Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
03-05-2012, 20:31:14

Wow, muszę przetrwić, ale poczułam się dziwnie jak zaczęłam czytać jak siedzę przed laptopem (jak byś mnie widział )
Ciekawe bo myślałam, że ręka mnie boli od ruchów ręką nie szyją, ręka prawa boli od barku przez ramię do palców w zasadzie...
Ja się boję, że oni mi zoperują nie ten poziom co trzeba właśnie, bo na początku lewa ręka bolała (przy wizytach u neuro) a teraz prawa, z opisu wynika że z poziomu niżej niż ten co chcą mi operować. Neurochirurg powiedział jednak jak zapytałam o ten poziom niżej, że on nie operuje dyskopati tylko stenozę, byłam i wygląda na to, że nadal jestem zbyt zielona żeby się połapać, a Zosia "uczuliła" mnie bym o to zapytała. Zosiu czy oni widzą co jest gorsze? który poziom??
Terapeuta powiedział po 2 m-c terapii, że więcej zrobić się nie da, że jak ręka rwie to operacja jest konieczna, sam wysłał mnie do neuro...
dziękuję pięknie
Wtajemniczony
03-05-2012, 20:42:26

buraczek 2012-05-03 22:16:25
marcinsied
.(...).oponę w danym segmencie albo na korzeń nerwu, zależy to od dokładniejszych objawów np zakres bólu (powyżej czy poniżej łokcia)
na początek szacunek za twoje wypowiedzi. Trochę się boję, że jak wszyscy się na ciebie rzucimy to uciekniesz mimo przywiązania nóg do forum (co już niektórzy dla ciebie zaplanowali) :)
zaintrygowałeś mnie tym zapisem powyżej - faktycznie pod lub nad łokciem robi taką dużą różnicę?
Asia
Z naszego punktu widzenia w sumie tak, tzn przyjmujemy, że jeżeli objawy są powyżej łokcia - pochodzące od szyi /powyżej kolana pochodzące od odcinka lędźwiowego to nie jest tak źle, i czujemy się bezpieczniej (ale oczywiście ostrożność na pierwszym miejscu). W tym wypadku objawy pochodzą albo z opony albo z korzenia (który też jest tą oponą otoczony) także te określenia są troche umowne.
Objawy pod łokciem w teorii nie pochodzą od wypuklin modelujących worek oponowy, chociaż praktyka czasami pokazuje co innego (wiele jest jeszcze do odkrycia:) )
Jak zadbać o szyję po operacji - wszytko zależy co było robione i jak, ale zasada nr 1 - trzymać głowę w osi kręgosłupa, czyli nie wysuniętą do przodu, unikać długotrwałych pozycji statycznych w końcowych zakresach ruchu, no i nie zwlekać jeżeli coś się zaczyna dziać.
Jeżeli chodzi o siedzenie przed laptopem- czysty strzał
Raf- bóle do poziomu łopatek to też raczej szyja co pewnie wiesz, im szybciej się tym zajmiesz tym lepiej, bo niestety może się to rozkręcić... nie warto zwlekać. Mogą być to też mięśnie, ale to jest dużo żadsze
pawik: jeżeli ból jest aż do ręki to jest to spory ucisk,
jeżeli jednak raz jest ten ból do ręki, raz do łokcia a raz nie występuje to jest to prawdopodobnie ciągle redukowalne.
Ps. chcą operować stenozę - masz jakieś stałe objawy? (takie które występują non stop 24h/na dobę, ew. lekko zmienne w zależności od ułożenia głowy czy ciała)
gość
03-05-2012, 21:04:59

Najbardziej dokucza mi ręka, w zasadzie pomijając kilka dni gdy nie pracowałam i cały czas brałam coś przeciwbólowego to przestaje mnie boleć w nocy jak leżę na prawym boku (boli prawa ręka, poduszka ortopedyczna), boli mnie też słabiej gdy mam luźny dzień tył głowy i szyja, również w nocy ( w środku jak już 4 godz śpię, leżę), objawy wyciszają się gdy leżę na prawym boku, jak leżę na wznak to jest gorzej z tym wyciszaniem się bólu....powiem szczerze nie wiem czy to stenoza czy dyskopatia mi dokucza?? A neuro coś mówił o konflikcie powięziowym, powiedział też że objawy bólowe mogą się utrzymywać nawet p operacji...
A jak się zapytałam czy jest konieczna to powiedział, że grozi mi paraliż czterokończynowy, np. przy upadku, wypadku...
terapeuta nie podważył tego ale i nie potwierdził, powiedział, że pewno mój stan by był poważniejszy niż zdrowego człowieka.
czy mam szansę jej uniknąć? Wiem, że decyzja należy do mnie czy wg Ciebie jak mi zrobią ten 1 poziom to przestanie boleć?
Dziękuję.
gość
03-05-2012, 21:09:01

A ból ręki jest raczej stały, jak mam możliwość położyć się od razu jak tylko zaczyna boleć to czasem zatrzyma się na ramieniu do łokcia, ale mam takie kłucia aż przez środek dłoni. Nie raz już maiłam wrażenie że boli mnie kość ramienia, i ta od łokcia do nadgarstka, już wiem, że kości nie bolą
gość
03-05-2012, 21:13:36

A pytałam Was wcześniej mam też coś takiego dziwnego, że nogi od kolan w dół to czasem jak pochodzę nawet niewiele, ot po mieszkaniu to jakby mi ktoś dołożył po 20 kg na każdą. No i ręcę to jak coś porobię to takie słabe jak z waty, nawet w pracy jak ręcznie jakiś dokument wypiszę to mi się trzęsą, ale mam dni całkiem dobre, że nie mam tak...ot i zrozum co jest czym..
Forumowiczka
03-05-2012, 21:18:48

Raf,ale Ty przystojny dyskopata jesteśwręcz wzorcowe pomiary
Poprawię Ci nastrój- przez najbliższe 6 miesięcy jesteś wolny jako ten ptak w przestworzach. ZUS porządna instytucja i załatwia sprawę raz a dobrze żeby nie trudzić dodatkowo swoich petentów.
Jeżeli złożyłeś decyzję o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego w zakładzie pracy to masz luz.
Bogusiu, w moim przypadku i sytaucjach podglądanych na stole op. decyzje co do zakresu operacji podejmowane były wcześniej.
Z czysto technicznego punktu widzenia chyba trudno objąć wzrokiem stenozę kanału kręgowego-dysk usuwa się od przodu. Neurochirurgia to jubilerska robota ,może mają swoje sposoby. Natomist sródoperacyjnie są w stanie ocenić stopień zniszczenia dysku.Bywa,że sytuacja diagnostycznie zmienia się w okresie od MRI do operacji.
Jako ciekawostkę powiem,że miałam przez jakiś czas kontakt z młodą dyskopatką zakwalifikowaną do operacji-implant dynamiczny.
Była już przyjęta do oddziału skąd po badaniu neurochirurgicznym została wypisana.
Dopatrywała się teorii spiskowej-ktoś pewnie wskoczył na moje miejsce.
Uzasadnienie neurochirurga było proste- w obecnej chwili brak objawów kwalifikujących do operacji.
Napisałam to bo okazuje się,że w naszej przypadłości nie zawsze do końca jest wszystko oczywiste. Nieraz jest to wybór między mniejszym złem a nieraz między większym dobrem.
Bogusiu ,jeżeli targają Tobą nadal wątpliwości co do zakresu operacji to może jednak skonsultuj się u innego neurochirurga.
Pozdrawiam Z.
Wtajemniczony
03-05-2012, 21:25:53

Ja jestem przciwnikiem operacji do momentu, w którym wykorzysta się wszystkie inne możliwości, lub stan pacjenta wymaga tego bezwzględnie.
Czy Twój stan się poprawi i ból minie? Nasz ośrodkowy układ nerwowy (mózgowie) niestety czasem zapamiętuje ból ale jeżeli zabieg usunie przyczynę, to i objawy powinny minąć (może z opóźnieniem, chociaż to jest tylko hipoteza, nie znam poważnych publikacji na ten temat).
Jeżeli ból zmniejsza się podczas leżenia na prawym boku, to być może jest to dla ciebie procedura, która pozytywnie wpływa na przyczynę (dysk mógłby się "cofać", przy stenozie otworowej raczej byś się pogarszała o ile głowa jest przy tej pozycji zgięta w prawo)
Zdania lekarza nie podważę, bo jeżeli on widzi wskazanie do zabiegu to bierze za to odpowiedzialność. Ja nie mogę Ci sugerować decyzji tylko na podstawie informacji na forum (ciężko mi zachować taki charakter wypowiedzi).
gość
03-05-2012, 21:48:53

Zosiu, byłam u dwóch w różnych miastach, drugiego poleciło mi dwóch fizoterapeutów, którzy mówili operuje gdy trzeba, nie na zapas...Pierwszy chciał wstawić sztywny implant, drugi ruchomy i przy nim "zostałam", wzbudził moje zaufanie...nie wiem czy każdy tak ma, ale jak by się dało "coś zrobić żeby uniknąć zabiegu, to bym to zrobiła"...tylko co?
Marcin, właśnie się zastanawiam czy zrobiłam wszystko?? Dlatego pytam Ciebie...powiedziano mi, że stenoza zawsze jest bezwzględnym wskazaniem do operacji...
Czy się nie posypię za szybko?
"Na żywo" widzę tu Ludzi, którzy żyją normalnie i to cieszy, to tak w zasadzie taka nadzieja, że będzie dobrze.
Dziękuję Wam, pozdrawiam, przespanej nocy.
Wtajemniczony
03-05-2012, 22:22:55

Czy zawsze stenoza jest wsakazaniem tego niewiem (w moim odczuciu np przy otworowych są inne sposoby na poprawę stanu pacjenta, ale faktycznie rezultaty nie będą spektakularne), ale np przy stenozie kanałowej z kompresją na rdzeń(zwężenie przestrzeni kanału kręgowego) jest to bez wątpienia jedyna droga. Plusem jest to, że przy stenozie kanałowej operacja nie wpływa znacząco na biomechanikę (poprostu poszerza się przestrzeć poprzez ingerencje w łuki kręgu, a trzon który przenosi obciążenia pozostaje bez zmian).
Zawsze możesz spróbować poszukać jakiegoś terapeuty metody McKenziego w Twojej okolicy, i spróbować (na stronie instytutu jest "wyszukiwarka" terapeutów którzy oficjalnie ukończyli szkolenie, zdali egzamin i pracują metodą).
Takie rozwiązanie wchodzi w grę tylko przed operacją, później tak jak pisałem wczesniej nie każdy podejmie się próby poprawy stanu pacjenta.
Pozdrawiam
Marcin S.
Początkująca
03-05-2012, 22:30:46

Marcinie, witaj wśród Dyskopatów
Pomagaj nam, a my Ci się odwdzięczymy mobilizując Cię do dalszego rozwoju zawodowego
Bogusiu, miałam takie same objawy jak Ty, z wyjątkiem zawrotów głowy i omdleń. Konsultowałam się z siedmioma neurochirurgami w różnych miastach Polski. Żaden nie miał wątpliwości, czy operować, proponowali jednak różne zabiegi. I tak, zalecono mi: nukleoplastykę, dysk ruchomy i cage. Ten ostatni zabieg, czyli spondylodeza, w propozycjach leczenia powtarzał się. Wobec braku argumentów przeciw, zdecydowałam się na niego.
Może skonsultuj się jeszcze z jakimś lekarzem? Podaj miejscowość, do której będziesz mieć dojazd, a my, forumowicze, podpowiemy Ci, do kogo się udać.
Bogusiu, moje dzieci są starsze od Twoich, ale miałam ten sam problem, by zostawić je bez opieki. Na myśl, o wyjeździe do sanatorium aż mnie skręca, nadal nie mam kogo obarczyć doglądaniem domu. Ale na razie nie ma problemu, nadal nic mi nie wolno
Pozdrawiam cieplutko, dobrej nocy
Joa
Joa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: