Beatko cieszę się, że wszystko ok po kontroli i problem z głosem też wyjaśniony - mam nadzieję, że jesteś spokojniejsza w tym temacie ;) Zosia to kurde normalnie nasz LEKARZ na etacie - coś doradza, a potem specjalista na wizycie to potwierdza !!! SZACUN i PODZIĘKOWANIE
Beata ostatnio pisałaś, że przed operacją byłaś płaczliwa - ja dziś mam taki kryzys właśnie :( non stop ryczę...i wpadam w panikę w związku z operacją...no nie mogę się opanować zupełnie...znów wróciły czarne myśli, czy wszystko po operacji będzie ok, czy będzie bardzo bolało itp...pisalam już niejednokrotnie, że panikara ze mnie...wracają myśli o bólu, a ja nie chcę, nie powinnam brać leków NLPZ - dziś odebrałam wyniki gastroskopii i oczywiście zapalenie błony śluzowej żołądka i zaczerwieniona śluzówka żołądka - na szczęście w stopniu lekkim, ale powinnam unikać przeciwzapalnych specyfików a tu widzę, że niektóre Szyjki biorą bardzo silne leki na bazie morfiny...więc oprócz strachu przed operacją to jeszcze sen z powiek spędza mi ta kwestia leków :( wiem...wiem...może akurat ja nie będę ich potrzebowała...ale to wyjdzie dopiero potem jutro idę do neurologa po skierowanie, więc może chociaż tam rozwieje częściowo moje wątpliwości...