Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
14-08-2009, 06:22:00

Witam . Chciałam dodac trochę wiadomosci do moim wczorajszych wypowiedzi.
Lekarz neurochirurg który mnie operowal laparoskopowo to pan profesor akademii medycznej- czloweik już nie młody, ale najgorsi są jego asystenci. Ze szpitala zotałam wypisana na drugi dzień po operacji lakonicznie poinformowana o dalszym trybie postepowania : ZYĆ NORMALNIE -używanie kołnierza w czasie jazdy samochodem i pracach domowych zmienając pozycję lub podnosząc lekke rzeczy .Wszystko wróci do normy po 4 góra 6 miesiącach. Tak było, ale to był bład bo implant żeby spełniac w pełni swoje zadanie potrzebuje wiecej czasu i musi dokładnie wrosnąc w to miejsce które powinien. Ja widząc że już jest dobrze trochę to zbagatelizowałam no i zaczęlam zalecaną rehabilitację, zestaw cwiczen przesłali mi asystenci emailem ( twierdząc że należy cwiczyc mięśnie szyi).
Teraz znów noszę kołnierz nie wiem jak długo byc może do nastepnej operacji. Nie narzekam że mi przeszkadza, byle tylko spełnił swoje zadanie.
Acha tego starszego neurochiruga któergo wczoraj spotkałam i dawał takie rady ze swojego doświadczenia ( które wczoraj napisałam) to lekarz z przynajmniej trzydziesto a nawet i więcej letnim doświadczeniem, obecnie juzz na emeryturze, pracuje dodatkowo kilka dni.
Pozdrawim wszystkich Ewa
gość
14-08-2009, 06:54:00

Witam,

Ewo gdzie miałaś operację?

Janusz postaram się przesłać niedługo jakieś zdjęcie.

Czy Renata już się odzywała po operacji?

Zosiu chciałam podziękować przede wszystkim Tobie (ale pamiętam również o innych) za wszystkie rady i sugiestie.

Spinko Twoje zdjęcia to jak sesja modelki.

Pozdrawiam serdecznie Dorota
Forumowiczka
15-08-2009, 05:00:00

Hej ! Co tu tak pusto? Śpicie?
Spinka
Spinka
gość
15-08-2009, 06:14:00

Nie spimy tylko ciężko pracujemy Spinko
Forumowiczka
15-08-2009, 06:38:00

A ! To dobrze . Albo źle ... Pracujecie w Święto?

Ja łapię relaks przy Radiu Zet !



Spinka
Spinka
gość
15-08-2009, 06:46:00

Hej, już nie śpimy bo tradycyjnie od nocy juz nie daje
Miałam nadzieję na ździebko optymizmu po badaniu i jego zbawienny wpływ a tu kicha.
SPINECZKO,odwiedziłam Cię po północy na priv.
DOROTKO, czy miałyśmy już wczesniej okazję poznać się na forum ?Jeśli uchybaim to sorki ale moja pamięć płata figle-ech zwalam to na zgubny wpływ leków neuro a tu metryka się chyba kłania
Pytam bo w korespendencji jakby co wolę odnosić się do ,,zwizualizowanych'' przynajmniej w głowie osób powiązanych z konkretną sytacją.
BASIU (KOKO....)Jeśli taka wola Twojego kręgosłupa to do dzieła i oby jak najszybciej i najskuteczniej .Coś Gdańsk celuje w tych operacjach po jednym poziomie co kilka miesięcy . Tylko pomyśl Basiu tym razem wiecej o sobie Bożenka pojawiła się kilka dni temu na forum (5,6 ) jest na fotosiku kwitnąca jak my wszyscy znaczy ma się dobrze też jak my wszyscy
Wszystkim radosnego, słonecznego i bezbólwego dnia .Zosia
gość
15-08-2009, 08:26:00

Ktoś przy garach musi stać żeby ktoś żreć mógł ot robota papryki faszerowanej mi sie zachciało więc krzątam się między patelnią a laptopem życze wam miłego dnia Janusz
gość
15-08-2009, 09:08:00

Witam wszystkich mam problem może wy mi pomożecie po zdjęciu szwów miałam strupka ale w czoraj wieczorem w czasie mycia on się odklejił leciała z rany ropa przemyłam załozyłam gazik dziś rano juz leciało mało pojechalam do przychodi ale nie ma zadnego lekarza pielęgniarka powiedziala że dobrze ze leci a nie zostaje w środku.Jest lekarz dyżurny pediatra i ona powiedzała że on nic na to nie poradzi że musze iść do lekarza rodzinnego a on dopiero w poniedziałek bedzie i on da mi skierowanie do chirurga taka kołomyja .Ale na razie już nic nie leci miałam robione kręgi szyjne kamila
gość
15-08-2009, 09:36:00

Nasz służba zdrowia aż się scyzoryk w kieszeni otwiera. Kamila ja jestem zielona a tych sprawach ale nasz Zosia na pewno Ci coś podpowie . U mnie na szczęście goiło się bez komplikacji ale może i dla tego ze 11 dni leżałam w szpitalu. Jak czytał tu no forum to większość zaraz po operacji opuściła szpital . teraz to nie wiem czy to dobrze czy złe.
Naszą Renate trzymają dłużej nie mogę się doczekać kiedy się odezwie.
Janusz walczy z nadziewana papryka a ja wczoraj walczyłam z gołąbkami 13 ogromnych sztuk mi wyszło .Wszystko dla synusia przyjechał na weekend do domu do mamusi cycucha się przytulić .Ach jak ja kocham te swoje dzieci.
Jak leżałam na sali operacyjnej to przyjechał do mnie specjalnie z Poznania i tak zbajerował pielęgniarkę ze go do mnie wpuściła .
Miłego weekendu dla wszystkich . Gosieńka
gość
15-08-2009, 09:43:00

Kamila , może problem podobny do tego z przed kilku dni -odrzucenie fragmentu nici chirurgicznej przez małą przetokę .Rana po czytej operacji kręgosłupa nie powinna z innych powodów ropieć . Jesli rana jest zaczerwieniona przemywaj ją spirytusem w kierunku od najmniejszego zaczerwienienia do ujścia ropy (otworku rany) przemywajac w jednym kierunku bardzo leciutko uciskając jakbyś chciała usunąc wydzielinę .na koniec dokładnie oczyśc spirytusem samo ujście . Staraj sie żeby optrunek nie był przesiąknięty w razie potrzeby wymienaj na czysty . Jesli stan rany się pogorszy to doraźnie możesz robić okłady z sody -łyżeczka sody spozywczej na szklankę wody i gazę pozostawić do wyschnięcia BEZ przykrywania certką ewentualnie Rivanol . Jeśli rana mocno się nie zaogni , nie będziesz miała temperatury to w poniedziałek zdecydujesz czy problem nadal kwalifikuje się do inerwencji chirurgicznej .Ano taka kołymyja ,każdy ma swoje kompetencje .Zosia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: