Dzień dobry Szyjkowe Grono :)
WOW :) Jak Świątecznie na forum :)
Spinka stanęła na wysokości zadania. :) Dziękujemy bardzo Spineczko:)
U mnie po staremu - czyli dobrze a w porywach nawet bardzo dobrze. Czasem coś "strzeli" w moim "liftingowym" kręgosłupie ale co robić - prawo wieku też ma swoje znaczenie. Wszelkie objawy
dyskopatii poszły sobie precz i moim marzeniem jest żeby tam zostały jak najdłużej :)
Nie ukrywam, że tak do końca grzeczna nie jestem....gonię w pracy równo. Cóż takie czasy. W lutym mam kontrolne rezonanse - mój neuro zaprosił mnie na przegląd serwisowy. U mnie to troszkę skomplikowana sprawa - sporo urządzeń mam wmontowanych i konieczne jest sprawdzenie czy wszystkie działają....
Czasem mam jazdę bez trzymanki - dzwonię na bramkach nawet w zakładach pracy dla których rekrutuję pracowników. Ostatni dzwoniłam w Fabryce telewizorów - sprawdzili torbę z laptopem, segregatory, osobistą torebkę, kieszenie płaszcza, buty i co? przechodzę przez bramkę i dzwonię...w końcu panowie z ochrony uwierzyli, że nie połknęłam telewizora tylko moja część zamienne wmontowana w mój organizm daje sygnał. :) Biorę to na humor ale czasem nie jest mi miło. Nic to oby tylko takie problemy były.
Dbajcie o siebie i bez szaleństw - zwłaszcza świeże Szyjki. Wasz czas nadejdzie na życie bez bólu :)
Piotr - trzymam kciuki za wyniki histo - ufam, że będzie OK i tego Tobie i Twojej żonie życzę z całego serca. Wiem z doświadczenia, jaki teraz dla Was stan napięcie. Proszę nie marnujecie energii na gdybanie - przyda się na działanie :)
Pozdrawiam serdecznie całe Szyjkowe Grono i tych piszących i tych tylko czytających. Niech się Wam darzy :)
Bogna