Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkujący
06-02-2014, 10:14:27

nie ma co się bać operacji ,mnie operował 2.02.2014 Dr S Skrzyński specjalista pierwsza klasa,z lędźwiami czekałem za długo zostałem zestabilizowany operacja o wiele za późno i cięższa operował Dr Rabaniuk na dzis chodzę rękoma ruszam jeszcze bym poczekał nie było by co ratować potem ważna rehabilitacja ,no i oszczędzanie sie i jest ok inaczej wraca się na stół
Forumowiczka
06-02-2014, 13:05:37

Wiecie - z tym powrotem do pracy to jest tak, że punkt widzenia trochę zależy od punktu siedzenia :)
Mój operator mówił mi, ze ma osoby, które wracają już po 2 tygodniach - są to osoby prowadzące własną działalność. Jak nie pracują to po prostu nie mają pieniędzy. Jeżeli jest to praca biurowa, spotkania z klientami, coś co można według własnych sił trochę ograniczyć a trochę robić - to takie osoby wracają do pracy.
Chorobowe jest w takich przypadkach płacone przez ZUS dopiero po miesiącu i są to bardzo marne pieniądze.
A żyć trzeba.....
tak więc - to wszystko nie jest takie proste jak by się nam wydawało.
Mój operator też mi mówił, że mogę "ciągnąc" L4 do pół roku - czy chcę? nie chciałam.
Ale co innego praca fizyczna - tutaj nie ma chcenia lub niechcenia - wysiłek fizyczny podejmowany zbyt wcześnie po operacji niestety psuje robotę operatora.
Asia
Wtajemniczona
06-02-2014, 13:13:41

Dino,
to, co robi p. A. to sa trakcje w odciążeniu. ona to nazywa "wyciągiem - nie mylić z pętlą glissona. te trakcje są w pozycji leżącej.pod kontrolą fizjoterapeuty. miałam je wiele razy. pomagało.tak samo na lędzwiowy, po czułam ogromna ulgę.
spróbuj rzeczywiście z ciepłymi okładami albo prysznicami na kark.
Niezbędny, jakiego masz implanta?
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
Początkujący
06-02-2014, 13:37:52

Hej,
implanty nazywają się SOLIS. Nie wiem nic więcej. Musiałbym zerknąć na wypis, ale wydaje mi się, że nic więcej tam nie było napisane.
J
gość
06-02-2014, 23:12:37

Witam,witam wszystkich serdecznie z dolnego śląska.Wieści dobre i złe. Dobre już wiadomo kto się urodzi mojej córce będzie WNUK( mały norek).Złe: mąż jest w hospicjum,bóle nóg były już nie do wytrzymania ,leki zażywane w domu niestety nie działały.Odebrałam w czwartek 30.01 wynik męża TK i niestety załamałam się są przerzuty do kości,do płuc,do otrzewnej do miednicy i węzłów chłonnych.Na szczęście trafił do hospicjum tam zapanowali w miarę nad bólem,puki co bez chemii.Może zaczną leczenie we wtorek 11.02 jeśli nie będzie bólu nóg,który pojawia się za każdym razem jak mąż schodzi z łóżka do toalety,pomimo przesiadki na wózek ,bo tak go wożę do WC.Mnie szyja boli czasami bardzo ,ale nie myślę o tym dopiero w domu jak odsypiam ,bo co druga noc śpię w hospicjum z mężem w sali.Pewnie jest to wynik stresu i tego że pielęgnuje męża choć są panie pielęgniarki,które zrobią to bardzo chętnie,ale wiem że jak ja to robię mąż ma komfort psychiczny,a ja robię wszystko żeby czuł się jak najlepiej .Cieszy mnie Jego ogromny apetyt,nigdy nie widziałam żeby tyle jadł,ale pani doktor Paluch(przecudowny człowiek i lekarz też po walce z rakiem ,dzięki Niej powstało to hospicjum)mówi że to bardzo dobrze bo będzie miał siłę na walkę z rakiem i czeka Go radykalniejsze leczenie chemia.Mąż jest dla mnie całym światem.Moja rodzina jest dla mnie całym wszechświatem,bez Nich nic by nie miało sensu i znaczenia.Córki są b.dużym wsparciem w tych ciężkich chwilach,ja dla Nich tez bo tez maja chwile załamań.Średnia córka ,która jest w ciąży nie może się w 100% cieszyć swoim szczęściem,zresztą to cały tato ma Jego charakter,wzrost po nim nawet ma Jego grupę krwi.Najstarsza studiuje niestacjonarnie,internetowo.Choroba ojca bardzo Ją przybiła szczególnie ostatni wynik.Najmłodsza jest ze mną na co dzień,widzi wszystko ,dwie starsze są niestety daleko dlatego jet im trudniej.Ale trzymamy się,walczymy i nie mamy zamiaru się poddać.Mąż bardzo się dziś ucieszył że będzie dziadkiem,bo ja tylko żona dziadka.Myślę że to dodało mu skrzydeł.Wierzę że będzie dobrze,musi być.Kiedyś dawno temu jak mieliśmy taki nawet spory kryzys małżeński mąż napisał mi esemesa ,którego mam do dziś,takiej treści: ,,bardzo Cię kocham i nigdy nie przestanę,choć dziś jest bardzo źle i nie możemy się dogadać, choćby nasze drogi się miały rozejść.To mam nadzieje że się razem zestarzejemy".Stale powtarzam mężowi jak ma gorszy dzień,że mi to własnie obiecał i że musi dotrzymać słowa.A poza tym trzeba pomóc dzieciom wychować wnuki,a to dopiero początek pierwszy wnusio tuż ,tuż.Jestem taka szczęśliwa .Mam nadzieję ,że uda nam się jednak razem pojechać do tego sanatorium.
Mam pytanie czy ktoś z Was wie jak się załatwia rentę i czy mogę to zrobić w imieniu męża.Wiem że w ZUS wszystko by mi wytłumaczyli ale puki co nie mam na to ani czasu ani siły,dlatego to pytanie .Z góry dziękuję.
Jak również serdeczne i gorące podziękowania za każde słowo otuchy ,za każdą myśl o mnie to takie małe ,wielkie dla mnie gesty.
P Z D R A W I A M WSZYSTKICH
Operacja 12.08 ,implanty C-5 C-6 stabilizacja przednia LFC Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Becia
Forumowicz
07-02-2014, 05:55:41

Możesz złożyć dokumenty do Zus w imieniu męża na druku N-9 lekarz wypisuje zaświadczenie o stanie zdrowia jak i również musisz zwrócić uwagę aby napisał na tym druku w odpowiednim miejscu że mąż nie może przybyć na komisję to w tedy orzecznik przyjedzie do domu musisz tez wypełnić druk N9A w jakich placówkach mąż był leczony oraz druk N-10 który to wypełnia zakład pracy w którym mąż pracował wywiad zawodowy jeśli to kolejny wniosek druk N-10 jest nie potrzebny za to wypisujesz druk Rp-1a wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty.
Pozdrawiam trzymam kciuki
ks Janusz
gość
07-02-2014, 09:53:13

Witam w deszczowe przedpołudnie, były już u mnie trzy dni wiosny, słońca i zwiększyły chęć do działania ;) Dzisiaj deszcz :( Ale jak się czyta takie wpisy jak beci1968 to człowiekowi serce rośnie. Tak straszna choroba, a tyle miłości, wiary i planów - że musi być dobrze. Gratuluję wnuka! To dopiero jest radość! Wiem coś o tym bo już od pięciu lat jestem babcią Julii :) Jest dla kogo walczyć, jest po co walczyć ! Musicie wygrać z chorubskiem! Jestem z Wami myślą i modlitwą. Piotr- też kciuki za żonę są cały czas !
Forumowiczka
07-02-2014, 10:28:36

Becia ciężkie chwile przechodzisz.
A dla nas to jest trochę otrzeźwienie – czasami skupiamy się na naszej dyskopatii jakby to było najgorsze zło świata, a zapominamy, ze to tylko jeden z małych problemów, który może być w życiu.
Jak czytam przez co przechodzicie z mężem to widzę, ze my (JA) czasem jesteśmy w naszych postawach chyba po prostu … niepoważni? Nie wiem jak to nazwać – potrafimy się denerwować że mamy dyskopatię i nie będziemy mogli już jeździć na nartach, ćwiczyć, czy robić jakiejś innej czynności – a tak naprawdę – co to wszystko znaczy wobec prawdziwych problemów zdrowotnych.
Dałaś mi do myślenia.
Bądź dzielna – wiara czyni cuda.
Piotr za Ciebie też trzymam kciuki!
Asia
Wtajemniczona
07-02-2014, 11:37:34

Buraczku,
święte słowa.
Beciu, jestem pod ogromnym wrażeniem siły i optymizmu, jakie biją z Twoich słów. jesteś niesamowitą osobą.dziękuję za Twój wpis. mimo wszystko dbaj w tej sytuacji o siebie. jestem z Wami.
Piotrek, z Wami też.
kurczę, kolejna sytuacja, która pokazuje, ze trzeba ŻYĆ dziś. bo jutra nie znamy.
jak dobrze, że jeszcze jeden weteran się odezwał :)
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
gość
07-02-2014, 11:43:24

zanzibar 2014-02-07 06:55:41 Możesz złożyć dokumenty do Zus w imieniu męża na druku N-9 lekarz wypisuje zaświadczenie o stanie zdrowia jak i również musisz zwrócić uwagę aby napisał na tym druku w odpowiednim miejscu że mąż nie może przybyć na komisję to w tedy orzecznik przyjedzie do domu musisz tez wypełnić druk N9A w jakich placówkach mąż był leczony oraz druk N-10 który to wypełnia zakład pracy w którym mąż pracował wywiad zawodowy jeśli to kolejny wniosek druk N-10 jest nie potrzebny za to wypisujesz druk Rp-1a wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty.
Pozdrawiam trzymam kciuki
Bardzo dziękuję,jest tylko jeden problem mąż ostatni rok pracował za granicą,wiadomo jak.Wcześniej pracował w delegacjach w Polsce.
Operacja 12.08 ,implanty C-5 C-6 stabilizacja przednia LFC Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Becia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: