Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
26-08-2011, 11:22:48

witajcie drogie "Szyjki",
jestem ok 2 tyg. przed operacją w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie przez dr Leszka Malinowskiego. Czy ktoś był tam operowany? Może jakieś podpwiedzi? Mam dwa dyski do wymiany. Pozdrawiam serdecznie z upalnego Olsztyna.
Ania
gość
26-08-2011, 12:02:16

U mnie w Gdańsku pooperacyjny czas wygląda tak: powrót z bloku na salę ogólną, całkowicie przytomna ale jeszcze pod pikającą maszyną/rytm serca/ i kroplówką. Cały dzień bez picia i jedzenia i leżenie do następnego poranka. Tu przychodzi rehabilitant i stawia na nogi pokazując jak wstawać oszczędzając szyję.Nie dają nic na spanko ale i tak się podrzemie z nudów.Oczywiście jak wyszli doktorzy i pigułki musiałam obdzwonić wszystkich. Nie ma cewnika i trzeba dzwonić po basen bo po kroplówach parcie duże! Pigułki uczynne i chętnie przynoszą.Co sześć godzin przymusowy zastrzyk przeciwbólowy-jak boli bardzo dają częściej.Druga doba po zabiegu do domku.Nie jest źle a każdy znosi to inaczej- szyja najmniej męczy. Mnie głębiły straszne i długo trwające wymioty ale ja tak reaguję na intubację. Nie martw się na zapas bo ważne, że potem jest lepiej!!
Vika
gość
26-08-2011, 16:14:17

Dzięki za odpowiedzi. Po różnych doświadczeniach szpitalnych, z których niestety wiem, że pielęgniarek jest na oddziałach mniej niż trzeba (taka to już nasza smutna polska rzeczywistość) mam trochę obaw jak ta pierwsza doba będzie przebiegać. Teraz już widzę, że powinnam umówić się z kimś z rodziny, żeby przy mnie był chociażby po to, żeby w tym amoku ponarkozowym nie musieć czekać na basen. Nie zrozumcie mnie źle- bardzo szanuję pracę pielęgniarek ale czasami jest tyle pacjentów na jedną pielęgniarkę, że chociażby z tego powodu po prostu czasami długo trzeba na pomoc czekać.
Ale najważniejsze, że wasze odpowiedzi są bardzo optymistyczne - jak je czytam to dochodzę do wniosku, że ta operacja nie jest aż tak poważna jak brzmi :). Od razu mi lepiej!!!!
pozdrowienia dla wszystkich szyjek!
Buraczek
gość
26-08-2011, 19:49:30

Drogi Buraczku!
Nie przeżywaj tak ,tego co będzie po zabiegu.
Myśl pozytywnie a o resztę się nie martw .
Choroba jednoczy ludzi i w tej jedności ludzie starają się nawzajem sobie pomagać uwierz.
Głowa do góry będziemy z Tobą myślami.

Przypomnij kiedy zabieg
Spokojnej nocki
gość
26-08-2011, 20:44:23

Witam ponownie.
Zabieg odwlekam praktycznie od kwietnia - kiedy pierwszy raz dowiedziałam się, że operacji nie uniknę (przepuklina uciska nerw z reki ale też przesuwa i praktycznie "przytula" się do rdzenia, który już nie ma gdzie się dalej odsuwać bo doszedł już do brzegu kanału kręgowego - niestety nie ma na co czekać :(
Przez jakiś czas konsultowałam się u rożnych specjalistów i w końcu podjęłam decyzje, żeby operować kręgosłup w Bytomiu (jestem ze Śląska). Chciałam jednak pojechać wpierw na wakacje z dziećmi no i wolałam nie chodzić w kołnierzu podczas upałów. W poniedziałek mam kolejną wizytę u neurochirurga i myślę że tam już padnie konkretny termin - mowa była o wrześniu. Jak do tej pory to ja byłam sprawcą odwlekania zabiegu, bo na Śląsku jest (a przynajmniej wcześniej była) możliwość szybszego dostania się do szpitala. Mam nadzieję że sobie tym nie zaszkodziłam. natomiast dobrą konsekwencja tego odwlekania jest to, że uzyskałam pewność, że nie ma co liczyć na poprawę. Skoro przez tyle miesięcy tej poprawy nie ma, to pewnie nie będzie. Ręka raz boli bardziej, raz mniej, raz wcale, a raz aż mrowią stopy. Najgorzej było w czasie styczeń - marzec, kiedy rwa była naprawdę okropna. Teraz da się żyć ale wzięłam sobie do serca ostrzeżenia Halinki o mielopatii. No i praktycznie każdy z lekarzy który oglądał mój rezonans miał tę samą opinię - ze względu na rdzeń kręgowy, nie ma co liczyć na inne rozwiązanie niż operacyjne.Dzięki Halinko!
Życzę wszystkim zdrowia, a jak już będę znała SWÓJ ważny dzień, to oczywiście dam znać
Buraczek
gość
26-08-2011, 21:39:33

HEJ MILE SZYJKI,
dzis po poludniu zalogowalam sie na Wasze forum.Napisalam WASZE,ale moge powiedziec NASZE.Dlaczego?Otoz dlatego,ze mam taki sam "szyjny"problem.Nie wiedzialam jak Was zapytac o rade,a bylo to pare godzin temu w czasie silnego bolu,rozpoczelam nowy watek:TO SAMO ALE JESZCZE MOCNIEJ.Jak sie teraz okazuje niepotrzebnie odcielam sie od Waszej dyskusji i wymiany porad.Jesli ktos z Was moze mi udzielic pomocy,bede bardzo wdzieczna.
CIERPIACA IRENKA
gość
27-08-2011, 07:53:15

Witam.

Spinko, cieszę się, że promujesz Swoszowice, mnie też ulżyło po pobycie w tym miejscu. Zapraszam wszystkich, przed operacją ( walczących ), oraz tych po zabiegu, są nadzieje szybkiego powrotu do zdrowia

Buraczku, jesteś ze śląska, odwiedź to miejsce

http://www.centrumgr.pl/

=================================

Kowalska do lekarza:
- Moje dziecko połknęło 5 zł tydzień temu.
- To dlaczego pani przychodzi z tym dopiero teraz?
- Bo wcześniej to 5 zł nie było mi potrzebne.
=================================
Miłych upalnych dni
krak62
gość
27-08-2011, 20:54:56

Witajcie, dzisiaj dowiedzialam się, że mam operację nie za 2 tyg. jak wcześniej myślałam a już w ten wtorek. Mam bardzo mało czasu na pozałatwianie różnych spraw chociażby gotowanie i sprzątanie - (mam 2 synów) ale też mało czasu na strach i rozmyślanie co będzie po... trzymajcie za mnie kciuki Ania z Olsztyna
gość
27-08-2011, 20:57:51

Ja trzymam na pewno! Tez jeszcze jestem " przed". I czekam.Jak juz bedziesz "po",to opowiedz potem jak samopoczucie! pozdrawiam!
gość
27-08-2011, 20:58:05

Ja trzymam na pewno! Tez jeszcze jestem " przed". I czekam.Jak juz bedziesz "po",to opowiedz potem jak samopoczucie! pozdrawiam!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: