Witam was serdecznie Tysia myślę dziś oTobie cały ranek i piszę, żeby dodać Ci otuchy, nie stresuj się tak bardzo, wiem co mówię, strach ma wielkie oczy, jak będziesz PO przyznasz mi rację. Spakuj się wcześniej nawet już teraz,najważniejsze dokumenty i badania,weż słomki do picia, coś na gardło mnie pomaga VOCALER i kisielki takie do zalania w kubku. Ja też się powoli pakuję, postawiłam w pokoju torbę i wrzucam co mi się przypomni. Pozdrawiam Cię serdecznie i myśl pozytywnie,żadnych czarnych myśli, to naprawdę pomaga .
Malgos