Właściwie to nigdy za bardzo nie przejmowałam się moim stanem zdrowia. Jestem farmaceutą, więc jak to my - radzimy sobie sami a potem nic z tego dobrego nie ma..
Zdałam sobie jednak sprawę, że czas w końcu na reakcję, bo obecnie jest coraz gorzej i dochodzą nowe objawy poprzez moje zaniedbania. Mam 30 lat - chciałabym mieć dzieci, normalne zdrowe życie. Hmm, może dr. Sobieraj będzie moim Mikołajem? :)
Padła propozycja, abym napisała artykuł albo coś więcej na temat NAS "szyjek". Zainspirowałam się tym i przysiądę w przyszłym tygodniu. Stworzę materiał o naszych bolączkach, obawach i liczę na Was i wasze doświadczenie :)