Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
01-02-2012, 20:24:47

witam wszystkich 2.01.2012 mojej teściowej pękł tętniak straciła przytomność została przewieziona do szpitala już w lepszym stanie poniewaz odzyskałą przytomność i była swiadoma wszystkiego co sie dzieje na drugi dzien przeszła zabeig zaklipsowania tętniaka pęknietego operacja przebiegła bez komplikacji lecz pozniej jak sie okazalo wystapiły skurcze ale sytuacja nie była tak zła poniewaz tesciowa sama oddychała od razu po operacji została wybudzona po kilku dniach rozwamiała z nami smiałą sie poznawała nas pamietałą o wszystkim nie miała niedowładów po ok tygodniu jak sie okazalo zaczał zbierac sie płyn tzn wodogłowie wiec zostal spuszcony płyn z kręgosłpa widac było poprawe w mowie ale na drugi dzien zaczal sie lekki paraliż zaczynajac od prawej strony ust reki i nogi lecz była na tyle silna ze walczyla cały czas trzeci dzien paraliz ustapił z nasza pomaca chodziła jadła itd po kilku dniach znowu stwierdzono ze musza sciagnac płyn rdzeniowo-mozgowy juz po sciagnieciu nastapiły powikłana (tzn bol głowy,wymioty i przy tym skurcze) lecz po dwoch dniach po tym sciagnieciu płyu została wypuszcona do domu czyli 25.01.2012 po tygodniowym pobycie w domu wieczorem znowu zemdlała lecz jak juz przyjechała karetka okazalo sie ze nie moze mowic i ma paraliż lewej strony została przewieziona do szpitala i umieszcona na oddziale ze wzgledu na zepsuty tomograf nie zostałą przeprowadzona tomografia głowy i lekarze leczyli wodogłowie sicgneli w nocy płyn lecz nie pzynosił poprawy z rana znowu sciagneli płyn ale zadnych efektow to nie przynosiło nadal miała niedowład i nie mowiła jak była w dobrym stanie tak teraz jest tragicznie ale dzisiaj okazało sie z rana po wykonaniu tomografi ze miałą udar na stan dzisiejszy jest pod respiratorem w spiaczce 1/3 mozgu prawej pułkuli ma obumarłe i trzeba czekac jutro ma zonowu miec wykonana tomografie zobaczymy co lekarze dalejzadecyduja czy ktos miał podobny przypadek???lekarze nie daja szans ale my wierzymy ze wygra drugie zycie bo jest silna i walczy cały czas czały czas nam to mowiła jezstesmy ciagle przy niej mowimy do niej prosze o odpowiedz kogos kto miał podobny przypadek
gość
02-02-2012, 11:06:30

stan teściowej się pogarsza ale walczy dalej im my z nia
gość
02-02-2012, 15:14:32

Witam , nie poddawajcie sie , prosze , mama wyjdzie z tego, trzeba wierzyc. Maz jednej z forumowiczek ma 80 % prawej polkuli obumarlej, ma niedowlad, afazje lecz zyje. Uwierzcie , ze walczyc trzeba w tej chwili tylko stymulowac, bodzcowac wywolywac odruchy.Pozdrawiam
gość
03-02-2012, 13:40:47

nigdy sie nie poddamy jest cięzko ale wiemy ze mama walczy a my z nia nie pozwolimy jej sie poddac wierzymy modlimy sie i czekamy
gość
09-02-2012, 09:18:22

Witajcie mam pytanie czy po badaniach angiograficznych mieliście coś takiego że wam tetnica w w node w tej której było w wkłucie ostro pulsowała? maiłem ponad 2 tygodnie temu badanie i noga dalej boli ;/
gość
10-02-2012, 15:55:26

Hej, no co z ta noga? poboli, poboli i przestanie , daj sobie jeszcze dwa tygodnie odpoczynku i nie brykaj a przekonasz sie , ze bol minie.
Mam do Ciebie prosbe , czy zechcialbys napisac na watku " MIASTENIA"tam dzisiaj jedna dziewczyna " mare"zapytala czy ktos ma stwierdzona miastenie i czy na nia choruje, czy mozesz kilka slow tam napisac ?, a tak wogole czy Twoja powieka doszla do sprawnosci? pozdro
gość
12-02-2012, 12:43:53

teściowa zmarła 05.02.21012 [***] spoczywaj w pokoju
gość
12-02-2012, 16:13:40

Wieczne odpoczywanie racz jej dac Panie
Ktoregos dnia mnie tez czeka , mam tetniak, ale lekarzy nie obchodzi , ze zyje w strachu , nie ze wzgledu na smierc , lecz na powiklania , ktorych nie da uniknac sie po wylewie, w dodatku ja nie mam " cierpliwych" osob ktore zajelyby sie mna .
gość
13-02-2012, 09:38:45

Witam ja nie mam do końca zdiagnozowanej miastemii ,trwaja badania...z noga róznie raz boli raz nie..Współczuje wam ...ciężko jest po stracie bliskiej osoby...cięzko tez jeśli nie ma wsparcia bliskich w walce z ta choroba u mnie z tego tez nic nie robili żyłem w stresie ale wiesz jak ktos tego nie ma to nie wie jak jest
gość
15-02-2012, 10:24:25

witam podziele sie z wami moja historia moja mama mila operacje zaklipsowania peknietego tetniaka po wybudzieniu sie okazalo sie ze ma zaburzenia swaidomosci uwazala ze jest w domu nawet nie przyjmowala do wiadomosci ze jest w szpitalu caly dzien musi ktos z nia byc wyrywa wenflony probuje wstawac az pewnego dnia tydz po operacji wszystko sie zmienilo sparalizowala jej prawa noge i renke ponowny tomograf wykazal jakis zator w mózgu teraz juz sie nie podnosi tylko lezy ledwo juz dajemy wszyscy rade a lekarze rozkladaja rece mowic trzeba czekac niewiemy co bedzie dalej ten niedowlad ma minac ale z zaburzeniami swaidomosci niewiadomo mam pytnie czy jej te zaburzenia mina? bo to okropne przychodzimy do niej a ona nam mowi idz ugotuj zupe podaj pilota dodam ze mama ma 45 lat i od 20 leczy sie na nadcisnienie

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: