Ala - ja ruszyłam Jacja do przodu jajkami, do każdej zupy dodawałam całe surowe jajko, ale jak sa biegunki, to nie wiem może trzeba odczekać. Dawałam mu Alveo, do tej pory okresowo daję, kwasy Omega 3 rano i wieczorem minimum po 500 jednostek, lub po prostu tran. Jak są biegunki do mlecznych zup można dowawać kakao lub czekoladę / ma dużo magnezu/ oraz gotowaną marchewke w duzych ilościach, gotowane jabłko / tak jak dla dzieci/. Ważną pozycją w karmieniu naszch śpiochów są orzechy, nasiona lnu, ziarnka słonecznika i soji. W ogóle ziarna można podawać w chlebie, jest tak dużo odmian chleba, wybierać ten z 6 ziarnami , ciemny ?chleb zawiera witaminy z grupy B/. Gotowane mięsa, dodawać do zupy np. kurzą sparzoną wątróbkę, gotowane ryby / bardzo dobra jest panga, nie śmierdzi tak rybą/. Jak przejdą biegunki, to podawac owoce np. z aktimelem. Ja naprawdę bardzo cenię w tej diecie surowe jajka / żółtko, to lecytyna - tak potrzebna dla mózgu/. Do zup mlecznych można dodawać też miód. Jak odżywiałam tylko dietą kuchenną, to codziennie wieczorem podawałam nutridrinka, bo zawsze miałam obawy, że może jakiś pierwiastek pominęłam w diecie. Dietą kuchenną karmiłam 5 x dziennie 8,11,14,17,20 godz. po 300 ml. W poprzednim poście nie napisałam, że do sondy też tak należy podawać pokarm, jak do buzi, wolno 5 ml i przerwa, tak jak na przełknięcie itd... Alu - będzie dobrze - Marychaj