Brytyjskie badanie, którego wyniki zostały opublikowane w tym roku, wskazują, że umiarkowane i duże picie alkoholu w porównaniu do osób z abstynencją zwiększa ryzyko zaniku hipokampa - struktury mózgu odpowiedzialnej m.in za funkcje poznawcze, pamięć i tworzenie wyobrażeń dotyczących przyszłości. Wyniki tego badania mogą w znaczący sposób podważac powszechnie przyjęty pogląd, że niewielkie ilości alkoholu, szczególnie czerwonego wina mogą mieć właściwości prozdrowotne.
„Pić czy nie pić? Oto jest pytanie”
Hipokamp (róg Amona) – struktura należąca do układu limbicznego, która w głównej mierze odpowiedzialna jest za pamięć. Znajduje się w płacie skroniowym kory mózgowej. Dużą rolę odgrywa w przenoszeniu informacji z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Dzięki niemu jesteśmy w stanie dostrzegać figury przestrzenne, obserwować i analizować obiekty trójwymiarowe. Często hipokamp jest zwany ‘sercem mózgu”, gdyż przebiegają w nim połączenia z wieloma innymi strukturami mózgu, przez to ma to wpływ na funkcjonowanie innych rejonów mózgowia. Uważa się, że jest odpowiedzialny za mechanizmy skojarzeń oraz wyobrażeń na temat przyszłości. Dlatego u niektórych osób z uszkodzeniami hipokampa oprócz zaburzeń pamięci epizodycznej (chwilowej) mogą występować również problemy z tworzeniem wyobrażeń spójnych i kreowaniem sensownych wydarzeń przyszłych. Nadal struktura ta nie jest w pełni poznana i coraz to prowadzone są badania nad jej funkcją i budową. Udowodniono, że pewne czynniki mogą wpływać negatywnie na funkcjonowanie hipokampa a nawet doprowadzać do jego uszkodzenia. Do tych czynników należy stres, glikokortykosteroidy oraz alkohol. Zaburzenia w funkcjonowaniu hipokampa obserwowane są w wielu jednostkach chorobowych: schizofrenia, choroba Alzheimera, syndrom stresu pourazowego (PTSD).
W badaniu, które zostało opublikowane na łamach British Medical Journal w 2017, stwierdzono, że umiarkowane i duże picie alkoholu w porównaniu z abstynencją, w okresie 30 lat zwiększało ryzyko zaniku hipokampa oraz pogorszenia płynności słownej. Badanie obejmowało 527 dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii (wiek średni 43 lata, 80% mężczyźni), przeprowadzone w latach 1985-2015. Grupa badana podzielona była w zależności od porcji przyjmowanego alkoholu (od 1 do 21 standardowych porcji alkoholu na tydzień, 1 standardowa porcja alkoholu to 8 g lub 10 ml etanolu). Grupa kontrolna obejmowała abstynentów. Zaobserwowano zwiększone ryzyko zaniku prawego hipokampa przy spożyciu więcej niż 14 standardowych porcji alkoholu/tydzień. Zwiększone ryzyko zaniku lewego hipokampa zauważono przy ponad 30 standardowych porcji alkoholu/tydzień. Badanie to także udowodniło, że zwiększone spożywanie alkoholu wiąże się z pogorszeniem płynności słownej i zdolności przypominania sobie słów. Nie stwierdzono wpływu ochronnego niewielkich ilości spożywanego alkoholu na ryzyko zaniku hipokampa oraz pogorszenia funkcji poznawczych (poniżej 7 porcji alkoholu/tydzień).
Od wielu lat postuluje pogląd, że spożywanie regularne małych ilości alkoholu ma korzyści zdrowotne
Szczególnie w kardiologii mówi się o pozytywnym wpływie niewielkich dawek alkoholu, szczególnie czerwonego wina. Przekonanie, że spożywanie wina w połączeniu z dietą śródziemnomorską ma właściwości prozdrowotne jest dość powszechne. Mówi się, że takie postępowanie wydłuża życie. Jednak obecnie dużą uwagę skupia się nie tylko na długości życia, ale przede wszystkim na jego jakości. Na jakość życia składa się nie tylko zdrowie fizyczne (nasze samopoczucie, brak odczuwania dolegliwości, sprawność ruchowa, witalność) ale także zdrowie psychiczne (m. in. nastrój, emocjonalność, napęd). Duży wpływ na nasze zdrowie psychiczne ma ośrodkowy układ nerwowy. Niektóre z jego elementów odgrywają większą rolę w mechanizmach służących utrzymaniu zdrowia psychicznego, jak np. układ limbiczny, którego częścią jest hipokamp.
Badanie na tak dużej grupie, wykorzystujące nowoczesne metody obrazowania struktur mózgu oraz długoletnia obserwacja, a przede wszystkim wyniki, które jednoznacznie wskazują na niekorzystny wpływ regularnego picia małych ilości alkoholu na strukturę mózgu jak i jego funkcję wnosi znaczący głos do dyskusji nad prozdrowotnymi właściwościami małych dawek alkoholu. Analizując wyniki tego badania należy jednak podejść do tego z pewną dozą ostrożności i krytycyzmu. Populacja Wielkiej Brytanii jest dość specyficzną grupą o specyficznym modelu picia alkoholu. Dominuje spożywanie alkoholi typu piwo, whisky nad czerwonym winem, w którym upatruje się właściwości prozdrowotne (np. kardioprotekcyjny wpływ). Należy zdawać sobie sprawę, że poszczególne alkohole charakteryzują się różnym poziomem neurotoksyczności (uszkodzeniem tkanki mózgowej). Przypuszcza się, że alkohole bardziej stężone są bardziej niebezpieczne i znaczniej mogą uszkadzać układ nerwowy. Ponadto ważna jest zawartość innych związków w trunkach, takich jak metanol, związki alifatyczne, które mogą istotniej uszkadzać mózg niż sam alkohol. Wątpliwe może być także wiarygodność zgłaszania regularności spożywanego alkoholu przez badanych. Można także się zastanawiać nad sposobem badania zaniku hipokampa. Jednorazowe neuroobrazowanie mózgu może nie być wystarczające by określić dynamikę zmian i powiązać ją z ilością spożywania alkoholu. Natomiast wyniki zdecydowanie przychylają się do stwierdzenia, że alkohol jako toksyczny związek na wiele narządów naszego organizmu ma raczej niekorzystny wpływ niż protekcyjne właściwości. Niniejsza praca to duży krok milowy w rozumowaniu efektu działania regularnego spożywania alkoholu na funkcjonowanie naszego mózgu.