Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
13-05-2008, 19:58:00


13-05-2008 o 20:47, gość :
Dzień dobry
Mam pytanie o dobre ośrodki rehabilitacyjno opiekuńcze dla osób po śpiączce w województwie zachodniopomorskim najlepiej w okolicy Koszalina Proszę o szybką odpowiedz


Najlepszym ośrodkiem jest DOM
gość
14-05-2008, 08:21:00

Dom jest najlepszym miejscem na opiekę, ale wtedy, gdy ktoś może zaopiekować się chorym. Proszę nie być złośliwym/to odnośnie ostatniego postu/, ale są sytuacje, kiedy z różnych względów nie można zaopiekować się chorym, choćby finansowym, to że potencjalny opiekun musi pracować lub się uczyć, bo jego osobiste życie jest tak samo ważne jak i chorego. Każdy ma tylko jedno życie. Domowa opieka wtedy spełnia zadanie, kiedy nie jest nadmiernym obciążeniem. Osobiśnie nie znam dobrych ośrodków w pobliżu Koszlina, ale przypominam sobie, że w tamtym roku ktoś poszukiwał tego rodzaju instytucji i były podawane adresy na forum, proszę sobie przejrzeć całe forum. Pozdrawiam - Marychaj.
gość
14-05-2008, 10:42:00

MarychaJ - wcale nie byłam złośliwa pisząc że najlepszym ośrodkiem jest dom. Ktoś pytał jaki jest najlepszy - to odpowiedziałam. Jeśli ktoś by pytał czy znam ośrodki jakotakie - to odpowiedź byłaby inna. A jeśli chodzi o kwestie finansowe - to proszę pamiętać że za pobyt w Zakładzie Leczniczo - Opiekuńczym - też trzeba płacić.
gość
14-05-2008, 12:02:00

Chciałam zignorować ten ostatni post, ale jednak odpiszę - i tak: pierwsz raz słyszę, że dom jest ośrodkiem, po drugie: Gość prosił wyrażnie o ośrodki rehabilitacyjno-opiekuńcze w pobliżu Koszalina, po trzecie: w domu na opiekę też trzeba mieć pieniądze, a jak ktoś nie pracuje, to skąd ma je mieć?/ to jest oczywiście sytuacja hipotetyczna/, potencjalny opiekun też może chorować i nie być zdolnym do opieki - to po czwarte, a po piąte, to Ty Gościu skoro masz odwagę wygłaszać swoje poglądy, to miej odwagę też się pod tym podpisać, bo nie wiem z kim rozmawiam. Pozdrawiam - Marychaj
gość
14-05-2008, 13:47:00

Moja mam jest 2 miesiące od wybudzenia się z 1 miesięcznej śpiączki po niedotlenieniu mozgo wszystko idzie caly czas do przudo troche mowi mruczy odpowiadajac odpowiada na pytania kiwajac glowa siada na wozku usmiecha sie czasami wykonuje proste pollecenia sadzana jest na łózżku i na wózku. Co bedzie dalej Prosze o odpowiedz co dalej robić
Początkująca
14-05-2008, 16:40:00

witam wszystkich! u mojego brata niewielka porawa, miał tracheotomie, oddycha samodzielnie, nie jest utrzymywany w spiączce farmakologicznej ale się tez nie obudził, rozumiem osoby które też mają problemy z opieką nad śpiochem, my musimy oddać brata też do ośrodka, nie mamy rodziców którzy by się nim zajęli, mamy wsparcie tylko od babci ale ona ma swój wiek, jest nas trzy siostry każda ma malutkie dziecko i u każdej mąż tylko pracuje pracuje, i tak jest nam bardzo ciężko by w jakilkowiek sposób pomóc bratu, więc rozumiem wszystkich w podobnej sytuacji i podziwiam osoby które wzięły swojego śpioszka do domu. pozdrawiam serdecznie[addsig]
matyska
gość
14-05-2008, 17:46:00


15-08-2007 o 10:08, gość :
Witam!
Moja mama miała ostre zapalenie trzustki i po tym jak zatrzymało się jej krążenie i była reanimowana była nieprzytomna. To trwa już 1,5 miesiąca, oddycha przez respirator. Najpierw lekarze mówili, ze umrze, potem, ze są niewielkie szanse na wybudzenie. Ale ponieważ mylili się co rokowań w sprawie jej życie, mam nadzieję, ze mylą się i w sprawie wybudzenia. Mama zaczęła otwierać oczy, gdy do niej przychodzimy. Nadal jednak oddycha przez respirator. Lekarze mówili najpierw o śpiączce, teraz o stanie przytomności, ale bez świadomości. Padło także sformułowanie: stan wegetatywny. Ale nikt nie jest w stanie precyzyjnie wytłumaczyć nam sytuacji.
Chciałabym dowiedzieć się kiedy można przenieść pacjenta na oddział rehabilitacyjny, czy tam są w stanie wybudzić człowieka? Czy pacjent podłączony do respiratora może tam się znaleźć? Jak trudno się tam dostać? Co jest potrzebne - skierowania, zaświadczenia, inna papierologia?
Pomóżcie.
Agniecha
gość
14-05-2008, 19:07:00

Podpisuje sie pod tym co napisala Marychaj, wlasnie zabieralam dzis tate ze szpitala i narazie tez do osrodka, serce mi malo nie peklo, ale wiem ze to narazie najlepsze rozwiazanie, co dalej bedziemy myslec. Rozne sa sytuacje i szkoda ze na tym forum kazdorazowo krytykowane sa osoby ktore pytaja o osrodek. Dom to dom a my nie jestesmy fachowcami i dazymy wszyscy do poprawy sytuacji w sluzbie zdrowia, zeby wiecej bylo opieki w szpitalach, wiecej osrodkow, wiecej pomocy itd, wiec czasem mam wrazenie ze pewne osoby zaprzeczaja same sobie.
Wszyscy mamy te same problemy a piszemy tu po to zeby sobie pomoc albo ulzyc. No wlasnie, to byl straszny dzien, chyba juz lez zabraklo, wiec prosze kochani, jesli piszecie cos to z serca, bez krytyki i zlosliwosci. To spotykamy na co dzien. A jesli tu zagladamy to po to chyba zeby poczuc sie lepiej lub zasiegnac rady.
pozdrawiam wszystkich
Megi
gość
14-05-2008, 20:08:00

Nie ma sensu takie komentowanie sprawy. Ciekawe czy osoba pisząca "DOM" miała sytuację w której trzeba przewrócić śpiocha, bądź nakarmić przez sondę.O kroplówkach, zmianach pampersów i myciu nie wspomnę.A do tego ciągłe czuwanie czy nic złego się nie dzieje..
DOM jest dobrym miejscem dla uśmiechu, miłości, odpoczynku.. ale tylko wtedy gdy śpioch ma odpowiednią opiekę, bo nie problem POWIEDZIEĆ, gorzej z postawieniem się w takiej sytuacji.
W moim przypadku jak tylko jestem obok Mamy( w szpitalu) i się zaczyna krztusić to ręce mi się trzęsą żeby nic nie zaczęło się Jej dziać, bo bałabym się chyba cokolwiek zrobić żeby nie skrzywdzić..

Dzisiaj Mamę podłączyli do tlenu..Ma kłopoty z oddychaniem..
Ale poprawa co do nóżek- bo poproszona o poruszanie-ruszała nimi.I to nie zbieg okoliczności czy nerwy - prosiłam żeby ruszała raz tą którą trzymałam, a raz drugą..

Nadal wierzę...!!!
Mulatka - Białystok
gość
14-05-2008, 20:22:00

Do Gościa, którego mama się wybudziła / proszę podpisujcie się, żeby było wiadomo do kogo się zwracamy/ - Twojej mamie potrzebna jest teraz intensywna rehabilitacja, dobrze byłoby ją umieścić w dobrym rehabilitacyjnym szpitalu. Nie wiem skąd pochodzisz. W każdym rejonie jest jakiś szpital rehabilitacyjny - podam Ci kilka: w zachodniopomorskim: Nowogard, Choszczno, Stargard Szcz., w Bydgoszczy: Szpital Kliniczny im. A.Jurasza, Szpital Wojskowy, na Sląsku: Szpital w Reptach itd..., Mamie potrzebna jest rehabilitacja zarówno ruchowa, jak i neurologiczna np. logopeda by się przydał. Do szpitala rehabilitacyjnego skierowanie wypisuje lekarz rodzinny, ale trzeba skontaktować się z danym szpitalem i dowiedzieć się jakie wyniki badań trzeba dostarczyć oraz najprawdopodobniej trzeba zapisać się w kolejkę, bo do szpitali rehabilitacyjnych są duże kolejki i chory powinien spełniać wymogi danego szpitala. Do szpitali rehabilitacyjnych chorych podłączonych do respiratora nie przyjmują, przynajmniej ja z tym się nie spotkałam / to do postu poniższego/. Choremu z respiratorem należy zapewnić rehabilitację indywidualną przyłóżkową za zgodą lekarza prowadzącego. Pozdrawiam - Marychaj

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: