Wow, muszę przetrwić, ale poczułam się dziwnie jak zaczęłam czytać jak siedzę przed laptopem (jak byś mnie widział )
Ciekawe bo myślałam, że ręka mnie boli od ruchów ręką nie szyją, ręka prawa boli od barku przez ramię do palców w zasadzie...
Ja się boję, że oni mi zoperują nie ten poziom co trzeba właśnie, bo na początku lewa ręka bolała (przy wizytach u neuro) a teraz prawa, z opisu wynika że z poziomu niżej niż ten co chcą mi operować. Neurochirurg powiedział jednak jak zapytałam o ten poziom niżej, że on nie operuje dyskopati tylko stenozę, byłam i wygląda na to, że nadal jestem zbyt zielona żeby się połapać, a Zosia "uczuliła" mnie bym o to zapytała. Zosiu czy oni widzą co jest gorsze? który poziom??
Terapeuta powiedział po 2 m-c terapii, że więcej zrobić się nie da, że jak ręka rwie to operacja jest konieczna, sam wysłał mnie do neuro...
dziękuję pięknie