Kinga
http://www.plismed.pl/plismed_95.html
link z krótką informacja dotyczącą implantu
Prestige to implant ruchomy , to wielki plus proponowanej operacji.
Po okresie rehabilitacji pozwala to zachować fizjologię ruchu co zmniejsza ryzyko postępującej dyskopatii na sąsiednich poziomach jak to ma miejsce w przypadku stabilizacji sztywnej.
Na stronach Korfantowa nie ma wzmianki o neurochirurgii .Odcinek szyjny ze względu na delikatność struktury podlega raczej interwencji neurochirurgicznej a nie ortopedycznej . Trafiłaś więc chyba w odpowiednie ręce.
W tym wątku jesteś chyba pierwszą osobą z propozycją dysku ruchomego.
Piszący mają dyski sztywne z czego ja na trzech poziomach i nie mam problemów z ruchomoscią szyi w zakresie wystarczajacym do normalnego funkcjonowania .
Znam osobiście 30latkę z impalntem ruchomym. Była operowana półtora roku temu.
Kołnierz oropedyczny nosiła przez tydzień ,przez kolejny zakładała na podróż. Do pracy wróciła po dwóch miesiącach , stosowała tylko ćwiczenia izometryczne. Stopniowo zdobywała zaufanie do implantu i zwiększała zakres ruchu. Troszkę niepewnie czuła się tylko przez pierwsze dni w szpitalu.
Na obecną chwilę normalnie pracuje i funkcjonuje jednak z zachowaniem pewnej ostrożności w przeciążaniu szyi oraz dźwigania skoro jest predyspozycja do dyskopatii.
I to wskazanie też musisz wpisać w dalsze życie.
Będziesz miała zoperowany jeden poziom ale kolejny jest juz uszkodzony. We wcześniejszych postach znajdziesz nieco wskazówek co jest niekorzystne dla chorego kręgosłupa .Co prawda bardziej do stosowania przy sztywnych implantach ale skoro w wieku 25 lat masz już tak poważny problem to lepszy nadmiar ostrożności niż nonszalancja.
Jeśli chodzi o rehabilitację pooperacyjną to kieruj się zaleceniami swojego neurochirurga bo pewnie każdy lekarz ma w tej kwestii swój sposób postępowania.
Nie ma powodu do
zaburzeń równowagi po operacji.
Zwykle pierwszą dobę spędza się w pozycji leżacej a w następnej po kontroli radiologicznej normalnie chodzi i nie ma z tym problemu.
W pierwszym okresie pooperacyjnym będziesz pewnie mniej zaradna przez poczucie niepewności ,poza tym jest zakaz dźwigania i wyknywania ekstremalnych ruchów szyją stąd konieczna pomoc ale nie jest tak ,że ktoś musi Cię cały czas pilotować.
Jeśli jednak nadal masz wątpliwości to chyba nie ma prostszej rady niż prośba do prof. Łątki o odrocznie zabiegu z argumentacją taką jakiej użyłaś pisząc na forum. Co prawda profesor już swoją opinię wyraził ale Ty masz prawo do własnych decyzji .
Czy znasz mechanizm pjm? Zrozumienie istoty choroby niekiedy ułatwia podjęcie decyzji.Jeśli przepuklina się pogłębi wywierając ucisk na rdzeń kręgowy objawy neurologiczne i bólowe mogą być bardziej nasilone.
To choroba z lepszymi i gorszymi okresami stąd też i wiele dylematów co do wyboru sposobu leczenia .
Jak pisalam poprzednio nie ma dwóch identycznych stanów zarówno w opisie jak i samopoczuciu i nikt nie jest w stanie odpowiedzieć co masz zrobić.
Na przyszłość niezależnie od podjetej decyzji musisz pracować nad wzmocnieniem mięśni karku ,obręczy barkowej i szyi pod kierunkiem wyspecjalizowanego fizjoterapeuty .
Ze względu na charakter pracy powinnaś robić przerwy na gimnastykę choćby izometryczną (poradź sie neurochirurga lub rehabilitanta)możliwą do wykonania w każdych warunkach .
To co napisalam to temat do przemyślenia bez sugestii co dalej.
Pozdrawiam Zosia