Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkujący
06-05-2012, 13:13:10

Witaj
U terapeuty byłem ok godz. , zalecił własnie takie ćwiczenie i jeszcze dwa leżąc na brzuchu..
Ćwiczenia głową wukonuje starannie i przynoszą ulgę choć są męczące.
Zlecono mi MR kręgosłupa bo mam niedowład prostownika długiego kciuka i prostownika wspólnego wskaziciela .
MR tego przedramienia wykazał obecność licznych zrostów w rejonie nerwu miedzykostnego - gałąź nerwu promieniowego.

30 lat temu operowano mi tą rekę parę razy stąd zrosty.
3.04 miałem zabieg neurolizy i odbarczenia tego nerwu na wysokości szyjki kości promieniowej.
Ulga natychmiastowa , dłoń jest cieoła , nie drętwieje (a dretwiał )mi wskaziciel i kciuk itd.
Krótko - celna diagnoza.
Jeden z (sześciu już ) neurologów twierdzi , że to mielopatia .
Reszta utrzymuje , że to osobna sprawa - bo nie mam rzadnych innych objawów , a fakt że odczuwam ulgę od chwili zabiegu tylko to potwierdza.
Wtajemniczony
06-05-2012, 13:38:45

Czas wizyty jak najbardziej normalny:)
Mała szansa że to mielopatia, skoro tak jak mówili lekarze brak innych objawów. Poza tym u Ciebie poziom c7 i c8 jest ok, a to właśnie te segmenty unerwiają mięśnie prostowniki palców i nadgarstka - te mięśnie które wymieniłeś to akurat nerw promieniowy.
Także fakt faktem diagnoza dot. problemu w samej kończynie była trafiona.
Co do neurochirurga- niebyłbym taki pewien. Jeżeli nawet, to poczekaj na rezultat terapii McKenziego.
Twój terapeuta pewnie Ci już tłumaczył, że jak "dysk wyejdzie na swoje miejsce" co jest oczywiście zwrotem umownym to potrzeba czasu żeby uszkodzony pierścień się zagoił.
Pamiętaj też o zaleceniach dot. odpowiednich pozycji w czasie pracy, oglądania tv, komputera itd. Bo ćwiczenie co 1 czy 2 godziny Cię poprawią, ale reszta dnia popsuje i czas na wyleczenie się wydłuży.
Pozdrawiam
Marcin S.
Początkujący
06-05-2012, 13:52:29

Dziękuję Ci za zainteresowanie
Mam jeszcze pare pytań , których nie zdążyłem zadać terapeucie.
1.
Poduszka ortopedyczna , na której (od pół roku) śpię juz sie chyba zuzyła i czas na nową .
Jaką Poleciłbyś mi w rozsądnej cenie ?
2.
Musze wykonać jakąś czynność w pozycji schylony, albo na kolanach
- jak sie do tego zabierać ?
Terapeuta polecił nauczyć się wszystko robić z przysiadu na jedno z kolan , ale przecież nie zawsze tak się da .
3.
Kwestia podnoszenia cięższych przedmiotów ,
połowę z tego co dotychczas ? Aż ta k to ważne ?
Czy raczej zmienić sposób na ich podniesienie ?
Dziękuję z góry i pozdrawiam
Wtajemniczony
06-05-2012, 14:35:01

r-32 2012-05-06 15:52:29 Dziękuję Ci za zainteresowanie
Mam jeszcze pare pytań , których nie zdążyłem zadać terapeucie.
1.
Poduszka ortopedyczna , na której (od pół roku) śpię juz sie chyba zuzyła i czas na nową .
Jaką Poleciłbyś mi w rozsądnej cenie ?
2.
Musze wykonać jakąś czynność w pozycji schylony, albo na kolanach
- jak sie do tego zabierać ?
Terapeuta polecił nauczyć się wszystko robić z przysiadu na jedno z kolan , ale przecież nie zawsze tak się da .
3.
Kwestia podnoszenia cięższych przedmiotów ,
połowę z tego co dotychczas ? Aż ta k to ważne ?
Czy raczej zmienić sposób na ich podniesienie ?
Dziękuję z góry i pozdrawiam
Ad1. Szczerze mówiąc w twoim przypadku prawdopodobnie najlepsze byłoby spanie na plecach z małą poduszką pod głową (potylicą), ew. na boku z głową ustawioną w osi ciała (dążysz do tego samego, co podczas ćwiczeń - dzięki temu leczysz się również w ciągu nocy). To jest informacja tylko "na czuja", bo nieznam dokładnie Twojego przypadku, dlatego sugeruje jednak zadzwonić do terapeuty, ew. zapytać go przy okazji wizyty kontrolnej.
na drugie i trzecie pytanie odpowiem, jak napiszesz jak twój dolny kręgosłup.
Pozdrawiam
Marcin S.
gość
06-05-2012, 17:20:34

Marcinie pozwolisz, że wykorzystam jeszcze Twoją obecność na „wolnym”
Interesuje mnie metoda McKenzie, którą ćwiczyłam w sanatorium pod okiem terapeutki. Konkretnie chodzi mi o retrakcję i przeprost. Czy w moim przypadku (nie operowana szyja), jest jeszcze szansa na zminimalizowanie przepuklin, bądź nie dopuszczenie do ich pogłębiania i pogorszenia stanu dzięki McKenzie?
Czy mogę w tym stanie sama ćwiczyć retrakcje? (przeprostów się boję)
Oto moje MR:
W obrazie MR cechy nasilonej spondylozy szyjnej z zaostrzeniami kostnymi przednich i tylnych powierzchni trzonów kręgów. Zniesienie krzywizn..itp. Przestrzenie m/kręgowe C4-C5, C5-C6 oraz C6-C7 obniżone... dokanałowe uwypuklenia o charakterze:
C4-C5-lewobocznej przepukliny z asymetrycznym uciskiem na płynową przestrzeń buforową
C5-C6- centralno-lewobocznej przepukliny z asymetr. uciskiem na worek oponowy i lewy korzeń nerwowy.
Morfologia sygnału pozostałych tarcz m/k, trzonów kręgów, rdzenia kręgowego oraz tkanek miękkich przykręgosłupowych w granicach prawidłowych.
Miałam i miewam silne bóle głowy- teraz spokojnie, zawroty przy skłonach głowy w dól, rwa ramienna na razie odeszła w dal. Pozostało minimalne drętwienie 2 palców lewej ręki (mały i serdeczny). W nocy drętwieje mi prawa dłoń, ale nie zawsze, widocznie zależy od pozycji spania i ułożenia głowy. Neurochirurg i neurolodzy nie widzą potrzeby operacji- i super. Odruchy neuro mam prawidłowe.
Czy mogę coś jeszcze zrobić, i jak ćwiczyć McKenzie?
--------------------------------------------------------
r-32 oto namiary na poduszki, ale uważam, że Twoja półroczna jest jeszcze ok, śmiało możesz jej używać, chyba, że ją strasznie zmaltretowałeś!
http://www.gortomed.pl/poduszki_orto.php
Model górny.
http://www.s-med.pl/szczegol/345/dr_sapporo_poduszka_ergo_plus
Ważna jest pamięć kształtu(odpowiednie pianki, nie zwykła gąbka).
Pozdrawiam
anTosia O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała.
Początkujący
06-05-2012, 17:34:03

Z moją poduszką jeszcze nie jest tak źle
Wydaje mi się , że jakby 'miększa' jest niż dawniej - ot.
Pozdrawiam. Grześ.
Forumowiczka
06-05-2012, 17:53:39

Hejka pozdrowienia :)
Joan-na, czy mogę mieć do ciebie pytanie?
Jak tam twoje drętwienia i mrowienia? Przechodzą? Bo ja myślałam, że moje już przechodzą, bardzo długo ich nie miałam a tu dzisiaj niespodzianka: dzisiaj przez parę minut mrowiły mnie palce w stopach (najpierw jednej, po minucie drugiej). Czyli jeszcze są. A u ciebie?
Może taka wrażliwość pozostaje mi już tylko w czasie dużych zmian pogody, a może tylko ja tak reaguję - dlatego ciekawi mnie czy tobie się już wszystko wycofało. Na południu juro ma lać i temp ma dochodzić tylko do 13C. Jeszcze wczoraj mieliśmy chyba ponad 25C - niezły skok. Po rękach tez "błądzą" mi różne dziwne pikania i mikroszarpania.
A jak u innych Szyjek? jak tam dzisiaj wasze samopoczucie?
Asia
Wtajemniczony
06-05-2012, 18:13:07

hindus_ka 2012-05-06 19:20:34 Marcinie pozwolisz, że wykorzystam jeszcze Twoją obecność na „wolnym”
Interesuje mnie metoda McKenzie, którą ćwiczyłam w sanatorium pod okiem terapeutki. Konkretnie chodzi mi o retrakcję i przeprost. Czy w moim przypadku (nie operowana szyja), jest jeszcze szansa na zminimalizowanie przepuklin, bądź nie dopuszczenie do ich pogłębiania i pogorszenia stanu dzięki McKenzie?
Czy mogę w tym stanie sama ćwiczyć retrakcje? (przeprostów się boję)
Oto moje MR:
W obrazie MR cechy nasilonej spondylozy szyjnej z zaostrzeniami kostnymi przednich i tylnych powierzchni trzonów kręgów. Zniesienie krzywizn..itp. Przestrzenie m/kręgowe C4-C5, C5-C6 oraz C6-C7 obniżone... dokanałowe uwypuklenia o charakterze:
C4-C5-lewobocznej przepukliny z asymetrycznym uciskiem na płynową przestrzeń buforową
C5-C6- centralno-lewobocznej przepukliny z asymetr. uciskiem na worek oponowy i lewy korzeń nerwowy.
Morfologia sygnału pozostałych tarcz m/k, trzonów kręgów, rdzenia kręgowego oraz tkanek miękkich przykręgosłupowych w granicach prawidłowych.
Miałam i miewam silne bóle głowy- teraz spokojnie, zawroty przy skłonach głowy w dól, rwa ramienna na razie odeszła w dal. Pozostało minimalne drętwienie 2 palców lewej ręki (mały i serdeczny). W nocy drętwieje mi prawa dłoń, ale nie zawsze, widocznie zależy od pozycji spania i ułożenia głowy. Neurochirurg i neurolodzy nie widzą potrzeby operacji- i super. Odruchy neuro mam prawidłowe.
Czy mogę coś jeszcze zrobić, i jak ćwiczyć McKenzie?
Witaj, jak najbardziej możesz zminimalizować wypukliny które masz. Poza tym już to częściowo osiągnełaś - fakt że pozbyłaś się objawu "rwy ramiennej" czyli dosyć silnegu ucisku na korzeń nerwu (lub oponę).
(w jednym poście jeszcze jako niezalogowany urzytkownik pisałem o zjawisku centralizacji - im większy ucisk wypukliny, tym objawy sięgają dalej). Można też niedopuścić do ich powiększania się. Prawdopodobnie można by wyłączyć większość jeśli nie wszystkie pozostałe objawy.
Niestety na podstawie mri i twoich objawów nie mogę podać czy retrakcja / retrakcja z przeprostem wyłączy objawy i zredukuje wypukliny. U Ciebie jest jedna wypuklina w kierunku bocznym a niezawsze procedury w płaszczyźnie strzałkowej (czyli w tym wypadku wspomnian retrakcje i przeprosty) pomogą. Być może potrzebne byłyby procedury doboczne. Proponuje udać się do jakiegoś certyfikowanego terapeuty w Twojej okolicy. Oczywiście nie mogę Ci zabronić próby wykonania kilku retrakcji w pozycji siedzącej najpierw w małym zakresie, i jeżeli nic się dziać nie będzie również w większym (a nóż objawy zaczną Ci przechodzić;) - i jeżeli tak bedzie to super:), a jeżeli będzie gorzej, to prawdopodobnie albo inna procedura, albo inaczej wykonana)
Metoda McKenziego to nie tylko procedury lecznicze, ale też edukacja pacjenta, która ma zapobiec nawrotom. Sądzę że Twój terapeuta udzielał Ci takich uwag. Poza tym to również ćwiczenia w własnym zakresie (w sumie to o to chodzi, żeby pacjent ćwiczył np co 2 godziny, bez udziału terapeuty). Nie wiem czy Twoja terapia polegała na wykonywaniu procedur wykorzystywanych w metodzie McKenziego czy faktycznie byłaś leczona w 100% metodą (dokładny wywiad, badanie funkcjonalne, neurologiczne, sprawdzenie i nauczenie procedur, edukacja, wizyty kontrolne itd... ).
Podsumowując, można zrobić wiele, również w Twoim przypadku.
Aha - prawa dłoń ... może być od szyi, ale jeżeli tylko podczas snu może być to również zespół górnego otworu klatki piersiowej i kilka innych możliwości. Wymaga sprawdzenia ale tak jak zauważyłaś, może zależeć od ułożenia.
Bóle głowy - często pochodzą z górnych segmentów odcinka szyjnego kręgosłupa- można też powalczyć, żeby ustąpiły:)
Pozdrawiam
Marcin S.
Początkująca
06-05-2012, 18:34:57

Asiu wczoraj biegałam w krótkim rękawku a dzisiaj mamy +6 stopni mokro i nieprzyjemnie. w nocy mają być przymrozki.
O samopoczuciu nie wspomnę- dzisiaj poleguję pod kocykiem cały dzionek a mam wrażenie że moje ciało jest w kawałkach! Rwą mnie ręce i nogi a o dziwo nie boli szyja. fakt,że cały tydzień nic nie robię, bo jestem sama w domu więc zero obowiązków
Vika
gość
06-05-2012, 18:49:16

Marcinie dziękuję Ci za bardzo obszerne wyjaśnienia, konkrety i optymistyczne dla mnie prognozy.
Postaram się o znalezienie takiego terapeuty o jakim wspominasz, już mam nawet namiary na "dobre rączki' w moim rejonie.
marcinsied.... Nie wiem czy Twoja terapia polegała na wykonywaniu procedur wykorzystywanych w metodzie McKenziego czy faktycznie byłaś leczona w 100% metodą (dokładny wywiad, badanie funkcjonalne, neurologiczne, sprawdzenie i nauczenie procedur, edukacja, wizyty kontrolne itd... ).
Też nie wiem, czy była to metoda w 100% McKenzi-
Pani terapeutka codziennie przez 3tyg. przeprowadzała ze mną wywiad, podczas leczenia (ćwiczeń) również notowała moje objawy, rysowała i zaznaczała na rysuneczku moje zmniejszające się zasięgiem objawy drętwienia lub bólu.
W pozycji leżącej na brzuchu, w podparciu o przedramiona również były retrakcje głowy i przeprosty - tego nie lubiłam, wolałam na siedząco przed lustrem.
Ale pani pilnowała wszystkiego, nie odpuszczała
Nauczyła mnie pozycji poprawnego siedzenia, jazdy samochodem, nawet mycia zębów czy głowy.
Więc dużo zyskałam tej wiedzy podczas 3tyg. kuracji w sanatorium.
Staram się to wszystko kontynuować i wdrażać w codzienne życie.
Powiem Ci szczerze, że z tymi ćwiczeniami cofania głowy co 2 godz. jest różnie, jak nic nie boli, to zapominam o retrakcjach... samo życie
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję Marcinie za dodanie otuchy.
Pozdrawiam serdecznie
anTosia O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: