U mnie od kilku lat to samo, w tej chwili mam 36 lat i zaniki korowe na sklepistości i w móżdżku. Całkiem szczerze nie przekłada się to na mój stan kliniczny, nie odczuwam tego w żaden sposób. Uznałam to za przywarę porównywalną do przedwczesnego siwienie włosów i starzenia się ogólnie. :)