Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29023)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
31-05-2012, 15:15:54

Raf, w Poznaniu rozkopana jest ul.Roosevelta i Bukowska (na tej drugiej jest lotnisko). Proponuję zjechać z A2 drugim zjazdem - na północ. Kieruj się Dolną Wildą do Hetmańskiej, tam w lewo i dalej po oznaczeniach drogi nr 11- na Piłę, stamtąd zjeżdżasz w lewo, bezpośrednio w Bukowską, ta część drogi nie jest w przebudowie.
Pozdrawiam
Joa
Forumowicz
31-05-2012, 15:57:22

halotoja dzięki ale robię zjazd z A2 w ulicę Głogowską dalej bokiem do Poznańskiej/Złotowskiej i prosto na parking pod lotnisko.
Zresztą patafiany godziny odlotu mi właśnie zmienili i ominie mnie zabieg napajania brzucha ginem z tonikiem polewanym przez ....ah może być claudie schiffer
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Początkująca
31-05-2012, 16:48:52

halotoja, bardzo dziękuję za pokrzepiajacą wiadomość, poczekam więc na lepszy moment, no i niech już przestanie mnie boleć po tym upadku, bo jestem sina na plecach...no i mm nadzieję ze mi się ten inplant nie przesunął nigdzie i siedzi tam gdzie miał...
Początkująca
31-05-2012, 17:53:49

Rafi, Ty to jednak lubisz komplikować sobie życie albo zwyczajnie chciałeś poczuć się turystą i dłuuugo delektować się krajobrazem miasta
Anita, mam nadzieję, że ten poupadkowy ból szybko minie. Mi w takich sytuacjach pomaga zimno. Mrożę żelowy kompres i przykladam na bolące miejsce na paręnaście minut.
Bądź dobrej myśli
Joa
Początkująca
31-05-2012, 17:58:54

hej! już w domu, trochę skołowana ale wszystko ok. napiszę więcej jutro, nie przestawiłam się jeszcze na tryb 'domowy"i nie bardzo mogę się skupić, tym bardziej, że co chwilę ktoś dzwoni i muszę opowiadać cała historię szpitalną. wasze rady bardzo się przydały więc jeszcze raz wielkie dzięki. do jutra
anja
Początkująca
31-05-2012, 20:14:01

No zaczynam być dobrej myśli, ale zimno, to nie dla mnie. Po krioterapii np. kolana zaczęły mnie bardziej boleć i skrzypieć jeszcze głośniej, ha ha. Najbardziej kocham kąpiel w gorącej wodzie w wannie, chociaż, przyznaję, wiem, że to nie jest najzdrowsze. Pozdrawiam i jeszcze jedno, może ja mam właśnie taką sytuację, a nie inną, ale kochane żony, czy mężowie, albo inni, którym ktoś zapewnia opiekę po takiej operacji, to może mogą być porozpieszczani przez najbliższych i mogą czegoś nie robić. Ja wróciłam do domu, synkowie poszli do szkoły, to co? Miałam cały dzień leżeć w łóżku? Leżenie akurat sprawia mi najwięcej bólu. Najlepiej mi się chodzi. W sumie to od pierwszego dnia robię wszystko w domu, a wczoraj umyłam okna bo już nic przez nie nie widziałam. Myślę, że może mój inplant mnie polubi i dostosuje się do mojego trybu życia.
Początkująca
31-05-2012, 21:38:15

Witajcie jeszcze raz.
Już jestem po wizycie u neurologa. Wg niego objawy neuro w ręce nie mogą pochodzić z odcinka piersiowego. Przychyla się do opinii drugiego neurochirurga, że ucisk na nerw bardziej prawdopodobnie pochodzi od zarastającego osteofitami otworu międzykręgowego niż samego krążka. Ale to widać tak naprawdę dopiero po pokrojeniu pacjenta
Dobra nowina! - jednak miałam dobre wrażenie, że objawy słabną. Odruchy znacznie się poprawiły:); ucisk na nerwy słabnie:)
Bardzo mi pomógł pan doktor tak mentalnie i psychicznie. Ustaliliśmy plan gry - dwa małe ćwiczenia rozciągające mięśnie szyi do wykonywania kilkanaście razy dziennie + skierowanie na porównawczy rezonans. Z NFZ, więc termin będzie odległy. A ja mam się właśnie nie spieszyć i dać jeszcze sobie czas na zmianę bezinwazyjną. Póki neurologia się poprawia nie ma co się kroić na łapu-capu. Na ewentualne dolegliwości bólowe zaproponował gabapentin (na bóle neuropatyczne), ale jeżeli ból będzie mi znacznie dokuczał, a nie tak - profilaktycznie. Mój Głos Wewnętrzny zgadza się z doktorem, że lepiej tak całkowicie reakcji bólowej nie zabijać, bo człowiek jakiegoś heroicznego małpiego rozumu dostaje jak przestaje go boleć.
No i jak najbardziej mam się zapisać na sam koniec kolejki na operację, bo kto wie co wyjdzie na kontrolnym rezonansie, albo jak się będzie posuwała moja hodowla osteofitów i wypuklin.
Generalnie - kontrolujemy stan neurologiczny i bólowy, zachowując czujność na oznaki pogorszenia. I oby operacja musiała się odbyć jak najpóźniej.
Wzięłam też receptę na "radosność", bo ... trzeba. I już.
Na dzień dzisiejszy taki mam plan gry (kolejność istotna):
1. Stosować się rygorystycznie do elementarza dyskopaty
2. Łykać grzecznie pigułki na "radosność".
3a. Robić ćwiczenia na szyję od neurologa.
3b. Stosować się do zaleceń spondyliatry.
4. Uprzyjemniać sobie życie, tzn. nie odkładać SWOICH małych przyjemności na "potem" (na pierwszą turę: refleksologia i cranio-sacral - dzięki Zosiu za tipa).
Anitka, ja jestem w podobnej sytuacji - mogę liczyć tylko na siebie (ewentualnie na pomoc "kupioną") i dobrze Cię rozumiem. Ale dbaj o siebie dobra kobieto! Bo kto się potem Tobą zajmie jak przeszarżujesz? Mnie takie myśli baaaardzo motywują do grzeczności.
Mam nadzieję, że chociaż nie machałaś za bardzo rozrzutnie łapkami przy tym myciu okien
pozdrawiam Agnieszka
Wtajemniczona
01-06-2012, 06:21:40

Witajcie Moi Drodzy!....:)
Dzięki za dobre słowa i ciepłe Wasze myśli...
Jestem..wchodzę tutaj do WAS....CZYTAM i PODZIWIAM....jak potraficie przekazać wszystkie wiadomości.
Ja ze "strachu" :)) aby się nie ośmieszyć....WCALE nie piszę..Z moją pisaniną?....tylko w kąt i cicho sobie siedzę...WSTYD...,że tacy ludzie jak ja jeszcze istnieją?:))))))....
Ale nie o tym chcę napisać...
Anito....ból barków po operacji u mnie trwał chyba ? do 4 miesięcy.Najgorzej było po nocy. Czasu trzeba aby ustąpił. Chociaż i teraz jak boli..to właśnie barki i plecy..Podejrzewają,że to cosik z piersiowym..ale ja już NIE MAM siły szukać:(( od czego...
Od 8 do 21 czerwca mam turnus rehabilitacyjny,,Wybrałam sobie Darłówko bo kocham morze...i może ?...to ostatni raz?...:)))..CHyba nie będzie tak żle....
Dołożyli mi na turnus z Pefronu 8 stówek...żal aby nie skorzystać...
Rehabilitacji dobrej tam nie będzie...ale sam pobyt nad morzem...tu już dla mnie świetna sprawa...
Pozdrówka Kochani!...
Co ja bym zrobiła?....gdybym nie miała WAS!....
Dziękuję za to każdego dnia....za to forum i za Ludzi Bardzo życzliwych...
Nie wiem dlaczego?...zaczęła mnie boleć mocno prawa strona szyi ..prawie cała...tam gdzie miałam cięcie?...Boli mocno już prawie tydzień...
Halina z mielopatią...
Halina z mielopatią...
Forumowicz
01-06-2012, 06:40:44

anitasly To przerażajże co piszesz wiele osób zachłysnęło się tym że operacja załatwiła sprawę raz na zawsze i definitywnie że można szafować zdrowiem bez umiaru i używania mózgu (tu bez urazy Proszę). Czy te okna odpadły by od budynku gdybyś je jeszcze nie umyła przez kolejne dwa lub trzy miesiące? Wiem ze nie zawsze jest komfort posiadania obok siebie osób pomocnych lub usłużnych ale też trzeba dzieci do takich rzeczy przygotować chociaż by po to by kiedyś dały sobie w życiu rade a nie byli wiecznie skazani na mamusie tatusia babcie czy dziadka bo w tym wszystkim jesteś i ty i nie warto zabijać się by innym dogodzić wiem że to brzmi samolubnie ale też powinnaś sobie zdać sprawę z tego że w takiej sytuacji sama sobie szkodzisz że nie daj Panie Boże kolejny raz wylądujesz w szpitalu będziesz popełniała te same grzechy to w razie porażenia nikt Ci nie pomoże że musisz teraz zrobić wszystko aby wykorzystać ten czas na dojście do normalności nie brawurą i chojractwem a z rozmysłem i rozwagą . Bo miłość do bliskich nie polega na tym by im dogadzać cały czas lecz kocha się ich sercem a nie dobijaniem siebie . Mam nadzieję że nie zobaczysz w moim poście złośliwości a jedynie troskę i smutek .
Pozdrawiam
ks Janusz
Forumowicz
01-06-2012, 07:08:53

kreatorka 2012-06-01 08:21:40 Witajcie Moi Drodzy!....:)
Dzięki za dobre słowa i ciepłe Wasze myśli...
Jestem..wchodzę tutaj do WAS....CZYTAM i PODZIWIAM....jak potraficie przekazać wszystkie wiadomości.
Ja ze "strachu" :)) aby się nie ośmieszyć....WCALE nie piszę..Z moją pisaniną?....tylko w kąt i cicho sobie siedzę...WSTYD...,że tacy ludzie jak ja jeszcze istnieją?:))))))....
Ale nie o tym chcę napisać...
Anito....ból barków po operacji u mnie trwał chyba ? do 4 miesięcy.Najgorzej było po nocy. Czasu trzeba aby ustąpił. Chociaż i teraz jak boli..to właśnie barki i plecy..Podejrzewają,że to cosik z piersiowym..ale ja już NIE MAM siły szukać:(( od czego...
Od 8 do 21 czerwca mam turnus rehabilitacyjny,,Wybrałam sobie Darłówko bo kocham morze...i może ?...to ostatni raz?...:)))..CHyba nie będzie tak żle....
Dołożyli mi na turnus z Pefronu 8 stówek...żal aby nie skorzystać...
Rehabilitacji dobrej tam nie będzie...ale sam pobyt nad morzem...tu już dla mnie świetna sprawa...
Pozdrówka Kochani!...
Co ja bym zrobiła?....gdybym nie miała WAS!....
Dziękuję za to każdego dnia....za to forum i za Ludzi Bardzo życzliwych...
Nie wiem dlaczego?...zaczęła mnie boleć mocno prawa strona szyi ..prawie cała...tam gdzie miałam cięcie?...Boli mocno już prawie tydzień...
Halina z mielopatią...
Droga Halinko o Jakim ośmieszaniu Piszesz każdy każdy normalny człowiek boi się uzewnętrznić bo nie raz mamy tak że nie wszyscy to rozumieją ale na pewno jest lżej i łatwiej znieść własne smutki kiedy je wyrzucimy z siebie
(cytat)rehabilitacyjny,,Wybrałam sobie Darłówko bo kocham morze...i może ?...to ostatni raz?...:)))..CHyba nie będzie tak żle (cytat)
I tu trochę pojadę po bandzie Co To ma znaczyć do Cholery ??????????? ostatni raz pojedziesz ze mną jak będziesz miała 99.5 . do tej pory musisz przynajmniej raz w roku jeździć nad ukochane morze
Halina na miłość Boską Masz tu nas masz wielu wielu przyjaciół i znajomych nie jesteś sama nie zamykaj się tylko w czterech ścianach bo tylko pogłębiasz swoja depresję i i rozciągasz wizje ciemności (NIE WARTO)
Boląca szyja to pewnie i zasługa tego że się nie oszczędzasz a ból + czarne wizje = depresja .
może przez jakieś parę dni zacznij kilka razy dziennie stosować izometrie. Wiem że masz obecnie zakaz jazdy na rowerze ale może spacery na łonie natury ukoją Twoje myśli obecnie w lesie jest tyle śpiewu ptaków aż serce się raduje jest tyle cudnych miejsc by się wyciszyć i POMYŚLEĆ NIE JESTEM SAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
ks Janusz

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: