Aniu, tak jest ZUS dokonuje cudu i uzdrawia, liczy przy tym że starający się o świadczenie nie będzie się odwoływał. Sprawy ciągną się miesiącami i latami. Jeżeli masz warunki odwołaj się do Sądu, uzbrój w cierpliwość. Nie poddawaj się. Trzymam kciuki.

Drogi Wielebny, zabiegi mam nadzieję trafione a czy parafianki interesujące?

Piotr to nie była odwaga :) raczej głupota i niewiedza.
Myślałam sobie, ze kajak sobie będzie sam płynął z nurtem, a ja tylko czasami coś mu zmienię w kierunku .......
A nauka, że jest zupełnie inaczej dużo mnie kosztowała .....
Piękne te twoje zdjęcia.
Asia

Narzekacie na nową formę forum :)
Polecam mój sposób:
Po zalogowaniu, w MOIM KONTO (na górze po prawej stronie) dodałam nasz temat do obserwowanych wątków. Teraz od razu otwieram menu Mojego konta, wybieram obserwowane wątki i nasz pokazuje się jako pierwszy.
Proste i szybkie, powadzenia! :)

Witam wszystkich serdecznie -dzisiaj kolejna wizyta kontrolna u operatora dalej boli boli również szycie a myślęże nie powinno no cóż jakoś do przodu pomalutku.Odniosę się teraz do ubezpieczenia w PZU należę przeszlo 30 lat i okazało się że nie mam wersji szpitala(nie wiedziałam) nie byłam w szpitalu dłużej niż dwa dni miałam ubezpieczenie w TUEUROPA na wypadek poważnego zachorowania i hospitalizacji UZNANO MÓJ POBYT W SZPITALU JAKO CHOROBĘ PRZEWLEKŁĄ i zabieg planowany co za tym idzie długotrwała rehabilitacja odmówiono mi rekompensaty za pobyt a 14 dni x50 zł to ładna kwota .Cóż po przeszczepch jest się zdrowym już.Co do ZUS-u uzdrowił mojego męża z diagnozą SM ci lekarze studiują weterynarię w trybie zaocznym chyba.Piotrze a nie odwolujesz się od grupy-warto.Ja tylko nie rozumiem tego towarzystwa ubezpieczeń dla mnie POBYT w szpitalu był i za to chciałam rekompensatę skoro coś takiego opłacam plus choroby poważne no cóż dyskopatia i mielopatia to chyba pryszcz a mniej istotne jest to czy juz zdrowa czy za jakiś czas a my 'musimy' szybko zdrowieć do pracy Pozdrawiam wszystkich serdecznie trochę obolała ale do przodu

Witam, przeczytałam całe forum w tym temacie, to skarbnica wiedzy. Mam taki sam problem jak wszyscy tu piszãcy - kręgosłup szyjny, zwyrodnienia, dyskopatia, duźa przepuklina, ucisk na korzeń, modelowanie rdzenia itd. Puki co jakoś się nie daje tej koleżance. Ostatnio wyczytałam na forum, że niektórzy z was korzystajã z pomocy osteopaty. Jeśli macie jakiś sprawdzonych z Wrocławia lub okolic to chêtnie skorzystam. Chyba "Pawik" coś pisała w tym temacie. Ja mam również problem z odcinkiem lędźwiowym, jestem po operacji na L5 S1. na innym poziomie nerwiak (monitorowany co jakiś czas MR). Moze ktoś ma podobnã zmianę ?. PozdrWiam

Witam, przeczytałam całe forum w tym temacie, to skarbnica wiedzy. Mam taki sam problem jak wszyscy tu piszãcy - kręgosłup szyjny, zwyrodnienia, dyskopatia, duźa przepuklina, ucisk na korzeń, modelowanie rdzenia itd. Puki co jakoś się nie daje tej koleżance. Ostatnio wyczytałam na forum, że niektórzy z was korzystajã z pomocy osteopaty. Jeśli macie jakiś sprawdzonych z Wrocławia lub okolic to chêtnie skorzystam. Chyba "Pawik" coś pisała w tym temacie. Ja mam również problem z odcinkiem lędźwiowym, jestem po operacji na L5 S1. na innym poziomie nerwiak (monitorowany co jakiś czas MR). Moze ktoś ma podobnã zmianę ?. PozdrWiam

Witaj RZDROJ@,
Walcz, bo niektórym się udaje, nawet jeśli nie uniknąć to przynajmniej odwlec operację. Jeśli objawy są do zniesienia i daje się żyć to warto spróbować. Byle z rozsądkiem, bo szyja jakby nie patrzeć kluczowa jest Co do osteopatii to rzeczywiście może pomóc złagodzić stan. Ja znam ale z Krakowa więc musi się ktoś inny wypowiedzieć co do Wrocławia. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Bety

Witam,
czy nogi tzn. głownie kolana oraz stawu skokowego może mieć coś wspólnego z moją dyskopatią szyjną? Fizjoterapeuci twierdzą, że nie....... Czy mieliście podobne objawy?
A tak na marginesie, odnośnie nowej szaty graficznej, nasze forum nieco schudło w celu zrobienia miejsca na reklamę, wiadomo o kasę chodzi.