Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
04-11-2019, 19:37:34

kawo 2019-11-04 20:20:49
Gość 2019-11-04 19:00:19
Witam.
Jestem 2 tygodnie po operacji C6/C7 :(
Nie miałam wyjścia, operacja była konieczna w trybie pilnym (konsultacja z 3 neurochirurgami)
Pierwszy tydzień po operacji był super , dretwienia ręki zmalały, a ból ręki znikł zupełnie. W drugim tygodniu dzieją się dziwne rzeczy. Drętwienia obu rąk i podeszw stóp, prądy idące do kolan, Wcześniej tego nie było.
Najbardziej martwi mnie stopa jest taka inna. Miał ktoś takie atrakcje po?
Kurde...ciekawe Kawo czemu to tak u Ciebie się dzieje...niby jest dobrze, jesteś zadowolony z decyzji, ale do końca dolegliwości jeszcze nie ustały...w sumie to "dopiero" 5 miesięcy więc może potrzeba więcej czasu jednak ;) a może ta sztywność to z braku jakiejś rehabilitacji, ćwiczeń itp ?? Ciekawa jestem co Ci lekarz powie...a robiłeś RTG kontrolne jakieś po tej operacji ? Gdzieś mi się przewinęło, że niektóre Szyjki miały zdjęcie kontrolne czy te implanty siedzą na miejscu...
gość
04-11-2019, 20:11:21

Witajcie! No i już jestem po kontroli pooperacyjnej. Ulzylo mi, wszystko jest ok, trzyma się na właściwym miejscu 🙂. Dziś już mogę spać bez kołnierza, ale muszę się przeprosić z poduszką ortopedyczna 😉. Przez najbliższy miesiąc stopniowo będę się odzwyczajac od kołnierza. A potem basen, rower stacjonarny i inne aktywności. Hura!
Co do mojej krtani, mam robić masaże i vit. A + E (miałaś rację Zosiu - zresztą za Twoją radą już wczoraj zaczęłam ja brać i wróciłam do tabletek z porostem islandzkim). Tak więc to będzie zmasowany atak na moje biedne struny glosowe. Czas pokaże czy skuteczny.
Piszecie o nawrocie dretwienia rąk. U mnie prawie tego nie ma, z wyjątkiem kilku razy kiedy "pogrzeszylam" i za dużo pracy wykonalam rękami. Jeśli się pilnuje jest wszystko ok. Może u Was te problemy też pojawiły się, bo zbyt intensywnie jak na okres pooperacyjny, zaczeliscie działać.
Pozdrawiam serdecznie Beata.
Początkująca
04-11-2019, 20:34:58

Sztywność to mnie już dopadła przed operacją. Jak nastąpił ucisk to objawy były straszne. Ból szyja, kark i ręka. To były bóle że wyłam do księżyca, śpięcie szyja i obrecz barkowa. Nie mogłam ruszać głowa, nie mogłam się wyprostować. Nie miałam siły trzymać głowy, musiałam ja sobie trzymać chodząc :) Nie mogłam siedzieć, leżeć w żadnej pozycji. Spałam leżąc brzuchem na krześle tak by nogi, ręce i głowa wisiały. Inaczej się nie dało. Oczywiście żadne leki nie pomagały. Najgorszy ból z jakim przyszło mi się w życiu zmierzyć. Taki stan ostry trwał ok 4 tygodni, później pomału było lepiej ale została zdretwiała ręka, bardzo spieta szyja i obrecz barkowa że nie dawałam rady się wyprostować, byłam jakas krzywa. Teraz z tym walczę i staram się być w miarę prosto ale to jest ciężkie bo zupełnie zgubiłam swoją postawę. Niby prosta rzecz a taka niewykonalna :)
Forumowiczka
04-11-2019, 20:41:59

Beatko cieszę się, że wszystko ok po kontroli i problem z głosem też wyjaśniony - mam nadzieję, że jesteś spokojniejsza w tym temacie ;) Zosia to kurde normalnie nasz LEKARZ na etacie - coś doradza, a potem specjalista na wizycie to potwierdza !!! SZACUN i PODZIĘKOWANIE
Beata ostatnio pisałaś, że przed operacją byłaś płaczliwa - ja dziś mam taki kryzys właśnie :( non stop ryczę...i wpadam w panikę w związku z operacją...no nie mogę się opanować zupełnie...znów wróciły czarne myśli, czy wszystko po operacji będzie ok, czy będzie bardzo bolało itp...pisalam już niejednokrotnie, że panikara ze mnie...wracają myśli o bólu, a ja nie chcę, nie powinnam brać leków NLPZ - dziś odebrałam wyniki gastroskopii i oczywiście zapalenie błony śluzowej żołądka i zaczerwieniona śluzówka żołądka - na szczęście w stopniu lekkim, ale powinnam unikać przeciwzapalnych specyfików a tu widzę, że niektóre Szyjki biorą bardzo silne leki na bazie morfiny...więc oprócz strachu przed operacją to jeszcze sen z powiek spędza mi ta kwestia leków :( wiem...wiem...może akurat ja nie będę ich potrzebowała...ale to wyjdzie dopiero potem jutro idę do neurologa po skierowanie, więc może chociaż tam rozwieje częściowo moje wątpliwości...
Forumowiczka
04-11-2019, 20:46:40

Ja to boję się leków na tyle, że jak neurolog zapisał mi servenon (antydepresant) jak byłam strasznie znerwicowana i spanikowana na wizycie (jeszcze zanim zrobiłam rezonans) to ja go wykupiłam i leży do tej pory nawet nie otwarty 😑😑
Początkująca
04-11-2019, 20:47:17

Super Beatko że jest ok. Oby tak dalej :)
Co do dretwienia rąk, to wiem że tą którą poraziło jeszcze przed operacją potrzebuje czasu na dojście. Martwi mnie to że 2 ręka która była zupełnie sprawna zaczęła mi dretwiec dopiero po operacji i podeszwy stóp ( szczególnie prawa stopa).
Forumowiczka
04-11-2019, 20:47:31

Klasyczny objaw nerwicy lękowej
Forumowicz
04-11-2019, 20:50:21

Bidusia81 2019-11-04 20:37:34
Kurde...ciekawe Kawo czemu to tak u Ciebie się dzieje...niby jest dobrze, jesteś zadowolony z decyzji, ale do końca dolegliwości jeszcze nie ustały...w sumie to "dopiero" 5 miesięcy więc może potrzeba więcej czasu jednak ;) a może ta sztywność to z braku jakiejś rehabilitacji, ćwiczeń itp ?? Ciekawa jestem co Ci lekarz powie...a robiłeś RTG kontrolne jakieś po tej operacji ? Gdzieś mi się przewinęło, że niektóre Szyjki miały zdjęcie kontrolne czy te implanty siedzą na miejscu...
Bidusia
Jakbyś widziała mnie, moje cierpienie na twarzy, sylwetkę taką nie pewnie trzymającą się na nogach , .... a teraz, to różnica jest widoczna nawet dla ślepego.
Muszę sobie chwalić ponieważ teraźniejsza moja niedogodność to jest "pikuś".
Kontrolnego zdjęcia nie robiłem, zrobię za tydzień ( wizyta u neurologa) i z nim pojadę na wizytę kontrolną . Co dalej .... a któż to wie. ?
Forumowiczka
04-11-2019, 20:54:17

karaaa30 2019-11-04 21:34:58
Sztywność to mnie już dopadła przed operacją. Jak nastąpił ucisk to objawy były straszne. Ból szyja, kark i ręka. To były bóle że wyłam do księżyca, śpięcie szyja i obrecz barkowa. Nie mogłam ruszać głowa, nie mogłam się wyprostować. Nie miałam siły trzymać głowy, musiałam ja sobie trzymać chodząc :) Nie mogłam siedzieć, leżeć w żadnej pozycji. Spałam leżąc brzuchem na krześle tak by nogi, ręce i głowa wisiały. Inaczej się nie dało. Oczywiście żadne leki nie pomagały. Najgorszy ból z jakim przyszło mi się w życiu zmierzyć. Taki stan ostry trwał ok 4 tygodni, później pomału było lepiej ale została zdretwiała ręka, bardzo spieta szyja i obrecz barkowa że nie dawałam rady się wyprostować, byłam jakas krzywa. Teraz z tym walczę i staram się być w miarę prosto ale to jest ciężkie bo zupełnie zgubiłam swoją postawę. Niby prosta rzecz a taka niewykonalna :)
Ale to spanie na krześle to jeszcze przed operacją tak ? Teraz mam nadzieję, że już lepiej i normalnie na poduszce sypiasz ?
Mnie właśnie przeraża że dużo osób ma po operacji dolegliwości, których nie miało wcześniej czyli te drętwienia drugiej ręki, nóg itp...mnie boli tylko kark, szyja, czasem głowa i oczodół z prawej strony, oczywiście jak kręcę głową na boki (za siebie się nie obejrzę żeby zobaczyć pupcie w lustrze 😜) to ciągnie mi ból do ręki prawej, ramiona generalnie też mnie bolą...ale w porównaniu do Waszych objawów przedoperacyjnych to u mnie jakiś totalny "light" dlatego dziwię się temu co jest na rezonansie...czy to możliwe, że leżałam źle podczas badania czy jak 😜 może ramiona miałam uniesione z nerwów czy co 😑
Początkująca
04-11-2019, 21:03:26

Bidusia81 Powinnaś porządnie przeleczyc swój żołądek.
Ja meczylam się długo z zapaleniami i błony, wrzodami na dwunastnicy. Bałam się brać nawet tabletki na ból głowy bo wiedziałam że skończy się to bólami żołądka i wymiotami.
Trafiłam na lekarza któremu się chciało tym zająć i od ponad roku (odpukać) jest ok. Jem co chcę i kiedy chcę , nawet smażone :) Prze d operacja byłam dość długi czas na lekach przeciwbólowych , bałam się że zepsują moje uleczone flaczki ale nadal jest ok.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: