Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
09-12-2015, 21:47:24

Izunia 15, rehabilitację można zacząć już kilka tygodni po zabiegu ale jest dużo ograniczeń.
Prawdziwą rehabilitację mam teraz 6 miesięcy po zabiegu - w szpitalu rehabilitacyjnym.
Za kierownicę wróciłam 5 tygodni po. Wiem z forum że niektórzy szybciej a niektórzy później.
Pozdrawiam, Kamila
Kamila 18.06. 2015 - C5/C6 - Implant Synthes
Początkująca
09-12-2015, 22:24:22

Izunia15, ja wsiadłam do autka trochę później jak Kamila (jestem prawie 3 miesiące po). Do jazdy zakładam miękki kołnierz no i jeżdżę tylko od czasu do czasu. Zdarza się, że jazdę muszę odchorować, szczególnie jak marna droga.
Sama spróbujesz i zobaczysz jak Ci idzie;) Dla mnie najgorsza jazda do tyłu.
Pozdrawiam wszystkie Szyjki,
Dora
Początkująca
10-12-2015, 09:48:46

Witam
Tydzień uzdrawiania już za mną.
Najbardziej cieszę się z kąpieli radoczynnych i borowinowych. Rzeczywiście, po nich muszę odsapnąć. Radoczynne mam na miejscu. więc prosto z wody w szlafroku do łóżeczka. Gorzej z błotkiem- trzeba dojść ok. 10 min. no i potem posiedzieć.
Ćwiczenia to ogólnie porażka
Brak indywidualnych, tutaj szumnie nazywane są tak ćwiczenia w odciążeniu. Panienki nie do końca zaintetesowane i zorientowane. Jeśli ktoś jest totalnym laikiem- mogą zrobić krzywdę, np.chciały bym odprostowywała szyjkę w leżeniu na brzuchu. W ogóle brak informacji na kartach z jakim problemem ktoś przyjechał i co najgorsze, brak zainteresowania ze strony prowadzących.
W ramach rehabilitacji dużo spaceruję szybkim krokiem, zaliczam ale nie na co dzień tańce, i w ramach orzeczenia o niepełnosprawności aż za 9 zł korzystam z aquaparku , a z kartą kuracjusza grotę solną za 6 zł.
Drezno w poprzednią niedzielę zauroczyło mnie, ale też i wyczerpało. Poczułam też już atmosferę przedświąteczną na jarmarku. W wyobraźni przeniosłam się do 19 wieku
W poniedziałek był lekki kryzys do południa, ale potem już o.k.
Tak więc korzystam na maxa z tego z czego mogę
Pozdrawiam wszystkich
Początkująca
10-12-2015, 11:36:47

Witam słonecznie;)
Grajur, zazdroszczę tego Drezna, ponoć to niezwykłe miasto. Mam nadzieję je odwiedzić w lecie;)
Dbaj o siebie i się uzdrawiaj dalej;)
Pozdrawiaczki dla wszystkich;)
Dora
Forumowicz
10-12-2015, 16:28:37

Sie macie PERYSKOPKI.Xprim masz takie same objawy jakie mialem przed operacja około 3 miesiecy .Póżniej sie nasiliły i na stół-ale to u mnie.............Izunia15 po operacji z musu prowadzilem na 4 dzień ok 30 minut .Potem musialo minąć kilka dni dy organizm wyplukal sie ze środków przeciwbólowych i zaczołem jeżdzic z tym że nie sam .Żona na prawej burcie na oku i dałem rade...Póżniej to już norma jezdzilem jak emeryt ale dałem rade,z tym że wystrzegałem sie samochodów z twardym zawieszeniem.Wloskie i francuzkie sie sprawdzały..... Pozdrawiam.....
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
11-12-2015, 11:39:49

Ja prowadziłam auto po 3 tygodniach, fakt jazda 3 min w jedna stronę i powrót do domu, ale miałam
stracha 😉 u mnie od wczoraj mały szpital .. 2-latek goraczka , wymioty, starszy 10-latek kaszel i do tego ja 😉 jak tu leżeć i odpoczywać po operacji 😉 pozdrawiam
Początkująca
11-12-2015, 18:51:07

To szybciutko Izunia15 zaczęłaś jeździć:))) Mnie rodzina zabrała samochód żebym wcześniej nie próbowała, tym bardziej, że długo bardzo źle się czułam.
Szpital mówisz;) U nas w domu też, antybiotyki w ruchu.
Ale dobra nowina to taka, że zatrzymało się u mnie wypłukiwanie wapnia z organizmu i kości zaczną się wzmacniać;)))
Pozdrawiam wszystkich cieplutko;)
Dora
Początkująca
11-12-2015, 20:47:20

DoRe ja zle sie czułam dobę po operacji, przez gardło , a pozniej rewelacja i na szczęście tak sie utrzymuje . Fakt uwazam co robie i staram sie pilnować 😄 u mnie rowniez antybiotyki poszły w ruch , niestety .
Miłego wieczoru dla wszystkich
Początkujący
12-12-2015, 15:07:04

Witam wszystkie szyjki:)
chyba trzeba troche napisać jakie ma się refleksje po 2 tyg od zabiegu (napewno nigdy wiecej:))
z moim charakterem dalej dylemat czy....... dobra decyzja hmmm sie okaże pewnie za pare miesiecy
przez dwa tyg trafiły sie 3 dni masakryczne ze prawie chcialem sie wysadzic w kosmos kiepsko było.
najgorszy byl taki ze glowa bolała od rana do wieczora i byla mala temperatura diclac i tramal pomogły.
apropo leków dostałem clexan na 10 dni, diclak i tramal tyle ze nikt nie powiedzial ile czasu mam brac te dwa ostatniea ja nie zapytałem cóż....:( wiec diclac pobiore z w sumie ze dwa tyg i chyba starczy bo jest przeciwzapalny a tramal brałem kilka dni i teraz w razie potrzeby.
plusy: wrażenie że chyba się tak szybko nie męcze, głowa nie ćmi,lepsze czucie w palcu u dłoni, zero drętwienia i mrowienia, szpilki w palcach u nogi i reki ustały ale się jeszcze zdarzają,
minusy: uwazanie na wszystko co się robi masakra,
wiadomo ze samemu zrobi sie najlepiej a zarzadzanie mnie ttroche juz meczy bo ygtrzeba myslec za wszystkich,
wrażenie że noga jest lekko watowana czyli mnie wiecej uczucie jakby sie przebiegło dystans jakis i noga jest zmeczona choc jak sam sobie sprawdzilem odczucia i siłe to wszystko jest to chyba jest w porządku może przejdzie-zobaczymy,czucie ze cos sie ma w kregosłupie małe kłucia w karku i plecach.
spanie w kołnierzu na boku i na wznak tragedia!!!!!
dzisiejszy dzien zaliczam do udanych mam nadzieje ze go nie odpokutuje caly dzien w ruchu tzn: przyczepa drzewa przywieziona samo sie zaladowalo ale trzeba bylo w dziwne miejsca podjechac wiec wsiadlem dzis za kólko i calkiem niezle mi to poszlo w kolnierzu i napewno lepiej niz tym zdrowym:)
było troszke wartepów i jakos je znosłem mam nadzieje ze jutro bedzie tez pozytywny dzień:) (bez pokuty)
kostka przed domem sie zamiotła ja tylko woreczki na liscie trzymalem tez spoko:)
towar sie poujkładał w magazynie pokazywałem tylko gdzie tez dalo sie rade moze ze 3 szt przeniosłem bo cierpliwosc mi sie skonczyla ale byly lekkie:)
najgorzej mam z tym ze boje sie zdjac kołnierz zeby się ogolić a juz jestem podobny do rumcajsa :) i szlag mnie trafia :) musze jakos to ogarnąć bo oszaleje:)
no i musze jakos ze tak powiem włosy obciać i tez mam stracha:)
blizna juz spoko malutkie strupki tylko
na dziś chyba tyle jak ktoś ma jakies ciekawe porady to chętnie poczytam i moze skorzystam bo juz pomysłów mi brakuje
pozdrawiam szanowne grono szyjkowych:)
gość
12-12-2015, 16:25:49

No Cwiety to całkiem aktywnie.!😊
Kołnierz zalecono mi zakładać tylko do jazdy samochodem przez 4 tygodnie po ale u ciebie było większe"grzebanie w szyi" to pewnie masz inne zalecenia. Myślę jednak, że jak zdejmiesz do golenia i nie będziesz odchylał głowy to będzie ok.
Pozdrawiam wszystkie szyjki,
Kamila
Kamila 18.06. 2015 - C5/C6 - Implant Synthes

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: