Maciek
Tutaj na forum chyba nie ma neurochirurgów, są sami "praktycy" z praktycznym doświadczeniem, życiowym.
Moim zdaniem, rezonans tragedii nie pokazuje. Z takim wynikiem to pełno ludzi na ulicy którzy nawet nie wiedzą, że mają problem szyjny. Oczywiście, każdy odczuwa inaczej, jeden mocniej inny nawet wcale. Być może jesteś w tej pierwszej grupie, być może u ciebie o nanomilimetr poszło za daleko. Jak boli to nie ma wyjścia, musisz znaleźć neurochirurga z doświadczeniem i tzw. dobrą ręką. Zdaj się na fachowców.

Jestem w dobrych rękach jeżeli chodzi neurochirurga. Może tragedii nie ma, niepokój sprawia opis C5/C6 (treść foto). Coraz bardziej przekonuje się do operacji. Nie wiem tylko jaki implant będzie dla mnie najlepszy.

Ja też nie wiem. Pytałem sąsiadkę ale ona też nie wie.
Tak na poważnie, to nikt nie wie, nawet neurochirurg może tylko proponować ze swojego doświadczenia ale 100 % gwarancji nie da.
Masz neurochirurga któremu ufasz, to mu po prostu zaufaj. Twój rezonans nie jest tragiczny, tutaj na forum bywały takie, że twój to "pikuś". Zwracaj uwagę nie na rezonans tylko na swoje ciało. Jak boli, kiedy boli, co boli, ........ To jest istotne.

Pogodnych, zdrowych i wesołych Świąt.

Witam wszystkich, czytam to forum od kilku tygodni i postanowilem takze sie odezwac. U mnie problem z szyja zacza sie po urodzeniu sie dziecka duzo nosilem mala na rekach i czesto mialem potem bardzo spiete miesnie karku. Ale nic sobie z tego nie robilem. Potem zaczely sie dziwne prady, chwilowe ostre bole raz na kilka dni od karku promieniujace do mostka. Poszedlem z tym do neurochirurga ktory dal mi skierowanie na MRI. Oto opis. : fizjologiczna lordoza kregoslupa szyjnego zniesiona, trzony kregow o zachowanej wysokosci, drobne wyostrzenia ich krawedzi, krazki miedzykregowe wykazuja cechy ich zaburzenia uwodnienia na poziomie C4-C6, nieznacze wypuklenie krazkow miedzykregowych z cechami modelowania worka oponowego. Na poziomie C6-Th1 nieco poszerzony kanal centralny rdzenia do 2mm. Moze nie brzmi to jakos strasznie ale te ciagle spiete moesnie juz strasznie mnie mecza. Wizyta u dwoch neurochirurgow i ich zdaniem nie ma tu nic do operacji tylko cwiczenia i sport a mnie juz to meczy 3 miesiace. Pozdrawiam

Dzień dobry chcialbym sie podzielić moim problem i prosić o radę do kogo się udać chociaż teraz w czasach koronawirusa prędko nie będzie to możliwe mam od jakiegoś roku problem z kręgosłup szyjnym. rezonans magnetyczny miałem zrobiony W lutym tego roku I o to jego opis ; Spłycenie lordozy szyjnej .
Wysokość trzonow kregowych zachowana. Osteofity krawędzi trzonów zwłaszcza C4. W trzonie C4 wyspa kostna wielkości około 5mm.
Krążki miedzykregowe odc szyjnego o prawidłowy sygnale i wielkości. Krążek C3 -C4 z rozlanym poszerzeniem pierścienia wloknistego powodujący ograniczenie przedniej rezerwy plynowej worka oponowego ; ograniczenie lewego otworu miedzykregowego na tle dyskopati.
Krążek C4-C5 C5-C6 z niewielką wypuklina skierowaną do prawego otworu miedzykregowego z ograniczeniem jego dolnej części nieco pogłębionej przez osteofit.
Pozostałe krążki miedzykregowe odcinka szyjnego bez zmian ogniskowych .
Przestrzeń przykregoslupowa bez cech patologii.
Niewielkie zgrubienie zatoki szczękowej .
Rdzeń kregowy w widocznym zakresie bez ogniskowych. Jestem osobą młoda 26 lat . Mam szumy uszne no i głowa mnie boli codziennie tak jak i kark . Co to dalej z tym robić rehabilitacji teraz nie ma i nie wiadomo kiedy kiedy będzie A życie mi nie miłe

Męczy i będzie męczyć - skoro neurochirurdzy nie widzą potrzeby operacji.
Było ich dwóch .... to podobnie jak u mnie, też dwóch - jeden nie widział potrzeby zabiegu, drugi się wahał. Jeden i drugi nie specjalizował się w kręgosłupie szyjnym. Dopiero trzeci neurochirurg, specjalista od "szyi" zauważył, ze mam do zrobienia aż 4 kręgi.
Moja rada - konsultacja ze specjalistą który faktycznie, fizycznie operuje. Tutaj jest wiarygodność.

Z tego co pokazał RM to chyba bez zabiegu się nie obejdzie.
Jednak głowa do góry - ja z większym problemem chodziłem co najmniej 10 lat . i żyję.
Po koronawirusie - szukać specjalistę, niech zerknie fachowym okiem. Do tego czasu ćwiczyć tj. dobierać takie ćwiczenia które będą działać na ten kręgosłup. Czasami są to dziwaczne ćwiczenia. Mnie np. pomagało kręcenie głową w przeróżne strony. Tak do skutku, do oporu, później coś innego, ....

Dziękuję bardzo za odpowiedź niestety ciężko jest teraz załatwić wszystko przez tego wirusa miejmy nadzieję że skończy się jak najszybciej. Pozdrawiam i zdrowia życzę bo to najważniejsze;)

Moje pytanie brzmi tak - a jako młoda osoba ile ruchu było w Twoim życiu? Jeżeli tylko tablet i komóreczka w dłoni oraz komputer to to mogą być tego konsekwencje.