Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
29-08-2008, 11:17:00

Hej, mogę.
biuro@machconsulting.pl
Pozdrawiam,
Justa
gość
29-08-2008, 13:59:00

Jeśli pacjent je sam buzią, to oczywiście nie jest mu potrzebny ani Peg, ani sonda założona przez nos, ale jeśli jest konieczność, to uważam, że Peg jest zdecydowanie lepszy. To,że się zdarzają różne przypadki przy zabiegach, to ,to nie wyklucza zrobienie tego samego zabiegu u drugiego poacjenta. Jacek przy operacji założenia bay-pasów miał tragiczne zdarzenie, które przytrafia się 1 na 1000 000 i tylko dlatego, że mu się to przytrafiło, to mam odradzać innym pacjentom, aby tego zabiegu nie robili? Zdecydowanie polecam Peg, jeśli oczywiście nie ma przeciwskazań lekarskich. Marychaj

Do Mariolki i Grzesia i oczywiście Mamy Edyty - wielkie dzięki. Grzesiu - Jacek też tak niespodziewanie kicha, że ścian trzeba pilnować i to 5-6 raz z rzędu.
gość
29-08-2008, 14:33:00

Aha i pamiętajmy by przez sonde (PEGa chyba też) podawac picie,jedzenie czy jakiś mix, powoli tzn po ok. 25m i przerwa z 5s. Tak jak zdrowy człowiek moze wziasc porzadny kęs. A nie odrazu pół llitra po 100ml naraz.
Forumowicz
29-08-2008, 14:35:00

poprzedni post to ja. pozdr
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
30-08-2008, 11:14:00

no, i też nie za wielką ilość
kręciłam głową, że już nie chcę, a Oni mi jeszcze dwie strzykawy, bo w/g jakiejś książki tyle
a mnie potem mdliło, a żołądek, myślałam, że pęknie
Wtajemniczona
30-08-2008, 11:17:00

to ja
http://maclisc.phorum.pl/
gość
30-08-2008, 12:36:00

Witam.
Mój brat ma pega w rzoładku, bo w nosie robiły mu się odleżyny, myślę że jest mu lżej gdy nie ma już tej rurki w nosie.
Ale jak siostra mnie uczyła podawać jedzenie to kazała wlać, tak poprostu. Też myślałam że to za szybko i kiedy poszła to dawłam mu wolniej. Czasem pokarm się wylewał i wtedy kazali mu nic już nie dawać
Jest biedny, coraz chudszy
Jego żona Iwona była w Toruniu prosić o miejsce, ale odmówili, musi czekać w kolejce, a ze szpitala pewnie go niedługo wypiszą.
Bydgoszcz- prof. odmówił już kiedyś Wam pisałam dlaczego . I co robić?
Tyle ode mnie. Sama nie wiem jak to sie stało, że tu do Was napisałam. Zawsze piszę same smutki nic dobrego, a Wy potrzebujecie dobrych nowin. Sory
Ala
Wtajemniczona
30-08-2008, 13:17:00

Ala, no co Ty!

Smutki też "przyjmujemy". Tu też jest na to mejsce. Spoko!
Co do podawania pokarmów, w szpitalu się nie patyczkują, leją jak w gęsi.
http://maclisc.phorum.pl/
Forumowicz
30-08-2008, 16:03:00

Tak , i podają za ciepłe. Po takim karmieniu pot mnie zalewał. W Juraszu podają OK.
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
30-08-2008, 18:20:00

Odnosnie karmienia - ja karmię mojego Jacka rano ze strzykawki do buzi. Sprawdziłam, że strzykawka zawiera około 22 dużych łyżek wody / pełna strzykawka 100 ml/. Podzieliłam to na skali i wychodzi, że ze strzykawki należy podawać jednorazowo 5 ml i tak wstrzykuję porcjami 5 ml, czekam, aż przełknie, czasami musi zrobić nawet dwa łyki i nastepne wstrzyknięcie. Jacek zjada buzią 300 ml śniadania, czasami sie wykręca, to wtedy odpuszczam i je mniej.Jedzenie podaję letnie. W południe podłączam nutrison i ustawiam aparat tak aby podawał nie więcej niż 130 ml na godz. 1 litr nutrisona kapie przez około 7 - 7,5 godz. Alicjo musicie zastosować wysokokaloryczną dietę, dieta musi zawierac wszystkie składniki potrzebna dla organizmu. Jeśli podajecie mu nutrisony, to musi na początku być podawana ilość 2500 kcal, jak zacznie przybierać na wadze, to wtedy można mu zmniejszać i dietę ustawić tak, aby nie przybierał i nie tracił na wadze, to naprawdę jest możliwe. Marychaj

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: