Witam wszystkich, (szczególnie ziomala Piotra),
Wczoraj miałam komisję ZUS-owską, przedłużyli mi świadczenie rehabilitacyjne o 6 miesięcy i skierowali do sanatorium w Połczynie Zdrój od 30 sierpnia na 24 dni. Trochę mam pietra, bo poprzednia orzeczniczka ZUS nie chciała mnie skierować do sanatorium, bo powiedziała, że przy takiej stenozie (4,5 mm) i mielopatii mogą mi bardziej zaszkodzić niż pomóc. Neurochirurg też uważa,że pobyt w sanatorium nic mi nie da, muszę tylko dużo ćwiczyć w domu. No i teraz nie wiem, czy tak jak pisze Zosia, starać się o zaświadczenie od neuroch. o anulowanie skierowania czy nie? Czy będąc już w sanatorium można nie wyrazić zgody na jakieś zalecenia tamtejszego lekarza, np. ćwiczenia grupowe?
Pytanie jeszcze do Viki (Vika45) i innych Szyjek, które może były w Połczynie Zdrój (sanatorium Borkowo)? Jeśli tak, to jak oceniacie pobyt?
pozdrawiam słonecznie, Wiktoria

Wiktorio ja w niedawno byłam w Gołdapi, sami młodzi ludzie jako fizjoterapeuci, nieliczne osoby koło 40. Fakt miałam cwiczenia grupowe i miałam chyba najlepsza fizjoterapeutke od tego bo cwiczyła z nami, uczyła jak oddychac przy cwiczeniach, liczyła wiec kazdy robił w miare w tempo. Oczywiscie najpierw wypytala kazdego o wszystko i czesto mowila ze dana osoba ma tego nie robic. Zdarzyło sie tak ze 3 razy w ciagu 24 dni zajecia prowadził ktos inny (dwa razy to byla sobota - maja dyzury rotacyjnie i raz w tyg ). Osoby ktore przyszły na zastepstwo robiły to na odwal, cos powedziały, rzadziej pokazały a o oddychaniu i liczeniu w tempo nie wspomne. Czyli tutaj Zosi ma racje, ciezko trafic na osoby z powoloania i ktore kochaja to co robia.
Jesli chodzi o zabiegi to jesli cos zle tolerowalas albo czulas ze cos jest nie tak zgłaszasz to prowadzacemu, poza tym jesli sam prowadzacy stwierdzi ze nie nadajesz sie do tego to moze ci zasugerowac wizyte u lekarza dyzurujacego i wtedy mowisz co i jak i oni zmieniaja ci zabiegi. Poza tym raz w tyg masz kontrole u swojego prowadzacego, obys trafila na kogos konkretnego bo tak jak Zosia pisała sa rozni lekarze, co prawda w naszym turnusie było 2 neurologow, ortopeda oraz dwoch lekarzy rehabilitacji.
Nie ma sie czego bac, oni sa po to by ci pomoc, jesli cos jest nie tak zgłaszasz to lekarzowi czy prowadzacym zabiegi. Oni tez nie chca uszczesliwic Ciebie na sile.
Jedynie ZUS chce Ciebie uzdrowic poprzez ich rece, ale u mnie tak było ze wystarczyla kwasna mina i kazdy pytal co sie stało.
Czas zbierac sie do lekarza, mam nadzieje ze to nie zaplenie płuc.

hej wszystkim! Czy przy przepuklinie lędźwi i wypuklinie szyjnej problem z rękoma mogę obarczać lędźwiami? Jest co raz gorzej w nosie z tym że drętwieje lewa noga i mały palec u prawej- zaczynam mieć problem z prowadzeniem samochodu i wykonywaniem prac w zawodzie- nawet głupie umycie włosów pod prysznicem czy wysuszenie suszarką staje się wyczynem. Jakiś czas temu przeczytałam w jakiejś książce że takie cuda dzieją się przy przepuklinie w odcinku lędźwiowym jednak lekarze i rehabilitanci nie mają pomysłu skąd problem z kończynami górnymi.... Czy ktoś z was też ma taki problem? zaznaczę że rano po przebudzenie nie mogę nic wziąć do rąk....

Milo słyszeć Wiktoria ,że masz skierowanie do sanatorium.Co do ćwiczen to nasz lekarz operator najpierw mi zabranial a teraz powoli sie zgodził na prawie wszystkie formy rehabilitacji i nawet na masaz klasyczny z wylączeniem szyi ikazał mi trzymać glowe w jednej pozycji bez układania na boki.Jak widzisz wskazal,że taka ukierunkowana rehabilitacja nie zaszkodzi.Mam to na pismie od operatora.Pozdrawiam wszystkich bolesnych przed i po.piotr

Zapomniał bym jak chodze na zabiebi jezeli tylko coś by mnie zabolalo jest na miejscu lekarz i bez problemu może zmienić rodzaj rechabilitacji.Tak mialem gdy zdarzyly mi sie zawroty głowy to zabrał mi borowiny.

Witam Piotr ja to sanatorium mam przyznane w ramach prewencji ZUS. Co przyniesie rehabilitacja to zobaczymy.
Dla wszystkich Zdrowych i wesołych Świąt . Mokrego ale ciepłego poniedziałku.
Renata

Paulina - raczki to od szyjki, jak masz wypukline tam to pewnie to jest przyczyna. Wspólczuje bo wiem jakie to uczucie nie moc chwycic czegos w rece, umyc głowy czy wyszuszyc włosy.
Ja w sanatorium smiałam sie z siebie ze co kilka dni jak suszyłam włosy to było mi coraz lżej :D
Po wizycie u lekarza wniosek: zapalenie oskrzeli - antybiotyk do tego skierowanie na codzienne inhalacje.

witam
wróciłam z opola ze zdjęcia szwów. porozmawiałam z operatorem i odebrałam wypis.
Mój implant to DCI 5L a tu krótki opis tego cacuszka :
Dynamiczny Implant szyjny (DCI)
Rodzaj firmy: Producent PARADIGM SPINE
DCI implant tytanu,
który jest przeznaczony dla pacjentów z wczesnym stadium choroby zwyrodnieniowej płyty (DDD) w odcinku szyjnym kręgosłupa.
DCI dynamiczny -jako urządzenie zastępcze mające na celu utrzymanie zgięcia i wyprostu oraz kompresję.
agachrab czy ty to samo masz?
u mnie został założony mimo dużych zmian na innych poziomach właśnie ze względu na to że doskonale zastępuje usunięty dysk i nie powoduje obciążenia pozostałych poziomów- tak to mi tłumaczył lekarz.
pozdrawiam szyjki

Kasiu!!!
Ja mam taki sam implant
Wstawili w szyjkę, a ja nawet nie wiedziałam dokładnie co. Cieszę się, że wreszcie coś wiem na jego temat

wymęczyłam trochę pytaniami naszego operatora i rehabilitanta ( swoją drogą żałuj żę on tylko w tygodniu bo aż sie chce ćwiczyć )