Ciekawa tez sadze że ruchomy w twoim wypadku byłby wskazany ze względu na wiek i tylko jeden poziom do zrobienia.Mi opole zaproponowało dolny poziom sztywny a górny ruchomy aby ochronić górę szyi przed przeciążeniem a ja już po 40-stce jestem.

CO do innych objawów to totalna sztywność szyi. Mama nie może obracać głowy na boku, tylko jak chce spojrzeć w prawo czy lewo to sie musi cala obrać. Ponadto rano to się bardziej zsuwa z łózka niż z niego schodzi, a pierwsze kroki to do apteczki i po tramal... ponadto zawroty głowy, cierpnięcie nóg i rąk, problemy z utrzymaniem sprzętów, czasem nawet bardzo lekkich. Dodatkowo lekarz neurolog skierował mamę na konsultację z ortopedą, bo podejrzewa dodtkowo coś z biodrami i kolanami, ale nie wykluczone, że sztywność i problemy z ruchomością też są odkręgoslupowe.
Nie wiemy co mamy robić. Jedyne zabiegi jakie lekarz zlecił na rehabilitację to magnetronik, laser itp. plus jeśli się uda ćwiczenia indywidualne z rehabilitantem. Niestety mama choć jest na zwolnieniu od stycznie, nie dostaje zasiłku ze swojej firmy(sprawa w sądzie pracy itp) więc nie mamy niestety możliwości pójść nigdzie prywatnie operacja to zawsze ostateczność, ale z tego co powiedział neurochirurg to prawdopodobnie i tak ona mamy nie ominie. wyraził się tylko, że gdyby tę rehabilitację udalo się przeprowadzić to troszkę wwzmocniłyby się mięśnie. pytanie tylko czy warto czekać kolejny czas i kolejna operację, bo mama nie miała nigdy wrażenia, że te rehabilitacje naprawdę jej pomagają.
mam też do Państwa takie pytanie-czy kiedy robiliście rezonans odcinka szyjnego to przed operacją badano Wam także resztę? moja mama całe życie pracowala fizycznie i mamy obawy, że reszta kręgoslupa niestety też nie jest w najlepszy stanie.
ps. bardzo dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i poświęcony czas

@dino 73
Długo czekaleś na termin operacji w Opolu ?
Pytanie też do wszystkich, czy długo czekaliście na termin operacji ? Ja czekalam 6 tygodni.
pozdrawiam,
Aga

Dodzwoniłam się do kliniki na Ligocie w Katowicach i powiedziano mi, że mają kontrakt z NFZem na ruchome implanty. Natomiast mój lekarz już podjął decyzje, w weekend wyjeżdża na tygodniowy urlop a w kolejnym mam być już operowana. Gdy raz mu zasugerowałam opinię innego lekarza odnośnie mojego stanu zdrowia to bardzo się denerwował i wypomniał mi to po miesiącu. Nie wiem co robić :(

Niestety wszystkie bóle związane z kręgosłupem są nieprzyjemne i bardzo bolesne ; /
Ja sama od dawna staram się wykonywać różne ćwiczenia jakie znalazłam na: http://www.strefaergonomii.pl ale jeżeli ktoś ma poważne problemy z plecami to jest to strasznie uciążliwe..

Aga(ciekawa) ja bym zwróciła uwagę na aspekt psychiczny.
Nie nam oceniać wybór techniki operacyjnej.
Pewnie nie ma jednej, słusznej i nieomylnej decyzji o czym świadczą niektóre wpisy na forum.
Jeżeli odczuwasz niedosyt informacji to może faktycznie ten czas został Ci po coś dany.
Przy wyborze lekarza i podejmowaniu decyzji często jest coś namacalnie odczuwalnego, porozumienie lekarz-pacjent i bezgraniczne zaufanie.
Może brzmi to górnolotnie ale dobrze kiedy jest przekonanie, że lekarz dokona najlepszego z możliwych wyboru a Ty takiego przekonania nie masz.
Może to wynika z autorytatywnego podejścia neurochirurga, braku pełnej informacji o za i przeciw danej metodzie.
A już pokazywanie humorów absolutnie nie powinno mieć miejsca.
Masz prawo do pytań jakkolwiek banalne by się one nie wydawały.
Jesteś oswojona z chorobą, podchodzisz racjonalnie. Pacjent powinien być partnerem w podejmowaniu decyzji po rozważeniu wątpliwości.
Aga, masz problem wielopoziomowy.
Taki brak zaufania może mieć przeniesienie na przebieg pooperacyjny.
Czy uzyskałaś informację na temat pozostałych uszkodzonych poziomów z jakimi niekorzystnymi objawami mimo operacji możesz się liczyć?
Chyba nie do końca, stąd pytania na forum o dalsze postępowanie rehabilitacyjno/operacyjne.
Dla spokoju w głowie chyba jednak warto skorzystać z innej konsultacji i tu może skorzystaj z doświadczenia forumowiczów w Twoim rejonie.
Być może jest to dobra kwalifikacja i innej opcji nie ma ale moim argumentem za kolejna opinią byłyby ten brak kropki nad I.
Opole wydaje się sensownym typem.
Pozdrawiam Z.

Coś cicho się tu zrobiło, pewnie aura za tym stoi, znów zimno...
Chciałam Was zapytać czy wiecie coś na temat urządzenia do trakcji, tzw. neckstretcher:
http://www.innomed.pl/sklep/streczery/29-necsterczer.html
Jestem bardzo ciekawa czy to się sprawdza?

Dziękuję Wam.
Umówiłam już wczoraj wizytę w Opolu. Dzisiaj jadę na spotkanie z doktorem Ł. Będę też próbować dostać się do Krakowa. Problem mój jest ze mną już od lutego. od lutego zaliczyłam już dwie wizyty w szpitalu, żadna nie skończyła się operacją. Leżę, nie mogę pracować. Tak jak piszecie, mam bardzo dużo pytań i wiele wątpliwości a sił już powoli brak. Cieszę się, że trafiłam na to forum, niezależnie od tego jaką podejmę decyzję będę wiedziała że zrobiłam wszystko co mogłam.

Napiszcie proszę, kiedy Wam minął ból po operacji, kiedy mogliście normalnie spać.
Generalnie po operacji było wszystko ok.
Teraz, w 5 miesiącu po, odczuwam, że jednak coś mogło pójść nie tak (pamiętajcie - 2 poziomy).
Co kilka dni (prawdopodobnie po przeciążeniu) pojawia się ból po prawej stronie szyi, nie mogę wówczas nawet w prawo skręcić. Następnego dnia mija :)
Sen - jest ok, ale wstawanie ze snu - to masakra. Mam spięte mięśnie, mimo spania na poduszce ortopedycznej z pamięcią... Materac generalnie też z pianki, twardość 7, więc "średniotwardy". Gdy pochodzę, rozruszam się, wracam do normalności.
Generalnie rehabilitacja którą mam średnio mi pomaga :) A jeśli już pomaga, to krótkoterminowo.
Bo np. coś się uda rozluźnić, a spina się inna partia. Dziś np. odczuwam ból w środkowej części kręgosłupa (pomiędzy łopatką a kręgosłupem, ale nisko), ale to może być od żołądka - miałem stwierdzone nadżerki parę miesięcy temu.
Wiem, że muszę wzmocnić mięśnie i staram się robić ćwiczenia. Wiem, że mam problemy po prawej stronie (bark)
A może po prostu powinienem zmienić rehabilitanta?
Może ktoś napisać ile dochodził do siebie i czy miał po takim okresie podobne problemy?
Wczoraj akurat jak skręcałem w prawo, robiąc ćwiczenia, odczułem, że coś mi przeskoczyło i tym samym mi się zwiększył zakres. Równocześnie w lewo jest trochę ograniczony, ale nie ma tragedii.

Ja byłem operowany przez dr. Łątkę :) Mam dwa implanty - ruchomy i stały. W Opolu - jeśli robią dwa poziomy - to raczej w takim układzie.
Jeśli chcesz ruchome, spróbuj też umówić się do dr. Marka Czernera, ortopedy, który operuje w Korfantowie, a to dobre centrum...