kazula i dana wielkie dzięki, macie racje, że jak czlowiek wie że coś może go spotkać, to nie wpada w panikę, ogólnie na codzien jestem optymistką, więc mam nadzieje, że po operacji to już tylko będzie lepiej i coraz lepiej tak jak w przypadku choćby piotra
te 2 tygodnie pewnie minie jak z bata sttrzelił i zaraz będe się pakowała...a strach wiadomo że jest zawsze, do dentysty człowiek idzie, niby wie że to nie takie straszne, a jednak jak sie siada na fotel to oczyze strachu z orbit wyłażą....
teraz pewnie więcej się będe udzielała, a napewno juz po ..jak tylko będę mogła pisać, lapka ze sobą do szpitala nie biorę, więc najwczesniejsze wpisy będe po powrocie, dziękuje za trzymanie kciukasów, jeszcze sie wam przypomne