ale makabra - po co zmieniali szatę tej strony?
mnie też się zdecydowanie nie podoba.
A ja dziś "nagrzeszyłam". Mąż koniecznie chciał pojechać na kajaki no i w końcu się zgodziłam. A teraz mnie boli........ prawie 3 godziny wiosłowania - to nie jest nic dobrego dla mojego kręgosłupa z implantem. W sumie to nawet nie wiem co dokładnie się stało - bolą obydwie ręce. Chyba po prostu inaczej się teraz wszystko układa i wysiłek rękami u mnie to jakby razy 10 u osoby bez implanta.
No cóz..... posmarować, przykleić plaster i ...... poczekać aż przejdzie.
pozdrawiam, Asia

Buraczku, trzy godz. wiosłowania to dla jak najbardziej zdrowej osoby to za dużo, masz po prostu zakwasy które wychodzą przy takim wysiłku
Ja ostatnio też nagrzeszyłam, w parku z wnuczką (5 lat) na siłowni
Cwiczyłam "tylko" nogi, trzymając się poprzeczki, a jednak wysiłek rąk zrobił swoje, bolą plecy, boli bark ale odczuwam to troszkę inaczej niż zwykle, nie jak rwę, rozruszane mięśnie się obudziły
Pozdrawiam :)

Masakra jakaś, jak już weszłam w inne tematy to nie mogłam wrócić na forum, czy to tylko ja mam problem ?

Witam serdecznie,
A tak było swojsko a teraz połapac sie nie mogę, oczywiscie chodzi mi o nową szatę No moze z czasem...
Teraz drążę temat lędźwiowego, bo daje mi popalic. Tu zagladam rzadziej, bo szyjka grzeczna Na szczęście!
Piotr, to bardzo miło, że pamietasz o mnie! Dziekuję
Pozdrawiam serdecznie
Basia

Powiem w prost tamta szata była do dupy i poruszanie sie na forum ale to jest mega dupa

Zgadzam się, nowe forum jest okropne, nawet zalogowac sie potrafiłam normalnie tylko niestety przez facebook.
Od niedzieli jadę z tabletkami przeciwbolowymi, oj niedobrze !! byle do srody do kontroli !!

witajcie.
U mnie już lepiej - i całe szczęście, bo bolało mega porządnie i juz zaczęłam się bać że jest coś źle. Na szczęście rano zniknęło 80% problemów.
A wejście na forum jest teraz faktycznie do d... . Żeby odnaleźć ten watek musiałam wejść przez ostatnie wypowiedzi na profilu.
Panie moderatorze - nie wyszło wam to.
Asia

nie mogłam tutaj trafić przez ten nowy wygląd...
chyba coś się komuś nie do końca udało...

Kochani, tyle tutaj piszemy o sposobach radzenia sobie z bólem, polecamy lekarzy, fizjoterapeutów, sanatoria, zabiegi, a okazuje się, że istnieje jedna cudowna instytucja i... nie trzeba nic więcej.
Niedawno pisałam tutaj o uszkodzonym barku i konieczności jego operowania, a dziś... otrzymałam cudowną decyzję z ZUS-u- "nie jest pani niezdolna do pracy".
W ciągu kilku chwil "zniknęły" wszystkie problemy zdrowotne.