Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
31-01-2014, 09:06:25

dobra podpowiedz ,a moze nic nie umie bo medycyne konczyl na tajnych kompletach w piwnicy
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
gość
31-01-2014, 09:48:40

Jolu, jesli istnieje potrzeba zrobienia dwóch poziomów to nie ma sensu (chyba, że są do tego wskazania lekarskie) robienia tego na raty. Każda operacja niesie ryzyko nie tylko powikłań ale i zrostów, które powstają podczas "gojenia" i które to zdarza się potem powodują ucisk. Wielu z nas na jednaj konsultacji i na jednym miescie nie kończyło. Masz czas szukaj innego neurochirurga, który potwierdzi lub nie koniecznosć operowania dwóch poziomów, a jesli będzie koniecznosć operowania dwóch to podejmie się tej operacji. Jestem doskonałym przykładem, że nie warto robić na raty operacji, po 1 na jednym poziomie po 3 m-ca zostałam zakwaliwikowana na drugą. Pomysl jakie to znowu wyłączenie z życia itd.
Nie warto, konsultuj się. Powodzenia, to Ty potem poniesiesz konsekwencje, to Twoje zdrowie.
gość
31-01-2014, 13:16:59

becia1968 2014-01-29 20:01:03 Witam wszystkie szyjki.
Dużo się tutaj dzieje ja ma ostatnio mało czasu żeby wejść,ale dziś chwila wytchnienia .Mąż wyszedł kolejny raz ze szpitala,przed Nim hospicjum szpitale już nie potrafią mu pomóc w cierpieniu. Mąż już prawie nie chodzi.Jutro mamy wizytę w poradni paliatywnej.Mnie szyja dokucza ,niestety w tej sytuacji nie ma mowy o oszczędzaniu się.W lutym mam sie położyć na oddział rehabilitacyjny,a 24 mam sanatorium z prewencji ZUS do Świeradowa Zdrój.I boje sie czy uda mi się pojechać ,czy mąż do tego czasu dojdzie do siebie ,chciałabym z Nim tam pojechać.Ale na razie to puki co jeszcze jest trochę czasu.Mam nadzieję że będzie ok.
Pozdrawiam wszystkie szyjki operacyjne i nie operacyjne.
Niestety nie jest zbyt dobrze mąż trafił do hospicjum ,wczoraj odebrałam Jego TK i załamka są przeżuty do Kości ,płuc ,otrzewnej,miednicy i jakiś węzeł chłonny.Teraz już wiem skąd ten ból nóg,koszmarny ból,jestem z mężem 24 lata i nigdy nie widziałam żeby tak płakał.Nawet jak był chory tak normalnie,jakaś grypa czy coś nigdy się nie skarżył. Nie ukrywam że teraz zaczęłam się na poważnie bać ,co przyniesie przyszłość ,niestety w męża rodzinie jest sporo osób chorych na raka z tego dwa zgony(teść i syn szwagra).Puki co jakoś się trzyma cały czas staram się Go wspierać, uśmiechem ,miłością czułością.czułością. Mówię o wnuku który jest w drodze (termin na 04.07),dziękuje wszystkim za wsparcie i myśli To bardzo ważne dla mnie i daje dużo siły.Pozdrawiam wszystkich.
Operacja 12.08 ,implanty C-5 C-6 stabilizacja przednia LFC Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Becia
Wtajemniczona
31-01-2014, 16:09:00

Beciu, trzymaj się mocno, ściskam i pozdrawiam serdecznie
Basia
Początkująca
31-01-2014, 17:28:30

Dzięki za informacje. Myślę że uda się u mnie zoperować dwie, między wierszami wyczytałam że tak. Po waszych wpisach będę o to zabiegać. Konsultowałam się z 4 neurochirurgami, każdy wskazywał konieczność operacji. Wybrałam najpierw szpital, a potem lekarza, o którym na forach mówi się dobrze, ale rozmowa z nim do łatwych nie należy. Mam nadzieję że odezwie się ktoś operowany w Łodzi, by wymienić doświadczenia.
pozdrawiam wszystkich
Początkująca
31-01-2014, 17:46:15

Witam wszystkich cieplutko!Beciu czytając to co piszesz łezka się w oku zakręciła bardzo Ci wspołczuję i gorąco pozdrawiam.Długo nie pisałam trochę jestem w dołku...co u mnie hmm nie jest dobrze coś z nogami mi się dzieje tzn.bóle kolana i stopy byłam u lekarza stwierdził że to od lędzwi ,z szyją nie najgorzej choć są dni że nie czuję się przebojowo.Biorę leki na alergię tak jakby troszeczkę lepiej a dzisiaj robiłam badania spirometryczne i okazuję się że mam astmę, dostałam sterydy...co więcej..zaczęłam rehabilitacje u siebie w mieście a 27 marca jadę do sanatorium do Rymanowa Zdroju Zus chce mnie uzdrowić...zasiłek rehabilitacyjny dostałam na 6 miesięcy a co będzie dalej czas pokarze.Pozdrawiam Wszystkie szyjki te bolesne i te bez bólu Wioletta
Początkująca
31-01-2014, 18:27:58

Witajcie
Jolu...moj operator jest tez rowniez malomowny i do tego stanowczy i wszyscy maja przed nim respekt...,ale jest przede wszystkim najlepszym fachowcem w swojej dziedzinie...! Wszystko bedzie dobrze...zobaczysz...trzymam cale piesci a nie tylko kciuki!
Beciu...jestem z Wami sercem i modlitwa....to ciezki dla Was czas.... ale trzeba wierzyc w lepsze jutro,cieszyc sie z kazdego dnia!

Piotr...jestes dla naszego forum napedem....musisz byc rowniez dla swojej zony odrzutowcem....Milosc, wsparcie i dobre slowo oraz nadzieja ....to takie wazne! Jestem z Wami!


Malgosiu.... pozdrawiam serdecznie!
Operacja 26.09.2013 stabilizacja międzytrzonowa typu PEEK firmy NUBIC -implanty C5/C6 i C6/C7.
Forumowicz
31-01-2014, 18:37:57

Becia boli to co piszesz WAŻNE ŻE JESTEŚ-dla męża,wazne że go wspierasz musimy mieć nadzieje...myslę o WAS--SIŁY wam zycze.Wiem jak to jest gdy mężczyzna płacze z bólu.....bezsilnoś i niemoc to znam......mam nadzieję i modle sie za was kochani.....
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
31-01-2014, 18:46:17

Wiolu... pozdrawiam Cie serdecznie!
Ciesze sie ze jedziesz do sanatorium...
W zyciu przede wszystkim trzeba byc czlowiekiem ...chociaz czasem jest tak bardzo ciezko....i tyle lez wyplynie...
Operacja 26.09.2013 stabilizacja międzytrzonowa typu PEEK firmy NUBIC -implanty C5/C6 i C6/C7.
Wtajemniczona
31-01-2014, 19:08:44

Beciu,
jestem z Tobą. z Wami. tyle juz przeszliście. dacie rade i tym razem.
a łzy pomagają, są naturalne. czasem trzeba ściągnąć maskę twardziela i dac upust emocjom. Jeśli to dla Ciebie wazne macie moją modlitwę. zresztą, czytam, że z naszego forum płynie do Was masa dobrej energii i wiary w lepszą przyszłość. nie jesteście sami.Piotrek, a Ty sie migiem kuruj i bądz silny dla swojej żony.
kurczę, trudny czas na forum nastał. ale wierze, ze damy radę.
czy ktoś wie, co u Beti? co powiedział lekarz?
Jolu, jeśli jest wskazanie do zrobienia dwóch poziomów to nalegaj. nierzeczową wydaje mi się informacja o limitach z NFZtu. lekarz ma mieć na celu przede wszystkim dobro pacjenta. każda kolejna operacja, jak Ci dziewczyny piszą, to dodatkowe blizny, stres okołooperacyjny. no i potem wolno lub wcale nieustępujące objawy. walcz, bo walczysz o siebie.
mam pytanie do szyjek ze stałym implantem długo lub trochę po:
czy 3 miesiące po operacji okostnienie implantu jest widoczne na RTG? nie chcę się wkręcać. robiłam dziś czynnościowe i technik mi powiedział, że to wygląda jak świeżo po operacji.wiem, ze i tak zdanie neuro jest najwazniejsze, ale wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, objawy dają popalić i postanowiłam Was zapytać.
pozdrawiam wszystkie szyjki:)
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: