Reklama:

wodogłowie-zastawka drenująca (22)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
25-04-2009, 09:27:00

WITAM!!!

Nazywam się Sebastian od urodzenia choruje na wodogłowie wewnętrzne mam zastawkę pudenza komorowo-przedsionkową.Urodziłem się jako wcześniak w 7 miesiącu ciąży w wrześniu 1988 wykryto w mnie zbyt duży obwód głowy zostałem skierowany do szpitala kolejowego na badania ponieważ na początek musiałem iść do takiego szpitala tam wykryto u mnie wodogłowie.Kilka dni później dostałem mocne zapalenie płuc i został skierowany do szpitala w jarocinie i tam zaraz było dzwonione do kliniki w poznaniu na ulicy krysiewicza że dostałem zapalenie płuc i mam podejrzenie wodogłowia.W szpitalu w poznaniu powiedziano że jeśli mam zapalenie płuc to nie mogę zostać przyjęty ponieważ są jakieś złe odczynniki dopiero jak wyzdrowieje to mogę przyjechać.Wyzdrowiałem i poszłem do domu ze szpitala w jarocinie dzwoniono do poznania kiedy mogę przyjechać miałem wyznaczony termin na października.Z Jarocina zawiezła mnie karetką do poznania i tam po wykonaniu mi wszystkich badań stwierdzono u mnie wodogłowie.Jeszcze w tym samym miesiącu miałem wykonaywaną operację tylko mojej rodzinie nie dawali zbyt dużych nadzieji ponieważ ja miałem w głowie za dużo wody ża nawet woda wychodziła mi oczami ale operacją się udała i zastawka się przyjeła.W szpitalu leżałem od 3.10.1988 do 30.10.1988 zostałem wypisany do domu w stanie dobrym tylko zaś musiałem jeździć na kontrole do poradni chirurgicznej.Wszystko było dobrze aż do roku 2008 kiedy to się pojawiły 1 objawy.Zostałem skierowany na badanie TK głowy a oto mój opis:

Pod i nadnamiotowo mózgowie bez zmian ogniskowych.W śRODKOWEJ części jamy prawej komory bocznej końcówka zastawki drenującej płyn mózgowo-rdzeniowy.Zastawka drenuje prawidłowo-drenaż czynny prawidłowy.Komory boczne wyraźnie poszerzone symetryczne rogi przednie zaokrąglone-zakres wodogłowia do oceny własnej i porównania z ewent.poprzednimi badaniami.Korowo-podkorowe zaniki w płatach czołowych i skroniowych.

Ogniska meta newidoczne
Struktury Boczne nieprzemieszczone.
Przewody słuchowe wewnętrzne nieposzerzone.

i lekarz neurolog powiedział że nie mam żadnych zmian dodałem mu jeszcze że mam mocne bóle w klatce piersiowej on powiedział że to może być na zmianę pogody.

W roku 2009 luty dostałem ponownie mocne bóle głowy i wymioty pojawił się znowu ból w klatce piersiowej i zaczął mnie boleć dren od zastawki i znowu zostałem skierowany na badanie TK głowy i opis jest następujący:

Komory boczne poszerzone.Komora trzecia nieposzerzona długość komór bocznych do 5 mm.Nie stwierdza się cech krwawienia śródczaszkowego.To myślałem że nie mam żadnych zmian ale ból nadal nie ustępował wręcz się nasilał po jakimś czasie przestało mnie wszytsko boleć ale potem znowu mnie zabolało i zadzwoniłem do mojego chirurga dzięcięcego który mnie w dzieciństwie operował i kazał mi przyjechać do swojej przychodni i tam po zbadaniu mnie powiedział że zastawka już od dawna nie działa i że mam za krótki dren a jego diagnoza jest następująca:

Wydaje mi się że trzeba usunąć cały układ drenujący,ponieważ jest niedrożny od kilku lat a odpływy naturalno-oboczne powstały już kilka lat temu.Sposób wykonania operacji może ocenić chirurg podczas operacji"

i to mnie wręcz zaszkowało bo na skierowaniu do szpitala mam napisne usunięcie zastawki i układu drenującego czy to możliwe żebym ja się wyleczyłem z wodogłowia i zastawka już jest mi nie potrzebna nie wiem jak to rozumieć bardzo proszę o kontakt osoby które też spotkały się z podobną sytuacją był bym bardzo wdzięczny z wyrazami szacunku Sebastian Błażejewski



[addsig]
Sebastian
gość
25-04-2009, 14:05:00

witam. Sebastian, od 1988 roku minęło trochę czasu i dlatego dziwi mnie,ze nie miałeś dokonywanej co kilka miesiecy kontroli zastawki. W tym czasie ty rosłeś ale zastawka niestety nie. być może się wyleczyłes jakoś sam i udrożniły się wodociągi w obrębie struktur mózgowych, wtedy zastawka rzeczywiście ci nie potrzebna. Ja myslę,że jednak to nie nastąpiło i wspomniane objawy utwierdzają mnie w tym przekonaniu. Myslę że dren zastawki jest zbyt krótki i wysunął się z jamy otrzewnej
( zakładam,że taką masz zastawkę). wysunięcie się drenu spowodowało wyciekanie płynu mózgowo rdzeniowego pomiędzy powłoki skórne i stąd bóle w okolicy drenu i także płuc ( klatki piersiowej) . Ten płyn w ilosci ok 200-400 ml dziennie wpłuwa pomiedzy powłoki skórne i tam jakoś jest wchłaniany. niestety jakiekolwiek przytkanie tych przypadkowo wytworzonych kanałów powoduje niemozność odprowadzenia nadmiaru płynu i powoduje wodogłowie i bóle głowy. Według mnie powinni ci wymienić tą zastawkę na model pasujący do twojego aktualnego wymiaru, ewentualnie jezeli byłaby taka możliwość to wykonać otwory pomiędzykomorowe w mózgu co eliminowałoby koniecznośc zakladania zastawki w ogóle. Nie znam przyczyny twojego wodogłowia dlatego nie wiem czy u ciebie zadzialałoby takie wchłanianie podobne do naturalnego. Musisz bardzo dokładnie rozpracowac ten temat bo pozostawienie cię bez zastawki w przypadku dalej istniejacego wodogłowia grozi powaznymi następstwami do smierci włącznie. Takie komplikacje mogą zabic w ciągu kilkunastu lub kilkudziesięciu godzin. mój syn miał zastawkę pzrez kilka miesięcy z powodu guza pnia mózgu ( niestety zmarł na nerki) , dlatego temat zastawek dosyć dokładnie znam i konsultowałem z lekarzami. Powodzenia.
Początkujący
25-04-2009, 14:46:00

witaj ja po operacji często jeździłem na kontrole po operacji ponieważ była tak potrzeba ale zawsze mnie mój lekarza prowadzący chirurg mój że zastawkę można ucisnąć to znaczy że działą prawidłowo i nie miałem żadnych zmian praktyczne mówiąc co 3 tygodnie od momentu operacji jeździłem do szpitala ponieważ miałem moce bóle głowy i wymioty i dochodziła do tego gorączka ale zawsze wyniki miałem dobre nic nie wskazywało na to że zastawka nie działa ostatni raz byłem w szpitalu w marcu 1997 roku kiedy to dostałem silne bóle głowy wymioty i miałem gorączkę ale wtedy też nie miałem żadnych zmian w zastawce czy to się mogło zmienić i czy żeczywiście zastawka jest już mi nie potrzebna a ja mam zastawkę do serca odprowadzaną i mam ją po prawej stronie wiesz ja bym nie chciał jej mieć usuwane na stałe ponieważ się boje że płyn mózgowo-rdzeniowy mi się wyleje i że mogę umrzeć a ty jak myślisz powinni mi wstawić zastawkę nową czy też usunąć na stałe proszę cię bardzo o radę bo ja się strasznie boję i gdzie sie może znajdować ten płyn mózgowo-rdzeniowy dodam że w roku 2009 miałem wykonaną tomografie komputerową głowy i wyraźnie widać że mam wodogłowie a lekarz neurolog powiedział że to jest neuleczalne.Mój Tata sie nawet pytał tego chirurga co mnie operował czy to możliwe że kiedyś wyciągną mi zastawkę na stałe a on powiedział mi że niestety ale to nie jest możliwe ponieważ to spowodowało by moja śmierć ponieważ płyn by mi się wylał do mózgu i bym zmarł i teraz co powiesz na to jak myślisz jaka będzie decyzja pani neurochirurg usunięcie czy całkowita wymiana czekam na szybką odpowiedź Sebastian Błażejewski[addsig]
Sebastian
gość
25-04-2009, 15:18:00

Sebastian, jak masz jakieś wątpliwości, to raczej to skonsultuj z kilkoma neurochirurgami i jeszcze z neurologiem / przynajmniej niech będzie ze 3 lekarzy/ i nie informuj ich, że gdzieś już to konsultowałeś, a wnioski wyciągniecie sami. To jest Twoje zdrowie i dbaj o nie, nawet, gdyby to miało być przesadą i nie słuchaj tego, jak ktoś Cię straszy. Gość, który pisał wcześniej post nie jest lekarzem i nie powinien w ten sposób się wypowiadać. Bądż dobrej myśli, dobre nastawienie, to więcej niż połowa sukcesu.
gość
25-04-2009, 15:57:00

witam, nie chciałem straszyć, tylko zwrócić uwagę na powagę problemu. Usuniecie zastawki przy istniejącym wodogłowiu grozi poważnymi następstwami. Jeżeli dobrze odczytałem posta to sebastian ma tą sama zastawkę od dzieciństwa i rzeczą oczywistą jest to że wylot dolnego drenu u niego zamiast w otrzewnej znajduje sie teraz na wysokosci mostka. Powinien koniecznie skonsultować tą sprawę z kilkoma specjalistami oraz nie zaszkodziłoby badanie typu tomograf komputerowy lub inne , które pozwoli określić gdzie znajduje sie aktualnie zakonczenie układu zastawkowego. Sebastian, nie poddawaj się, będzie dobrze .
gość
24-05-2009, 17:47:00


25-04-2009 o 16:05, gość :
witam. Sebastian, od 1988 roku minęło trochę czasu i dlatego dziwi mnie,ze nie miałeś dokonywanej co kilka miesiecy kontroli zastawki. W tym czasie ty rosłeś ale zastawka niestety nie. być może się wyleczyłes jakoś sam i udrożniły się wodociągi w obrębie struktur mózgowych, wtedy zastawka rzeczywiście ci nie potrzebna. Ja myslę,że jednak to nie nastąpiło i wspomniane objawy utwierdzają mnie w tym przekonaniu. Myslę że dren zastawki jest zbyt krótki i wysunął się z jamy otrzewnej
( zakładam,że taką masz zastawkę). wysunięcie się drenu spowodowało wyciekanie płynu mózgowo rdzeniowego pomiędzy powłoki skórne i stąd bóle w okolicy drenu i także płuc ( klatki piersiowej) . Ten płyn w ilosci ok 200-400 ml dziennie wpłuwa pomiedzy powłoki skórne i tam jakoś jest wchłaniany. niestety jakiekolwiek przytkanie tych przypadkowo wytworzonych kanałów powoduje niemozność odprowadzenia nadmiaru płynu i powoduje wodogłowie i bóle głowy. Według mnie powinni ci wymienić tą zastawkę na model pasujący do twojego aktualnego wymiaru, ewentualnie jezeli byłaby taka możliwość to wykonać otwory pomiędzykomorowe w mózgu co eliminowałoby koniecznośc zakladania zastawki w ogóle. Nie znam przyczyny twojego wodogłowia dlatego nie wiem czy u ciebie zadzialałoby takie wchłanianie podobne do naturalnego. Musisz bardzo dokładnie rozpracowac ten temat bo pozostawienie cię bez zastawki w przypadku dalej istniejacego wodogłowia grozi powaznymi następstwami do smierci włącznie. Takie komplikacje mogą zabic w ciągu kilkunastu lub kilkudziesięciu godzin. mój syn miał zastawkę pzrez kilka miesięcy z powodu guza pnia mózgu ( niestety zmarł na nerki) , dlatego temat zastawek dosyć dokładnie znam i konsultowałem z lekarzami. Powodzenia.
gość
24-05-2009, 17:49:00

mój syn na zastawkę komorowo otrzewną, tomografia bardzo dobra, ale raz w tyg. wymioty i goraczka, tak od miesiąca proszę skontatuj się ze mną tel 032 458 60 21
Początkujący
24-05-2009, 18:01:00

masz skype odpisz szybko
Sebastian
Początkujący
24-05-2009, 18:08:00

nie jestem lekarzem ale prawdopodobnie zastawka twoja syna jest niedrożna i stąd te bóle głowy i wymioty a powiedz mi jakie jeszcze mam objawy czy innych już nie ma w takiej sytuacji najlepiej sie udać do najbliższego szpitala bo to może być zastawka zepsuta(niedrożna)
Sebastian
gość
24-05-2009, 18:08:00


skontaktuj się jeszcze raz bo przerywało tel 032 458 60 21

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
Reklama: