Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
26-05-2015, 12:36:23

aaaaaey, wszystkim jarom25 super, że masz z głowy i odcinek chyba fajny do operacji ja tez mam w nim wypuklinę ale póki co daję radę z bólem ręki i barku....probuje unikać operacji , ja mam najgorszy c4-c5, czy jest ktoś z tym odcinkiem operowanym, jakie mieliście objawy przed....moje to delikatne mulenie, podobno jest blisko tętnicy...dzis byłam u pana brożyńskiego, wielki szacun i ogromna skarbnica wiedzy...na to czy mam operować ..się uśmiechnął, powiedział ze z rezonansu widać ze mam sfatygowany ten krąd ale płynu rdzeniowego jest b. dużo....więc jednoznacznie nie odpowiedział...od razu widział, że to od wypadku- pękła mi opona na autostradzie, swoją droga cud ,. że żyję ...to było 15 lat temu.....auto do kasacji...a to sa konsekwencję...postawę mam bardzo świadomą, ciało jak chodkowska::)) a wewnątrz ruina...ha, ha jednym słaowem sprobuje pomóc podczas 3-4 zabiegów....kręcił mi głową we wszystkie strony, naciskał taki mega bolący punkt...za mało czasu nie dopytałam o wszystko czy nagłe spadki tętna mogą byc z tym związane...spytam na kolejnej wiazycie......a pochwalił jogę....POZDRAWIAM KOCHANI,warto korzystać z takich usług jeśli nie ma ewidentnych przesłanek do operacji na zachodzie odchodzi się oaaaad zabiegów...a ja mam w opisie i modelowanie rdzenia i ew. korzeni .aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaai modelowania natomiast na rdzen, machnął ręka i powiedział ech!!! topi sie w płynie.....sama nie wiem co mysleć
Początkująca
26-05-2015, 12:37:10

MAM WIRUSAAAAAAAAAAA!!a!aaaAAAAAAAA
Początkująca
26-05-2015, 12:37:22

MAM WIRUSAAAAAAAAAAA!!a!aaaAAAAAAAA
Początkujący
26-05-2015, 13:37:21

czesc
Jarom, niestety na razie papki, tantum verde troche pomaga. Pociesz sie ze schudniesz:D
Mex ja mialem c5/c6/c7 od razu zalatwione. Poprawa wstrzasajaca. Ale ja mialem mielopatie i mocno scisniety rdzen, Ty nie masz takich atrakcji wiec moze na razie nie mysl o operacji> Objawow bylo duzo, zaczynajac od dolu:
brak czucia do wysokosci kolan(czesciowo ustapilo), znaczne oslabienie sily nóg(cześciowo ustapilo), Wzmozone napiecie mięsniowe(ustapilo prawie całokwicie), niekontrolowane skórcze mięsni(prawie nie mam ), szereg nieprawidłowych odruchów neurologicznych(wyparlem to z pamieci, nie przytoczę), bóle nóg, zwlaszcza prawej(czasem sie pojawiaja jak za dlugo siedze przy kompie, to zapewne z czesci ledzwiowej), bole lewej reki(obecnie rzadko), brak czucia w palcach w lewej rece(zostalo tylko lekkie mrowienie), bole lewego barku(bardzo rzaddko teraz), zaburzenia rownowagi, zawroty glowy, ogolne zmulenie(te na szczescie zniknely) problemy z widzeniem, bole karku itd, troche tego bylo, koncowka byla taka ze juz mialem problem z poruszaniem sie, np nie moglem wbiec po schodach. W sumie obecnie czuje sie swietnie biorac pod uwage to co napisalem, ale idealnie nie jest. No i piszczy mi w uszach niemilosiernie.
Zdaje sie ze dopuki nie masz ucisku na rdzen to mozna ta operacje przekladac, niestety scisniety rdzen to spore ubytki neurologiczne, a najgorzej jak jest scisniety dlugo- wtedy obumiera i zmiany juz sie nie cofaja.
pozdrawiam
grzegorz
Początkujący
26-05-2015, 14:04:15

czesc ponownie
http://www.dorehabilitacji.pl/index.php/pl/jak-prawidlowo-siedziec
tutaj jeszcze artykuł dla wytrwalych
jest jeszcze kilka ciekawych zagadnien omówionych w poszczególnych wpisach
pozdrawiam
Grzegorz
Początkujący
26-05-2015, 17:44:41

w sumie operator przepisał mi abym 6 tygodni pomykał w tym kołnierzu ,przebolałem jedną noc i postanowiłem że nie będę już w nim spał bo bardzo nie wygodnie poci się człowiek szyja swędzi niemiłosiernie ,mam jeszcze jeden kołnierz miękki to w nim będę spał przez jakiś czas a w tym oryginalnym to chodzę na spacery i do tego żona mówi abym w nim chodził to nie będę się za kobitkami oglądał (ha ha)a tak w ogóle to w dzień wyjścia ze szpitala już trawnik skosiłem na ogrodzie bo przez ten czas leżenia na szpitalnym łożu to musiałem się troche rozruszać ale wam powiem że jak na razie to jest ok i życzę wszystkim po i przed operacją zdrowia i dobrych myśli
Wtajemniczony
26-05-2015, 18:02:44

Jaro nie przeginaj chcesz zepsuć co naprawił operator?to dalej koś trawnik
Początkujący
26-05-2015, 18:09:44

dino73 wiem wiem ale nie mogłem patrzeć jak mi ogród zarósł a tak na marginesie to nie było męczące wcale bo po prostu chodziłem za kosiarką i tyle a kosiarka lekka bo elektryczna żadnego wysiłku nie było
Wtajemniczony
26-05-2015, 18:20:10

Ja od kiedy wiem że mam w szyi dwie usterki to syn lata z kosiarką najlepsza jest spali nówka z napędem a nawet są zdalnie sterowane
Wtajemniczony
26-05-2015, 18:22:50

A kto cie operował i co ci tam zamontowali?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Tętniak tętnicy podstawnej
Witam jestem tu nowa. Z uwagi na chore zatoki lekarz laryngolog wysłał mnie na rezonans głowy z kontrastem. W opisie naczyniak w 3 komorze. Pojechałam do profesora do Krakowa który po obejrzeniu płytki stwierdził że to nie naczyniak a tętniak. Skierował mnie na dodatkowe badania żeby bliżej przyjrzeć się temu tworowi. Najbardziej niepokoi mnie że tętniak jeśli to tętniak jest na tętnicy podstawnej. Na forum poczytałam że raczej nie operuje się czy ebolizuje tętniaków w tym miejscu bo ryzyko za duże. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją? Czy ktoś miał tętniaka w takiej lokalizacji. Proszę o odpowiedź. Muszę podjąć decyzję co dalej choć pan profesor wspomniał o embolizacji. Dziękuję i pozdrawiam KG
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
Reklama:
Reklama:
Reklama: