Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
05-02-2014, 17:13:17

Mi przychodzi tylko jedno do głowy: nie spieprzyć tego co próbowali naprawić lekarze, a praca przy komputerze po trzech tygodniach ? to chyba bicie jakiegoś rekordu ? ja o takim rekordzie jeszcze nie słyszałam ;)
Początkująca
05-02-2014, 17:48:59

Niezbędny, a lekarz to powiedział, że możesz wrócić do pracy, czy że nie powinno się nic dziać? Bo może odebrałeś informację o powodzeniu operacji jako zgodę... Nie bardzo widzę inne wytłumaczenie powrotu do pracy po tak krótkim czasie, zwłaszcza, że kontrola w kwietniu.
Wtajemniczona
05-02-2014, 18:02:30

Kochani mamy na forum rekordzistę tylko pytanie czego?
Rehabilitacja nie wcześniej niż po 4 miesiącach, a do kompa na 8 godz. to ok. Ciekawe podejście lekarza. Powiedzenie że nie ma prawa się nic stać odnosi się do dobrych zrostów. Mój operator też tak mówi, jedyny przypadek naruszenia dysków to ponowny wypadek. Wszyscy wiemy że zrosty powstają w okresie 3-6 miesięcy. Kontrolne RTG pokazuje jak są osadzone dyski, jakie zrosty. Niezbędny- decyzja odważna ale czy rozważna to sam oceń. W moim przypadku przed operacją to bańka tak bolała, że zostawało tylko pogotowie aplikujące mocne środki przeciwbólowe. Pozycja siedząca z pochyloną głową przy kompie to kiepski pomysł. Lidiabe ma rację "nie spieprzyć tego co próbowali naprawić lekarze".
Piotrze mam nadzieję że z żoną już lepiej, wytrwałości dla WAS.
Dana 2009-08-03 - wypadek 2009-09-09 - pierwsze MRI zalecana operacja 2012-06-19 - drugie MRI 2012-10-29 - operacja C5/C6 i C6/C7 implanty stałe
Początkujący
05-02-2014, 18:53:55

Lekarz wyraźnie powiedział, że mogę wrócić do pracy. Nie było tu mojej nadinterpretacji. Oczywiście przez pierwszy miesiąc po operacji nosiłem kołnierz. Więc jeszcze przez jakiś w pracy.
Wiem, że zrost następuje znacznie później. Lekarz był jednak bardzo spokojny jeśli chodzi o stabilność kręgosłupa. Teraz już chodzę i pracuję bez kołnierza.
Nie do końca kumam co sugerujecie? Że lekarz mnie wprowadził w błąd? Mam sobie zrobić RTG kontrolne, pomimo tego, że lekarz mnie zapewniał, że nie ma takiej potrzeby i powinienem spokojnie zaczekać do kwietniowej kontroli?
gość
05-02-2014, 19:44:55

niezbędny ja wróciłam po 5 tyg. sam operator wystawił zakończenie leczenia, zrobił zdjęcie i powiedział, że spokojnie robiąc przerwy, chodząc raz na jakiś czas na rehabilitację (do manualnego, ćwiczenia) mogę pracować (biuro). Mam implant ruchomy ale jeśli chodzi o zrost to jest bardzo podobnie...Nie ukrywam też cierpiałam po powrocie, ale ja mam wielopoziomowe zmiany...
Tak Ci powiedział i masz prawo mu ufać, nie Ty jesteś lekarzem tylko on. Pytanie jest inne (dla Ciebie) co dalej skoro dokucza Ci ból potylicy? Może wystarczy zadzwonić do operatora i mu powiedzieć a on coś zaproponuje? Co do rehabilitacji, byłam na 1 w 7 dniu po operacji jeszcze z szwami...Są b. dobrzy fizjo, którzy wiedza jak postępować z pacjentem po zabiegach i nie ciągną go za szyje ;)
Kochani nie atakujmy nowego kolegi, ma prawo nie mieć wiedzy, pewno nie jest lekarzem, dlatego też pyta...
Pozdrawiam
Początkujący
05-02-2014, 20:00:05

Spoko. Nie poczułem się zaatakowany, ale dziękuję za wstawiennictwo :)
Dzwoniłem do mojego operatora już kilka dni temu i nie stwierdził, żeby to było coś mocno niepokojącego. Zalecił wcieranie maści przeciwzapalnych i ciepłe okłady, ale nie bardzo pomaga i dlatego piszę do Was, którzy macie już doświadczenia w tych kwestiach.
Tak czy inaczej po przeczytaniu tego, co napisaliście umówiłem się do lekarza i poproszę go o skierowanie na RTG. Dla świętego spokoju :)
Pozdro
J
Forumowicz
06-02-2014, 07:38:44

Witajcie
Nie odzywam się na forum bo wydaję mi się że to co wiedziałem już przekazałem lecz po przeczytaniu o tym co napisał niezbędny i Pawik że powrót do pracy w trzecim lub piątym tygodniu po operacji dla mnie jest trochę nie zrozumiały aczkolwiek wiem jak jest to postrzegane przez pracodawców i z własnym zaangażowaniem . Tak jak wiele razy pisaliśmy z Zosią czy tez z innymi forumowiczami że czasem zachłyśnięcie się dobrym samopoczuciem po operacji powoduje to że u lekarza mówimy że jest dobrze bo część objawów przedoperacyjnych minęło to co pozostało jest niczym w stosunku do tego co było . Lecz trzeba pamiętać o tym że to nie lekarza boli i nie lekarz przez brak komfortu nie śpi . Więc lekarz widząc dobry efekt swojej pracy nie ma wyjścia aby pacjent mógł powrócić do pracy . Tak jak niektórzy sugerują ze bite są nowe rekordy to trochę nie tak, aby to tak postrzegać, zresztą nowoczesne metody leczenia operacyjnego wciąż są poprawiane ulepszane wiedza coraz większa i świadomość pacjentów też jest już nie mała. Tak jak pisze Pawik ważna jest teraz odpowiednia terapia rehabilitacyjna każda terapia jest dobra byle przynosiła poprawę samopoczucia czego wszystkim życzę za wszystkich trzymam kciuki oraz pozdrawiam
ks Janusz
gość
06-02-2014, 08:00:22

Część szyjki troszkę się nie odzywałem,miałem dużo wolnego,ćwiczyłem szyjkę regularnie bóle były ale do zniesienia przyzwyczaiłem się,były nawet trzy dni bez żadnych objawów.W ramieniu raz sobie rwało raz tu to tam.Jak pamiętacie wszystkie objawy z lewej strony aż do dzisiaj.Obudziłem się rano uniosłem trochę głowę aby sięgnąć po telefon i nagle strzał potworny ból szyi po prawej stronie każdy ruch wywoływał ból,teraz jest już ciut lepiej ale boli prawa strona karku,ciekawe co się tam narobiło,dysk się przesunął?Dzwoniłem do pani rehabilitantki ale jej nie ma do końca tygodnia jedyne co mi zaproponowała to że jej pracownicy zrobią mi wyciąg.
Jadę dzisiaj do neurologa,chyba jednak nie uniknę chorobowego przed którym tak się broniłem
Wtajemniczona
06-02-2014, 08:41:06

dino73 2014-02-06 09:00:22Obudziłem się rano uniosłem trochę głowę aby sięgnąć po telefon i nagle strzał potworny ból szyi po prawej stronie każdy ruch wywoływał ból,teraz jest już ciut lepiej ale boli prawa strona karku,ciekawe co się tam narobiło,dysk się przesunął?Dzwoniłem do pani rehabilitantki ale jej nie ma do końca tygodnia jedyne co mi zaproponowała to że jej pracownicy zrobią mi wyciąg.
Dino, chyba zmień terapeutę i nie daj sobie zrobić wyciągu - to przestarzała i barbarzyńska metoda.
Sytuacja i opis bólu są mi znajome - to raczej przykurcz mięśni, a nie przesunięcie dysku. Najlepiej pomógłby dobry terapeuta, ale i bez niego poradzisz sobie, tyle, że potrwa to dłużej. Ja w takiej sytuacji robiłam ciepłe okłady żelowe, mam tez taki kołnierz gryczany na szyję, który nosiłam przez cały dzień - też trzymał szyjkę i kark w cieple.
Pozdrawiam
Basia
ps. Piotrze - trzymajcie się!
gość
06-02-2014, 09:02:12

Możliwe że to mięśnie,ja to zaraz panikuje.Od długiego czasu śpię tylko na prawym boku a że ostatnio mi telefon szwankuje to się gwałtownie obróciłem aby sprawdzić czy z pracy nie dzwonili no i rypło nieziemsko.A o wyciągu już dawno czytałem że to nie jest dobry zabieg,do pani rehabilitantki nie mam żadnych zastrzeżeń bo powiedziała że tylko tyle może zaoferować na dzisiaj bo jej nie ma w pracy do końca tygodnia.Dzisiaj jadę po skierowanie na MRI do neuro podobno w Jeleniej G szybkie są terminy na NFZ.Miałem robić prywatnie ale nie stety wyszła inna potrzeba wydania pieniędzy w domu,ot życie

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: