Witam Koleżanki i nielicznych Kolegów!

Mało piszę, bo ostatnio niewiele u mnie się dzieje. Wyjeżdżam na turnus rehabilitacyjny do Stegny 16.07.2008 - 30.07.2008. NIe chce mi się, bo mam totalnego doła.

Odwoływałam się do sądu, ponieważ nie dostałam renty. Wezwali mnie. Myślałam, że to już rozprawa w sądzie, ale się myliłam. To było badanie lekarskie na potrzeby sprawy. Powiedzieli, że o terminie rozprawy zostanę powiadomiona i nie muszę na niej być. nie wiem, czy na nią iść, czy nie, bo czuję, że nie dostanę renty. Musieli by mnie chyba przynieść na noszach, żeby dostać rentę.

pozdrawiam

PIRANIO
Nie trać nadziei na pomyślny dla Ciebie wyrok ,tym bardziej że masz przed sobą do rozważenia decyzję o operacji . Być może to będzie dla orzeczników sądowych wskazaniem na tak. Nadzieja w tym ,że często orzakaja tam bardziej kompetentni specjaliści.

ELASTYNO
Porada oczywiście amatorska .Wynik MRI nie wygląda dramtycznie .W opisie brak wzmianki o uciskach na struktury nerwowe przez pjm i osteofity .
Wynik trzeba jednak zestawić z objawami . Jeśli są objawy ubytkowe np. osłabienie czucia , siły mięśniowej to pewnie zabieg operacyjny do rozważenia.
Poza tym neurochirurg interpretuje obraz a nie opis i jego opinia może być różna od radiologa .
Jeśli rehabilitacja to tylko u bardzo dobrego specjalisty znającego dobrze problemy dyskopatyczne czyli nie tyle intensywna co odpowiednio dobrana do Twojego stanu. Przedyskutuj z rehabilitantem czy zabiegi z zakresu fizjoterpii (rehabilitacja ruchem) wchodzą w grę , w niektórych stanach mogą być przeciwwskazane a niekiedy jedyne skuteczne -to odnośnie szyi .
Z opisu wydaje się ,że możesz dać sobie szansę na odroczenie operacji . Decydujący głos powinien mieć jednak neurochirurg .

MONIKA
Dzięki za wieści , jutro napiszę @ .

U mnie po rehabilitacji szpitalnej brak znaczących sukcesów .Okres pierwszego wyluzowania mam już za sobą, praca daje nieźle po kręgosłupie . Wkrótce wytaczam ostateczną broń-poradnia p. bólowa . Oby nie było gorzej .
Pozdrawiam
Zosia

ZOSIU
bardzo, bardzo dziękuję, jesteś niezawodna . Jutro mam wizytę u neurochirurga i nie ukrywam, że bardzo chciałabym usłyszeć, że operacja jeszcze teraz nie będzie konieczna.

PIRANIO
nie znamy się, ale trzymam za Ciebie kciuki - wiesz ja wierzę, że po każdym nawet najgorszym dniu zaświeci słońce.Mam nadzieję, że wszystko Twoja renta jest już na "wyciągnięcie ręki".
Pozdrowienia
Elastyna

Witajcie
Przede mną ostatni tydzień rehabilitacji w Lądku - mimo pewnych (dość sporych) niedogodności, muszę przyznać, że to naprawdę działa. Trzeba po zabiegach sporo odpoczywać i nie forsować się jak niektóre osoby tutaj (mam na myśli ostre spacery po górach). Czuję, że jestem dużo sprawniejsza (nie wspominając o poprawie kondycji) a wikt tutaj pozwolił na zrzucenie paru kilogramów

Moniko - przecieram Ci szlaki
Dziękuję za pozdrowienia i równie mocno pozdrawiam.
inka

Czesc Inko,
a nie mówiłam że lądek jest super Korzystaj przez ten ostatni tydzień i odezwij sie po powrocie.
Pzdr.
Emila

Piranio,
domyslam sie Twojego stanu ducha. Ja wpiatek miałam ponowną komisję w zusie w sprawie renty. Trzech "światłych" doktorów doprowadziło mnie do takiego stanu że całą droge powrotna do domu płakałam, jeszcze w domu co chwile ryczałam przez jakies dwie godziny. Potem spałam ze trzy godziny. A potem poszłam do sklepu i kupiłam sobie biustonosz i spodenki, dla odreagowania.
Chyba jeszcze mnie do tej pory nikt tak przedmiotowo nie potraktował (albo tego nie pamiętam). Tak wogóle to czułam sie na jakims przesłuchaniu w wiezieniu.
A wezwano mnie tylko dlatego ze lekarz na pierwszej komisji nie okreslil daty powstania niezdolnosci do pracy! A oni mi taki kociokwik zrobili. Oby nie musieli sie znalezc w podobnej do mojej (i innych chorych) sytuacji.
Ale trzeba byc dobrej mysli.
Pzdr.
Emila

Zosiu,
dbaj o siebie bardziej kochana. Cos mi sie widzi ze Ty to taki sam niespokojny duch jestes jak ja. Ale ja juz dawno spasowalam. Nie szarzuj za wiele.
Ciekawa jestem efektów w poradni p.bólowej. W mojej to tylko chemie aplikuja , i blokady oczywiscie. Coraz czesciej mysle o akupunkturze.
Napisze jutro maila.
Pozdrawiam ciepło z zimnego wrocka
Emila

Emilko
Współczuję negatywnych przeżyc podczas komisji. Miałam również przedsmak jazdy po mnie i strzeliłam focha odmawiając dalszych odpowiedzi na pytania przy takim traktowaniu- poskutkowalo .
Czy dumałaś nad sugestią z @?
Ano jestem duch niespokojny ale ,,dopóty dzban .....''
Miewam lepsze dni a raczej godzinyi wtedy łapię wiatr w żagle na moment ale potem przychodzi pokuta.
A w pracy nie mam wyboru , pracować muszę. Zmiana miejsca nie doszła do skutku z przyczyn ??? Musialabym postawić sprawę na ostrzu noża .Staram się migać od niektórych czynności jeśli okoliczności pozwalają i jadę dalej.
Pozdrawiam po popołudniowo wieczornej drzemce czyli stan zmienny z aktywnością
Zosia

Witam!
Mam wielką prośbę. Czy ktoś miał może podbne objawy jak moje i lekarz zalecił operacje?? Od pewnego czasu mam mrowienia w okolicach barków. Odczuwam to zwłaszcza gdy siedze przy komuterze w pracy 8 godzin. Znajomi namowili mnie na wizyte u kręglarza po której czulam sie duzo gorzej. Bolało i mrowiło mnie dużo mocniej w okolocach barków i wtedy po raz pierwszy (ok 9 m-cy temu) miałam mrowienia głowy oraz prawej ręki i nogi. Później wszystko ustąpiło, bylam 2 tyg na zwolnieniu, poleżałam i czulam sie dobrze. Jakis czas temu mrowienia wróciły. Udalam sie do lekarza a on przypisal mi masaze i zabiegi w związku z jak stwierdził ze zdjęcia rendgenowskiego początkową dyskopatią odcinka c4-c5. Mialam 2 masaze i czulam sie gorzej, bardzo bolała mnie głowa przez 2 dni.Zabiegów nie wykorzystałam ( laser,interferencje), ponieważ w tego przypadku schorzeniach podobno to bardziej szkodzi niż pomaga a po masażach sie bałam.
Udalam sie do innego lekarza, on zlecił mi rezonans, który wykazał zaawansowaną deskopatie odcinka c4-c5 z podobnymi zmianami znacznie mniej zaawansowanymi na odcinku c5-c6.
Lekarz zalecił natychmiastową operację. Wszczepienie implantu..
Boję się operacji. Wogóle to wszyscy sa strasznie zaskoczeni, że tak bez prób rehabilitacji mam mieć operację. Mam dopiero 25 lat i nie mam bólów głowy ( oprócz tych 2 dni po masażach), nie leca mi szklanki z rąk, nie boli mnie tylko czuje momentami mrowienia karku i czasami rąk bądź głowy ( sporadycznie)..
Mój lekarz- neurochirurg uważa, że nie ma na co czekać bo w momencie małego wypadku grozi mi porażenie bo dyskopatia to nie żarty.
Proszę o radę!! Może ktoś był w podobnej sytuacji. Nie miał bóli itd a lekarz zalecił jednak operacje??? Prosze o pilną odpowiedź bo operacje miała bym mieć już za 5 dni ale jeszcze nie dzwoniłam, że wyrażam zgode.
Jestem z opolskiego, moze mi któs poleci innego specjaliste nie daleko a jednoczesnie dobrego??
Dziękuje z głóry za odp.

Witam wszystkich forumowiczów .Jestem na przepustce dostałam na 2 dni.sanatorium w Augustowie to jedna wielka porażka.Nie wiem po co wysyła się tam ludzi z ZUS mam zlecone tylko 6 zabiegów .5 co drugi dzień a tylko gimnastyka jest 2 X dziennie indywidualna czyli siadasz w swoim kojcu i robisz to samo. co pokazano na początku turnusu.Jestem zawiedziona bardzo myślałam o innych zabiegach a takie jak tu są mogłam mieć u siebie na miejscu stracony czas.Pozdrawiam Grażyna.