Witam Kochane Szyjki
Trochę mnie tu nie było, ale jak to często bywa, czasami mamy różne nieoczekiwane zawirowania w życiu i im trzeba oddać swój czas i doprowadzić do normalności. Dobrze, że już jest dobrze.
Od pewnego czasu staram się znowu czytać Was na bieżąco i zszokowana jestem mnogością nowych Szyjek. Jest to o tyle niepokojące, że dyskopatia szaleje na całego i okalecza szczególnie kobiety.
Fajnie, że się tak mocno wspieracie i pomagacie sobie wzajemnie. Tak trzymać.
Zatęskniłam za tym forum i za moimi znajomymi Szyjkami.
Bogna, jesteś super niepoprawną optymistką i pozytywnie nakręcasz to forum, taki optymizm udziela się innym m.in. i mnie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Zosia i Asia Buraczek też na straży kiedy trzeba z fachową poradą i zawsze z wyciągniętą pomocną dłonią (do klawiatury). Dziękuję Wam
Januszu trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia po naprawie kuperka i oczywiście gratuluję cudnego wnusia i ponownego „dziadkowania”.
Trzymaj pion i miej nadzieję na coraz lepsze zdrówko.
Irek, jak czytam nadal uparcie walczy ze swoją dyskopatią i dodaje otuchy swoim humorem i optymizmem. Nic nie zmieniaj, będzie dobrze.
A gdzie jest Halinka, co u Niej?
A u mnie, no cóż, niewiele zmian związanych z szyjką. Dalej wojuję (tak jak Irek)
rehabilitacją i nie dopuszczam do pogorszenia stanu . Konsultacje u specjalistów przemawiają za tym, że chyba dam radę uniknąć skalpela, jeżeli ten stan utrzymam nadal. Stosuję metodę McKenzie (delikatnie) w miarę systematycznie, ćwiczenia izometryczne na wzmocnienie mięśni szyi oraz raz na jakiś czas serię zabiegów fizyko i fizjoterapii. Wszelkie rwy ramienne i drętwienia wycofały się dzięki McKenzie i oby tak dalej. Żeby nie było tak całkiem cacy, to nadal miewam okresowe
bóle głowy, typowo dyskopatyczne, bo łącznie z uchem i potylicą, ale wiem, że sama jestem temu winna jak nagrzeszę. Ratuję się wówczas tabsami, kołnierzem, leżakowaniem i nicnierobieniem. Na spięte mięśni karku i między łopatkami pomaga mi masaż klasyczny i uciskowy oraz mobilizacja. Staram się przestrzegać 10 przykazań szyjek, bo są wskazane i ważne zarówno dla tych przed i po. Cały czas jest co robić z tą dolegliwością i ważne, żeby nie zepsuć i utrzymać kręgosłup w dobrej kondycji.
Wszystkim życzę jak najmniej wszelkich dolegliwości i szybkiego powrotu do dobrego zdrowia.
Chyba wszyscy czekamy na przywitanie miłej i ciepłej wiosny. Chyba powoli nadchodzi
Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie Szyjki
anTosia