Bożenko, turnusy 28 dniowe to jakaś nowa moda. Ja byłam w styczniu we Wleniu i w maju w Świdnicy własnie 28 dni, ale w Walbrzychu w lipcu tylko 21. NIe byłam kierowana przez NFZ ale mi pan dyrektor od rehabilitacji w NFZ powiedział że w niektórych oddziałach skracaja zeby mieć większy przerób, a ordynator może trzymać pacjenta do 6 tygodni i NFZ to refunfuje. W Jedlinie podobno jest super, jednak zabiegi 6 dni w tygodniu to nie ewenement. Na przykład tak jest w Miliczu, Trzebnicy, Wleniu. Jeśli chodzi o szybki termin wyjazdu to na skierowanie poszpitalne dostaje sie z NFZ termin do 3 miesięcy, chyba że lekarz wyraznie zalecił inaczej. Na Twoim Miejscu zadzwoniłabym do lekarza, który operował i zapytała. Szkoły są różne - mnie powiedział że po operacji pojadę bardzo szybko, do miesiąca.
Co do różnych szkół to na przykładzie endoprotez biodra. We Wrocławiu zaleca sie wyjazd nie wcześniej niż 6 tygodni od zabiegu, natomiast w Wałbrzychu przewożą pacjentów z ortopedii wprost na rehabilitację, jeszcze ze szwami i stawiają na nogi - operowani często po trzech tygodniaich wychodzą stąd bez lasek!!!! Dziewczyny rehabilitantki powiedziały, że te 6 tygodni to stracony czas.
Emilko, chcieć to ja chcę, tylko ze mną coraz gorzej. Od dwóch dni "nie mam ręki" i nogi mi uciekają - nie wiem od którego odcinka te nogi. Nastrój też mam podły, chyba znowu zacznę antydepresanty jeść. No nie wiem, zobaczymy jak zaproponujecie miejsce i termin.