesiące minęły.
I objawy prawie całkowicie minęły Więc się zastanawiam czy w tzw. międzyczasie dostąpiłam cudownego ozdrowienia i uciski na nerwy ustąpiły czy.....
anTosia dziękuję Ci za taką szczegółową odpowiedź:) Pewnie, że się cieszę. Cieszę jak gwizdek.
Ale ja taka jestem bardziej "buraczkowa" z charakteru i lubię "wiedzieć", wtedy czuję się dużo lepiej i pewniej.
Po pierwsze: nie chciałabym sobie zrobić krzywdy odraczając operację, bo nic już nie boli i sporadycznie drętwieje, a tu może po cichaczu, bezobjawowo jednak źle sie dzieje?
Po drugie: wolę wiedzieć, jeśli taka remisja to stan darowany, chwilowy i powinnam być przygotowana na pogorszenie .... kiedyś.... oby jak najpóźniej. Wtedy będę się cieszyć z tego, co jest, ale będę miała świadomość, że to nie na zawsze. I nie walnie mnie wtedy znowu jak ciężarówa z zaskoczenia.
Podobno "człowiek ostrzeżony, to człowiek uzbrojony"
pozdrawiam Agnieszka
gość
11-06-2012, 15:21:28

Witajcie
Agnieszko, ja mam dyskopatię C5-C7, C5-C6 uciska rdzeń, chociaż w opisie worek, neuro mówi rdzeń... Bóle szyi, ramion od lat, 1 rwa rok temu...po terapii manualnej odeszła...zaczęła się kolejna w drugiej ręcę, okropne bóle głowy (tu też pomagała terapia), okresy na zwolnieniu (praca w biurze) plus terapia i ćwiczenia powodowały wycofanie się objawów, czasem do takiego stanu, że byłam pewna, że operacja mnie ominie, no bo przecież nie leczy się wyniku, a mnie nie boli.... Obecnie marzę by to się skończyło, bo pracować muszę, kiedy nie robię nic (nie myję okien, nie odkurzam, nie noszę zakupów, nie myję wanny- tego nie robię od kilku m-cy) jest dobrze, każde obciążenie (zrobienie kilku kanapek, posiedzenie przed kompem) powoduje powrót czy też nasilenie się objawów, nawet tego posta odchoruję, mimo zachowanej ergonomii, pozycji, itd. Nie dołuję Cię, ale pytasz...Ja tak mam, oby u Ciebie było inaczej, dodam co pewno ma znaczenie, że mnie i tak by operowali bez objawów bo mam stenozę bezwzględną.
zawsze sobie myślę, gdybym nie pracowała, nie musiała bym mieć tej operacji....
Ja chyba oczekiwałam cudu, czekałam trochę z konsultacjami (terapia pomagała, a i słyszałam, że mam nie myśleć o operacji) u neuro bo myślę, że byłoby już po wszystkim.
A rehabilitację mam zabronioną
pozdrawiam, niech jest dobrze

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Mielopatia - wymiar rdzenia 4mm
Cześć, mam zdiagnozowaną dyskopatia na poziomie C5 C6 i C6 C7. Dodatkowo też rozwinęła się już mielopatia / ucisk na rdzen bo wymiar strzałkowy wynosi tylko 4mm. Neurochirurg na razie nie widzi konieczności operacji bo nie mam ciężkich objawów. Aktualnie to lekko obnizona sila miesniowa w rekach, sporadyczne uciski w okolicach karku. Mam tez mrowienie lewej polowy twarzy ale powiedzieli ze to z innego powodu (mam tez zmiany w mozgu). Badania neurologiczne w normie. 2 fizjoterapeutów odmówiło rehabilitacji bo nic się już nie da zrobić a nie chcą zaszkodzić. Nie wiem co robić. Z jednej strony po co się operować jeśli objawy nie są mocno dokuczliwe, z drugiej strony nie chce żeby było za późno... Doradźcie proszę
gość
Caspr 2
Czy mając objawy neurologiczne oraz przeciwciała anty-CASPR2 w surowicy można mówić o przypadkowym znalezisku ?
Reklama: