Spinka:
Proszę mi tu nie drażnic mojego męskiego ego

a tak poważnie to nieboję się bycia odbieranym jako nieudacznik bo do pracy mam szczęście,lubię pracować a o tym że te wszystkie dolegliwości są od kręgosłupa wiem od 2 mcy,boję się jedynie że w wyniku operacji,długiego l4 nie będe w stanie opłacać wszystkiego nabierząco i starcę wszystko do czego ciężko dochodziłem-wiem że to błędne koło ale takie mam odczucia- i tu w tym miejscu cieszę się że nie mam żony,dzieci itp.
Z tym ufo to mnie trafiłaś bo jestem ufomaniakiem

Januszu:
to była jedyna lekarka która wzięła się do roboty notabene sprawdziłem kobietę już podczas piewrszej wizyty nie mówiąc jej wszystkiego a ona krok po kroku do wszystkiego doszła sama i ja jestem z niej zadowolony niestety na dzień dzisiejszy rozłożyła już ręce.
jak neurochirurg nie będzie chciał operować to wtedy ona coś mi tam da zapobiegawczego czyli odwlecze to co nie uniknione,swoją droga to ciekawe to jest bo się wybrałem do dwóch fizjoterapeutów i obaj kazali mi sie stuknąć w głowe że z takim stanem kregosłupa nikt noramalny sie nie podejmie rehabilitacji.