Witam!
Nie odzywam się za często - bo nie chcę Wam tu marudzić... .
U mnie bez zmian. Jestem przed badaniem TK (celowane na C4 do C7) - 26 maja i 3 czerwca wizyta u neur. co dalej ze mną...............
Czy zrosło czy do montażu płytki (???)
W sumie czuję się kiepsko. Od operacji nie mogłam mieć żadnej fizykoterapii, ale już mam skierowanie na leczenie sanatoryjne (VII/VIII) aczkolwiek nie wiadomo czy pojadę.
Jestem w dołku. I na dodatek stale obolała. Ale mój Horner za to ma się dobrze...

Zastanawiam się - jeżeli będzie konieczna druga operacja - czy nie zmienić szpitala i lekarza operującego ...???

Kochani - napiszcie proszę - jakie przed operacją w szpitalu
podpisywaliście oświadczenia zgody na operację. Czy były wyszczególnione (konkretnie) możliwe skutki uboczne i następstwa (jako ryzyko operacji) - czy tez ogólna zgoda i rozmowa z lekarzem?

Szczególnie Ciebie Zosieńko proszę o kilka słów na ten temat.

Janusz - a Ciebie bardzo proszę o ciut więcej informacji na temat płytki. Jestem zagrożona tym "dobrodziejstwem" a jednocześnie zupełnie ciemna w temacie...

Pozdrawiam cieplutko

Dakarda

Witaj Aniu mówisz o dobrodziejstwie płytki można to i tak zinterpretować lecz musisz wiedzieć o tym że płytka jest skręcona razem z kręgami za pomocą czterech śrubek no i jest to oczywiste że poziom jest na stałe sztywny u mnie jest o tyle dobrze ze jest to na poziomie c-7-c-6 a jesli chodzi o podpisywanie przed operacją powiem szczerze ze nawet nie pamietam tak szybko to idzie ja zawsze tuż przed samym zabiegiem dostawałem dokumenty do podpisania gdzie człowiek jest tak skołowany myślami ze nawet dobrze nie wie co podpisuje musze sie wam przyznac przed pierwsza operacja wziąłem głupiego jasia a następne operacje szedłem bez swiadomie gdyż miałem takie bóle ze byłem na transtecu 70 jak wiesz srodek ten jest od 20 do 40 razy mocniejszy od morfiny jest to plaster bardzo wygodny bo można chodzić z nim na basen i sie nie odklei i utrzymuje swoje działanie nie odczuwa sie bólu lecz ma sie jazde jak na haju ja od pierwszego dnia po operacji to odstawiłem i czułem sie fatalnie po powrocie poszedłem do lekarza który mi to przepisał powiedział ze z tym trzeba sie rozstawać stopniowo zmniejszając dawki plastrów . obecnie stoje przed dylematem czy mam je z powrotem używać czy nie lekarz z przychodni bólu przewlekłego mówi ze trzeba a ja mam mieszane uczucia jak juz pisałem czekam na operacje odcinka LS no i odcinek szyjny do dalszej diagnozy gdyż mam obecnie potworne zawroty bardzo czesto sie przewracam tak jak by mi ktoś nogi podciął no i bola mnie potwornie ramiona i ręce . Jeśli masz jeszcze jakieś zapytania z chęcią odpowiem Janusz

Pytanie do Pani Zosi oraz innych osób którzy mieli podobne dolegliwości.
Od dwóch lat doskwierało mi drętwienie lewej reki. Lekarz rodzinny stwierdził że to rwa ramienno-barkowa i skierował mnie na rehabilitację : laser, koło magnetyczne, prądy. Na pewien czas pomogło po czym znowu nastąpiło drętwienie ręki i znowu ta sama diagnoza i ta sama rehabilitacja. Tym razem pomogło na krócej. Gdy ból nastąpił po raz trzeci i stał się dość mocny wybrałam się do neurologa który zlecił zrobienie mi zdjęcia RTG. Po obejrzeniu wyniku Pani neurolog stwierdziła, że jest to raczej już sprawa dla neurochirurga. Tak więc udałam się do neurochirurga który kazał zrobić mi rezonans. Oto jego wynik :
Zniesienie lordozy kr. C
Zwężenie krążka mk. C5-C6
Na tym poziomie widoczna centralno-lewoboczna wypuklina krążka mk. z modelowaniem worka opony twardej i lewego korzenia nerwowego.
Niewielka centralno-lewoboczna wypuklina krążka mk. widoczna również na poz. C6-C7.
Ograniczona rezerwa płynowa rdzenia na obu poziomach.
Rdzeń kręgowy w odc. C o prawidłowym sygnale.
Neurochirurg stwierdził że wskazana jest operacja tego odcinka C5-C6 i wstawienie implantu ruchomego. Czy rehabilitacja by tu coś pomogła? Czy na prawdę najlepsza byłaby operacja? Proszę pomóżcie bo muszę dać mu odpowiedź. Co byście radzili? Pani Zosiu może spotkała się Pani z podobnym przypadkiem? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź Renia

Witaj Reniu co prawda nie jestem Zosia ale odpowiem i postaram sie Tobie podpowiedzieć jeżeli są objawy rwy ramiennej i nie da sie z tym żyć to sa już pewne symptomy do operacji lecz warto spróbować innych metod rehabilitacji decyzje musisz podjąć Ty sama ty wiesz jak i na ile sie czujesz nikt za Ciebie nie podejmie tej decyzji warto pamiętać ze dlugotrwałe uciski na nerwy czasami powodują sytuacje nieodwracalne i z tym sie musisz liczyć warto też zapoznać sie i o tym musi Tobie powiedzieć neurochirurg jakie mogą być ewentualne niebezpieczeństwa i ograniczenia po takiej operacji.Ja niestety zbyt długo zwlekałem i nie mam czucia w lewej ręnce a od operacji jestem już cztery lata i na ostatnim spotkaniu neurochirurg powiedział
ze już nie ma żadnych szans by czucie powróciło zbyt długo był ucisk . Więc możemy się jedynie podzielić własnymi doświadczeniami a decyzja jest tylko i wyłącznie Twoja pozdrawiam i życze życia bez bólu

Witaj Reniu co prawda nie jestem Zosia ale odpowiem i postaram sie Tobie podpowiedzieć jeżeli są objawy rwy ramiennej i nie da sie z tym żyć to sa już pewne symptomy do operacji lecz warto spróbować innych metod rehabilitacji decyzje musisz podjąć Ty sama ty wiesz jak i na ile sie czujesz nikt za Ciebie nie podejmie tej decyzji warto pamiętać ze dlugotrwałe uciski na nerwy czasami powodują sytuacje nieodwracalne i z tym sie musisz liczyć warto też zapoznać sie i o tym musi Tobie powiedzieć neurochirurg jakie mogą być ewentualne niebezpieczeństwa i ograniczenia po takiej operacji.Ja niestety zbyt długo zwlekałem i nie mam czucia w lewej ręnce a od operacji jestem już cztery lata i na ostatnim spotkaniu neurochirurg powiedział
ze już nie ma żadnych szans by czucie powróciło zbyt długo był ucisk . Więc możemy się jedynie podzielić własnymi doświadczeniami a decyzja jest tylko i wyłącznie Twoja pozdrawiam i życze życia bez bólu

Witam serdecznie.
Zadzwoń do mgr Andrzeja Szklarza do Katowic (032) 201-00-66
ul. Modrzewiowa 32
Poczytaj o nim na www.kregoslup.med.pl

Witam serdecznie.
Zadzwoń do mgr Andrzeja Szklarza do Katowic (032) 201-00-66
ul. Modrzewiowa 32
Poczytaj o nim na www.kregoslup.med.pl

Witam serdecznie.
Zadzwoń do mgr Andrzeja Szklarza do Katowic (032) 201-00-66
ul. Modrzewiowa 32
Poczytaj o nim na www.kregoslup.med.pl

Witam forumowiczów,
Nie będę opisywał swoich rezonansów, bo klamka zapadła. 28.07. mam wyznaczony termin operacji. Na początek szyja. Potem dół. Jest tego trochę. Ważne dla mnie jest, jesli to możliwe, wyjaśnienie na czym polega operacja dyskopatii szyjnej z wykorzystaniem kosci pobranej z tarczy kosci biodrowej. Ja z tego nic nie rozumiem. Jeśli ktoś wie o co chodzi, napiszczcie proszę