Spienczko , ależ mi przywaliś z tym początkiem listopada


buuuu
Przecież wiesz ,że będę siedziła na porodówce . A zresztą kto to trafi za kobiecą naturą
MARRTKO, Szaserowcy ( jeśli mnie pamięć nie myli to przez nich będziesz operowana) nie zlecają kontorlenego MRI tylko w drugiej dobie RTG. Nie wiem czy tak samo postępują w operacjach na wyjeździe . Jeśli w przebiegu pooperacyjnym nie dzieje się nic niepokojącego to MRI nie jest badaniem niezbędnym . Ewentualne wskazania w późniejszym okresie mogą wynikać z długo utrzymujących się objawów pooperacyjnych lub nawrotowych.
ADA Ja z racji kontaku z pacjetam zaoptrzonaymi ortopedycznie mogę podzielić się ich doświadczeniami . W miejscach newralgicznego usicku lub otarcia do kołnierza przyklejona najcieńsza wkładka higieniczna (faceci,dziub w ciup, potrzeba matką wynalazku) Oczywiście klejem do kołnierza nie do szyi .
Na skórę szyi łagodząco może podziałać któryś z prepartów dla niemowląt-Sudokrem , Penaten, Bepanten .
Poza tym w pozycji leżącej staraj się jak najcześciej wietrzyć szyję.
Dorotko-leżysz i pachniesz a małz Cię wachluje żeby się szyjka nie zapociła .POWODZENIA
Z zaległości do STACHA -pytałeś o dobre ośrodki specjalizujące się w operacjach odcinka szyjnego . Odpowiem Ci w ten sposób -nie goń za utytułowanymi nazwiskami , zdaj się na lekarzy praktyków .
Najlepiej też ze względów praktycznych operować się bliskomiejsca zmieszknia . W razie konieczności kontroli , watpliowści ułatwia to dostęp do lekarza. Dobrym źródlem informacji który neurochirurg w danym oddziale zajmuje się operacjami odcinka szyjnego moze być sekretaka medyczna oddziału lub pielegniarka oddziałowa . Poprostu idziesz i pytasz , potem szukasz kontaku z lekarzem .
Zosia