Witam Szyjki weekendowo
Irek Ty masz fantastyczne poczucie humoru i za to dziękuję Ci bardzo. Miałam trudny dzień a po przeczytaniu dowcipów jakie zamieściłeś humor poszedł natychmiast w górę. Fajnie, że bierzesz jakieś wspomagacze w walce z infekcją. Dbaj o siebie bo musisz być w dobrej formie. W połowie listopada będę w Kraku i mam wielką nadzieję na spotkanie?
Ewa dochodzi do siebie. Prosiła o przekazanie pozdrowień i dziękuję za Wasze wsparcie.
U mnie koszmarnie nudno - zdrowa jak rydz i aż się tego stanu boję. W moim wieku nic nie boli .... oczywiście, że mnie to cieszy bardzo. Staram się nie zniszczyć tego co wypracowali specjaliści oraz bezcenne rady ludzi z forum.
Lidia myślę, że poszukanie przyczyn dolegliwości będzie niewątpliwie trudnym stanem ale jak już się wszystko wyjaśni wówczas pojawi się szansa na pozbycie tych dolegliwości. Będzie dobrze. A Pan dr. jest nielicznym przypadkiem lekarza, który nie jest lekarzem z przypadku.
Pozdrawiam serdecznie i dobrego weekendu dla Was.

Ireczku-1 2 3 4 5... i tak do 10
Zrób se grzańca na wirusa i radosnego łikendu
Kasiafo, dobrze radzi Irek. Przy takich objawach w kolejności -neurochirurg, rehabilitant.
Z Bielska chyba nikogo wśród nas nie ma ale są Szyjki operowane na Śląsku w Katowicach,Jasrzębiu i chyba jeszcze gdzieś w okolicach-Asia Buraczek pewnie coś podpowie.
Radzę Ci taką wyprawę bo dobrze żeby na starcie ocenił Cię neurochirurg ,,robiący" w kręgosłupach szyjnych.
Ja dziś w naszym temacie jak najbardziej na legalu. Wraca cholera siedząca gdzieś w splocie szyjnym co konfliktuje nerw z mięśniem i powięzią.Pora na terapię.
Ciepłych dni w ciepłym nastroju Z.

Zosia dobrze radzi Irek...normalnie bez grzańca nie dasz rady przegonić tej infekcji czy tego co w Tobie siedzi. Tak więc do dzieła mężczyzno
Zosia ma zawsze rację - pamiętaj o tym.
Mnie sprowadziła na ziemię bardzo szybko z euforycznego lotu i nigdy ale to nigdy jej tego nie zapomnę. ZOSIU dziękuję.

Dzięki kobiety za troskę i rady. Policzyłem do stu, wypiłem grzane piwo z miodem Zagrzeje następne i do pierza
Bogna, zapraszam do Kraka, może większa grupa się zjawi a objawię wam Kraków jakiego nie znacie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=ZSTZuNMEEbE
miłego weekendu,
irek

Cześć Kochani.
Dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie poprzez kontakt, smsy i telefony. Jesteście nieoecenieni.
Niestety Ewa doszła do siebie tylko na chwilę. Nastąpił nawrót i wdała się infekcja w organizm. Ciężko trochę, ale w miarę sił poczytuję co tu smarujecie. Dziś znów zaaplikowano mi leki na wstrząs.
Irku, dzięki za ciepłe słowa i już tak nie chwal tej mojej książki, bo jeszcze będziesz zmuszony czytać kolejną część :)
Tyle z mojej dawki optymizmu dla was. Pozdrawiam ciepło pod stałym nadzorem. W życiu nie jeździłam tak często karetką jak teraz. Będę się odzywała.

Kasiafo jestem mieszkanką Śląska Dwukrotnie byłam operowana w Katowicach Ligota Czeka mnie prawdopodobnie jeszcze jedna operacja i na pewno nie zmienię ani szpitala a tym bardziej lekarza operatora Cały czas jestem pod jego opieką ale prywatnie Znając sytuację naszej służby zdrowia nie wierzę że uda Ci się szybko dostać do neurochirurga z NFZ a opis Twego rezonansu wskazuje że konsultacja z takim lekarzem będzie ci potrzebna Jeśli chciałabyś więcej informacji napisz na priv Mój adres boguslawa1963@wp.pl Lekarz o którym piszę to doc Rudnik Bogda

Bogna ja bym bardzo chciała żeby już nikt nie musiał się przekonywać na własnej skórze jak srogą karę można ponieść przy hipereuforii przypieczętowanej czynami niewskazanymi.
Tak trzymaj i oby zdrówko dopisywało a dobry nastrój nie opuszczał.
U mnie sinusoida. Chyba ciut przekombinowałam z laptopem w pozycji zwiniętego kota a i przysnąć mi się zdarzyło z głową zwisajacą na klatę-cena pilnowanania nocnego zażywania antybiotyków. Do tego wspieranie się na kulach też dodatkowo obciąża bo ramiona idą w górę. Szczęście, że mój terapeuta litościwy i przyjmie mnie w poniedziałek. Jak zaczyna się jazda bólowo/neurologiczna to od razu wracają stare lęki.

Dziekuję bardzo za odpowiedzi kochani :)
bogusiu napewno napisze do ciebie jutro bo dzisiaj w pracy jeszcze :(
co do leczenia w ramach NFZ nie mam zadnych złudzeń, wszystko co wiem do tej pory wiem tylko dzieki prywatnym wizytom :( jak narazie jedynym lekarzem który sie mna zainteresował to dr Bujok podobno w jastrzębiu pracuje wiec jak ktoś ma jakieś opinie o nim to prosze o info.
zdaje sobie sprawe ze w katowicach jest najlepsza w tym rejonie kadra wiec tam będe uderzać.
zaparłam się zeby wreszcie jakoś temat zacząć leczyc bo przez ostatnie 1,5 roku przeszłam przez piekło bólowe a komplikacje ruchowe wyautowały mnie z wielu czynności.
i jeszcze pytanko mam...czy hamer to zosia z poczatkowych postów?

kasiafo hamer to ta sama Zosia !!!!!!!!!!!!
Ja obecnie w pracy i pozdrawiam was wszystkich moje zastrzyki trochę podziałały nie wiem na jak długo starczy mam nadzieję ze na długo .
Kasiafo Zosia , Bogna , Irek mają rację aby uderzyć w lekarzy typu neurochirurg lub ortopeda traumatolog , neurolog i rehabilitant każdy z nich przedstawi Tobie swoją wizję pewnie jak znam życie każdy z nich będzie przedstawiał swoją dziedzinę w superlatywach , Ty zaś musisz wybrać taka opcję która będzie służyła Tobie i przyniosła ulgę w cierpieniu . Warto też udać się z wynikiem bezpośrednio terapeuty od kinezjoterapii lub osteopaty by poinformował Ciebie jak postępować w zwyczajnym życiu by prace domowe zawodowe nie pogarszały Twojego stanu zdrowia . Czasem zwykłe czynności wyłączają nas z możliwości jego wykonywania sa dla nas nie dostępne ale i z tym można sobie poradzić i zaradzić byle było to mądre i przemyślane .
Irek zwykłe góralskie sposoby czyli dobry grog , okłady z młodych jędrnych piersi dobra masażystka do stóp która będzie wcierać olejek kamforowy i nakryć się porządna baranicą
Zosieńka ty jak zwykle niereformowalna kiedy boli pokora ból mija i co?
yhm z skąd ja to znam
Ewa nadal niepokojące wieści czy wypełniając druk z informacjami przed podaniem kontrastu nie napisałaś że jesteś uczulona czy zwyczajnie o tym nie wiedziałaś ?
Dla mnie jest to dziwne gdyż po zgłoszeniu się na pogotowie powinni Ciebie zatrzymać w szpitalu na obserwacji czy to ustępuje , być może nasza służba spada całkowicie na psy zdrowia ,pisze tak gdyż moja dobra koleżanka z pracy 20 lat temu w wieku 21 lat nie cały miesiąc przed ślubem podczas badania kontrastem nerek dostała zapaści i nie udało się jej uratować ( Mirko spoczywaj w pokoju i jak zwykle 01.11 stawię się u Ciebie ) Ewo nie dziw się że jest to dla mnie bardzo niepokojące . Ewa jestem pod wrażeniem czytam powoli bo nie wiem czy szybko pisałaś
Pozdrawiam wszystkich

witam
ojjj jak się cieszę że zosia to zosia :D czytając powolutku wątek jestem pod wrazeniem wiedzy i pomocy jaką się dzieli tutaj.
jeśli chodzi o rechabilitację to trafiłam tutaj http://www.wasmed.bielsko.pl/nasi-specjalisci-w-klinice-wasmed,d4,0,pl.html
w celu uzyskania jakichkolwiek informacji i konsultacji.
właśnie p.Waśko wysłał mnie na TK odcinka szyjnego stwierdzając ze moje problemy biorą się właśnie z tamtąd.
po obejżeniu wyniku załatwił mi wizyte u dr Bujoka w tym samym dniu. Również dzieki niemu miałam po 2 dniach rezonans..... wynik w poniedziałek.
Jedyna przykra rzecz że to wszystko dzięki znajomości mojej koleżanki :( normalnie bez wejść czy pieniędzy nic bym nie zdziałała
a przerażona jestem bo choć wynik TK jako laikowi duzo mni nie mówi to to co dzieje sie z moimi rękami nogami i stałe zawroty są wystarczającym alarmem ze dzieje sie zle.... sie rozpisałam, chyba musiałam się komuś wyżalić :D
dziękuję wam za to że tu jestescie