Witam wszystkich ,bolesnych,i tych co sie lepiej czuja tez.Dzisiaj za jednym ciągiem udało sie morfeuszowi no i hydrxyzinum na 2 godziny,i 1,5.Jest to 3 noc w poziomie kochani dla mnie postep ze spania wpionie.Troche boje sie tego stanu za Wasza rada staram stapac sie ostroznie.Tyle o postepach.Teraz do kasiafo tez jestem w wodzie goracej kapany,i tak jak ty chcialem basenu, rechabilitacji,i masaz limfatycznego i wielu innych spraw.Dzieki WAM i lekarzom,WYCHAMOWALEM.Lekarz pierwszego kontaktu którego nieposłuchalem -zalecil wypoczynek od wszelkich prac,chirurg nic nienówil przez4 tyg,Ortopeda po zobaczeniu rtg -kazał sie oszczedzać,wyslał na rezonans i żadnych rechabilitacji do rozpoznania,neurochirurg-Niewychodzić z domu i jak najmniej zbednego ruchu ,zero dzwigania,co do igiełek,i rechabilitacji stanowczo odradził,Najgorsze ze mój stan mam na własne ,zyczenie i przez ostatnie miesiace sam zapracowałem od lipca.piotrPozdrawiam