Tomwro,
cóż.... Generalnie, pytanie jak najbardziej na miejscu. Ale ja bym go skierowała do NFZ! W sumie też mogłabym Ci nawet odpowiedzieć, w czym rzecz. To proste. NFZ nie chodzi o to by wyleczyć pacjenta, jedynie zaleczyć. Po co? By pacjent wrócił. Czemu to ma służyć? Nakręcaniu kasy...... Czy ten system ktoś może zmienić? Owszem! My pacjenci .
Przytoczę Ci część mojego dialogu z orzecznik. Na moje pytanie jak mam się rehabilitować? Odpowiedziała: "tak jak inni wokół"

Basiu-procentowa, decydującą opinię odnośnie Twojej rehabilitacji w jakiejkolwiek formie wydaje neurochirurg.
Jeżeli dostaniesz wezwanie na komisję ZUS a na rehabilitację będzie za wcześnie to poproś neurochirurga o wydanie stosownego zaświadczenia o przeciwwskazaniach, które przedstawisz w ZUS.
Jeżeli natomiast możesz się już rehabilitować możesz sama złożyć wniosek o skierowanie na rehabilitację w ramach prewencji ZUS. Wezwą Cię w takim przypadku do orzecznika.
Planując rehabilitację trzeba brać pod uwagę okres oczekiwania od złożenia wniosku do realizacji skierowania więc wniosek można złożyć z pewnym wyprzedzeniem.
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=420
W linku masz wszystkie niezbędne informacji i druki do pobrania.
Jest też mapka z wyszczególnionymi miejscowościami .
W miastach gdzie ZUS ma rehabilitację ambulatoryjną można się spodziewać, że skierują na taką właśnie a nie wyjazdową.
Basiu, nie wybiegaj planami zbyt daleko w obawie o utratę pracy.
Póki co i tak nie możesz do niej wrócić a priorytetem jest powrót do zdrowia i lepiej wytrwać do okresu bezpiecznego niż przez zbytni pospiech doprowadzić do pogorszenia. 6 miesięcy od operacji to przy prawidłowym przebiegu rekonwalescencji zwykle wystarczający czas, jest już zrost implantów z trzonami.
Odniosę się do swoich doświadczeń rehabilitacyjnych i możliwych form ich uzyskania.
1. Przy wypisie ze szpitala(istotna jest pieczątka oddziału) lekarz może wystawić skierowanie na rehabilitację do wybranego przez pacjenta oddziału rehabilitacji szpitalnej. Skierowanie wraz z wypisem wysyła się do wybranej placówki - okres oczekiwania od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Wcześniej warto podzwonić i dopytać o czas oczekiwania.
2. Skierowanie na rehabilitację ogólnoustrojową wystawia specjalista( neurolog, neurochirurg, ortopeda, spec. rehabilitacji) w poradni. Tryb wysyłania ten sam co w pkt.1 okres oczekiwania obecnie 2-5 lat
3. Skierowanie wystawione przez specjalistę na druku
http://www.nfz-krakow.pl/UserFiles/Wzor%20skierowania%20na%20leczenie%20uzdrowiskowe%20albo%20rehabilitacje%20uzdrowiskowa.pdf
z zaznaczeniem w pkt.IV
-uzdrowiskowe leczenie szpitalne (21 dni)

Jestem po cyklu zabiegów fizykoterapii,mam przerwę i od 26 maja zaczynam kolejny cykl przez dziesięć dni,trzy zabiegi dziennie.Skierowanie wystawione przez neurologa.Po pierwszych kilku dniach miałam wątpliwości co do sensu,ponieważ bóle dokuczały bardzo.Dzisiaj widzę że jest efekt,jest lepiej i na kolejne zabiegi pójdę chętnie.PROCENTOWA,jeżeli chcesz jechać do sanatorium zusowskiego,neurolog może Ci wystawić wniosek i składasz w odpowiednim dla zamieszkania zusie.Spotkalam się jednak z tym że po takim sanatorium,lekarz prowadzący wystawia zaświadczenie i po powrocie JESTEŚ ZDOLNA do pracy.

cd. vademecum rehabilitacyjnego
pkt.IV
lub
-uzdrowiskowa rehabilitacja w szpitalu uzdrowiskowym (28 dni)
4. Rehabilitacja ambulatoryjna w ramach Oddziału Dziennego- krótki czas oczekiwania, 4 tygodnie terapii.
Nieraz są to ośrodki komercyjne z dobrze wyszkolona kadrą fizjoterapeutów , z podpisanym kontraktem NFZ.
5. Rehabilitacja chyba najbardziej wartościowa choć nie zawsze dostępna ze względu na finanse to ZAUFANY TERAPEUTA INDYWIDUALNY.
Taka forma nie wymaga codziennych spotkań, opiera się na doskonałej diagnostyce funkcjonalnej, terapii dobranej dla każdego pacjenta z możliwością bieżącej korekty, opracowaniu zestawu ćwiczeń, których uczymy się pod dokładną kontrolą a w ćwiczeniach niuanse są bardzo istotne. Do tego systematyczna praca własna- im uczciwsza tym lepszy efekt i mniej wydanej kasy.
6. Wymieniana już Prewencja rentowa ZUS
Tomwro, masz rację. Większe miasta mają trochę większe możliwości ze względu na ośrodki prywatne z kontraktem NFZ.
Pozdrawiam Z.

Witam
bardzo dziękuję za podpowiedż -odpowiedż mam bardzo złe zdanie o sanatorium i zle wspomnienia dlatego chciałabym uniknąć tego ale jak pisałam operator nic nie każe robić na razie mam tylko nadzieję że w razie czego Zus da na stacjonarne u nas na śląsku są dwa ośrodki tak to zrozumiałam wchodząc na mapkę
dziękuję

Hej. Witam.
Zosia jak zawsze wyczerpująco odpowiada na wszystkie nasze pytania.
Ja dostałam wezwanie na piątek do ZUS na kontrolę zwolnienia. To jest trzeci miesiąc. Niestety nie czuję się gotowa do powrotu do pracy.
Kontynuując temat guli w gardle, uczucia dławienia, rozorania i ściskania gardła i poczucia nie swojej szyi: znajomy fizjo powiedział mi, że to niestety gojące się wewnątrz tkanki i powięzi. I że to może trwać nawet z rok. Ja jestem tym wykończona psychicznie tym uczuciem.Przy masowaniu blizna bardzo mnie boli. Boli mnie aż czasem w klatce persiowej. Trzyma jak w imadle. Miał ktoś z Was tak?
Znalazłam coś takiego
http://marszalek-osteopatia.pl/attachments/File/praca-z-blizna.pdf
Że też mi się tak trafiło.
Jak wszyscy wiecie świat niestety nie zwolnił ze względu
na nasze dolegliwości i nadal od nas wymaga mimo zwolnienia lekarskiego.
Z dobrych rzeczy: powoli jeżdżę autem i zakres ruchu głową jest coraz lepszy. Ręka drwétwieje mi tylko w nocy. Boleć nic nie boli oprócz mięśni spiętych raz mniej raz
bardziej. A to uczucie w szyi niestety też powoduje, że się spinam.
Uściski serdeczne i pozdrowienia dla wszystkich.
Ps. Tomwro jak dajesz radę w pracy?

Witam :)
kabernet-myślę że nie powinnaś tak bardzo się przejmować blizną i gardłem.Ja po operacji tarczycy miałąm tak dłuuuugo. już nie pamiętam jak długo ale bardzo mnie to denerwowało. Przy każdym przełykaniu pokarmu a nawet śliny czułam szarpnięcia aż w klatce piersiowej. Jakoś tak przestałam w końcu zwracać uwagę, i nagle zauważyłam że tego nie ma ;)
Oczywiście proponuję wizytę u laryngologa, żeby mieć poczucie że od tej strony wszystko jest w porządku :)
A tak ogólnie do wszystkich: jakaś taka ciiiiiiisza na forum

Och lidiabe dziękuję Ci za słowa otuchy! To po prostu doprowadza mnie do szału. Ale skoro Tobie przeszło to i ja na to liczę. Byłam u laryngologa. Sucha śluzówka i mam ja nawilżać. A to, że tam w szyi wszystko tak ciągnie, ze aż w klatce piersiowej czuję i nawet takie igiełki czuję w całej górnej części ciała.
Dziękuję kochana!
Kasia

Witam,
Melduję się po kolejnej wizycie u operatora
Generalnie z postępów rehabilitacji zadowolony.
Moja blizna zrosła się z powięziami i podciąga przy przełykaniu. Zwłaszcza ta po drenie. Daje to takie wrażenie dławienia. Dziś dr obejrzał i na piątek wpisał mnie na grafik operacyjny. Powiedział że operacyjnie uwolni, bo zrost jest duży i raczej sam nie puści, a to może utrudniać rehabilitację. Ma mnie przyjąć na oddział, zrobić zabieg i wypisać. Poza tym ma mi ostrzyknąć czymś mięśnie przykręgosłupowe bo są bardzo napięte. Stwierdził że woli to wszystko na bloku operacyjnym zrobić, żeby nie doszło do zakażenia. No to się zgodziłam
Zwolnienie na kolejny miesiąc dostałam. No i rehabilitować cały czas
Pozdrawiam.
Bety

O matko! Rupafin znowu operacja?! Mnie chyba też to się zrobiło :( wizytę u operatora mam 22.05. Pokażę mu ten mój kłopot.
Rupafin trzymam kciuki, dawaj znać.
Kasia