Reklama:

uszkodzenia w łydce po przepuklinie (28)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
20-02-2015, 18:59:02

Witam.Może znajdę tu osobę o podobnym problemie bo już tracę nadzieję na poprawę. Pod koniec marca 2014 roku dopadła mnie rwa kulszowa z promieniowaniem do prawej nogi (przez tył uda do łydki i stopy).W łydce ogromny ucisk aż nie mogłam stać na tej nodze a stopa była zdrętwiała.Po wykonaniu w maju rezonansu okazało się że to przepuklina w odcinku lędźwiowym centralno prawoboczna. Dzięki terapii manualnej udało się pozbyć zdrętwienia w stopie i złagodzenia ogólnego bólu natomiast pozostał mocny ucisk w łydce (nie mogłam stanąć na pięcie tej nogi a wystać na tej nodze mogłam może z 10 sekund , chodząc kuśtykałam). Dostałam termin operacji na 2016 rok.Na szczęście operacje wykonano wcześniej bo już w październiku 2014 roku. Odczułam ulge bo w wkońcu mogłam stanąć na tą nogę lecz pozostał ucisk który pomimo już czterech miesięcy po operacji nadal nie mija.Stosuję terapię manualną i fizykoterapię.Nadal mam uszkodzone nerwy w całej nodze aż od odcinka L/S.Dwa tygodnie temu trafiłam do lekarza rehabilitacji a zarazem ortopedy i traumatologa który rozpoznał u mnie w tej nodze zapalenie więzadła skokowego palca dużego! Zalecił nową, inną fizykoterapię jak i ćwiczenia twierdząc że te wykonywane wcześniej były złe, gdyż tylko podrażniały łydkę a tam jest stan zapalny i nie należy go ruszać. Jeszcze do 25.02 mam zabiegi jonoforezy, laseroterapii i pola magnetycznego po dziesięć z każdego .Dalej stosuję terapię manualną ale już tylko w obrębie odcinka L/S. Na dzień dzisiejszy nie czuje poprawy w łydce wręcz czuję jakby ten ucisk był silniejszy.Rehabilitanci tłumaczą że tak na początku jest...ale ja tracę nadzieję, ile jeszcze czasu? Czekam na wizytę 26.02 u lekarza rehabilitacji ale boję się że to wszystko mi nie pomoże. Ból towarzyszy mi codziennie, codziennie coś mnie kuje w całej nodze, odcinek l/s dalej się męczy a łydka dalej w ucisku(wrażenie jakby żyły były za krótkie i nie mmogły się rozkurczyć). Może ktoś z was miał bądź ma podobny przypadek? Może komuś udało się wyleczyć całkowicie? Proszę o pomoc. Boję się że ten ucisk zostanie mi już na zawsze...
Początkujący
10-03-2015, 22:09:53

Jestem po operacji l5/s1.
Mam problem z łydką dokładnie taki jak opisujesz i do tego pośladek.
Jestem 1,5 mc po operacji,obecnie chodzę na rehabilitacje ale zaczynam powątpiewac.Łydka jest napięta,boli codziennie aczkolwiek co jakis czas przechodzi.
Niewiem co ztym robić?
Początkująca
10-03-2015, 23:55:46

Jestem już po zabiegach i według lekarza nie ma już zapalenia w łydce z tym że ja nadal czuje ten ucisk. Dostaję blokade z lekiem w zastrzyku i jest lepiej w okolicach lędźwi i pośladka ale to nie działa na łydkę. Lekarz zalecił dalszą terapię manualną skupioną na odcinku l/s i pośladku bo według lekarza problem z łydką to tak naprawdę problem na górze i w tym odcinku trzeba pracować poprzez terapię i blokady.Ehh już sama nie wiem ucisk raz jest większy a raz mniejszy i nadal najgorzej jest po wstaniu z łóżka. Może faktycznie potrzeba czasu.Casion jaką stosujesz rehabilitację? Jesteś krócej po operacji niż ja więc może twój przypadek nie będzie taki jak mój.Spróbuj może tych blokad z lekiem mi teraz pomagają trochę no ale gdy jestem na terapii manualnej to jakiś dramat w pośladku...straszne kucie...a terapia skupia się na tym żeby uciskać te nerwy do momentu aż przejdzie ten ból tak więc wyobraź sobie co to za ból ,ażłzy lecą. Ale mimo wszystko polecam...po ostatniej terapii ucisk w łydce zniknął na ok 1,5h ale później niestety wrocił. Lekarz mi powiedzial że wogóle noe można rozciągać tej łydki bo to pogarsza jej stan...no narazie to ja żadnej rożnicy nie czuje jest tak samo gdy robiłam ćwiczenia na łydkę.
Początkujący
11-03-2015, 11:05:45

Też mam terapię manualną na odcinku l/s.
Ciężko mi powiedzieć czy ona coś daje.
Również odblokowują mi prawą stronę naciskając na nerw przez 30 sek (można zejsc z bólu)
Jest jedno co mnie niepokoi.
Od momentu terapi manualnej kręgosłupa pojawił się taki mały prąd w palcach stopy ,bardzo nieprzyjemne uczucie.
Po samej operacji przez jakiś tydzien łydka nie była naprężona nic niebolało bylo fantastycznie.
Dopiero po tym czasie stopniowo zaczęło się tak dziać:(
Początkująca
11-03-2015, 17:10:37

Ja już za chwile rok jak żyje z tym bólem i szczerze nie pamiętam jak to jest czuć sie dobrze od rana do wieczora wykonując przy tym mnóstwo czynności. Nadal mam ograniczenia, jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym ale wolałabym już zacząć normalnie żyć, z tym że nie odzyskałam 100% zdrowia...nie tego się spodziewałam tym bardziej, że lekarz który mnie operował obiecywał, że po dwóch miesiącach od operacji będę biegać. Mija 5 miesięcy. Do biegania to jeszcze daleka droga. Aczkolwiek porównując np.grudzień i styczeń z tym co jest teraz to jest jakaś zmiana ale nie tego sie spodziewałam. Moja znajoma po operacji przepukliny dochodziła do siebie 8 miesięcy! Myślę, że każdy to indywidualny przypadek i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Gdy spytałam lekarza rehabilitacji czy może mi zostać takie uszkodzenie, powiedział, że nie ma powodów do zmartwień, to przejdzie. No cóż pożyjemy zobaczymy Mówi również, że duży wpływ na nasze zdrowie ma stres i nerwy no to wiadomo nie od dziś. Ale faktycznie gdy teraz połącze ze sobą pewne fakty to w momencie gdy mi sie to przytrafiło żyłam w ogromnym stresie od dłuższego czasu i oprócz dużego wysiłku fizycznego stres mnie wykańczał i już wtedy organizm wysyłał znaki, że coś jest nie tak a ja to lekceważyłam...chyba coś w tym jest, jakieś ziarnko prawdy.Jak on to ujął nerwy nie wytrzymały. Aaa i jeszcze na terapii okazało się, że mam złe ułożenie miednicy, bioder czyli gdy stoję na obydwu złączonych nogach to mam takie wrażenie jakby mi ta prawa, chora noga uciekała na zewnątrz i tak samo jest gdy leżę stopa w prawej nodze nie leży na takim samym poziomie jak lewa. Może u ciebie jest podobny problem? Pozdrawiam...informuj gdy coś się zmieni.
Początkujący
11-03-2015, 17:22:10

Problem jest podobny;
Złe ułozenie miednicy.
Przed operacją byłem jakby wykrzywiony w prawo(miednica)
po operacji prosty jak patyk ale teraz znów widzę,że miednica leci na prawo.
Teraz pytanie czy da się coś jeszcze z tym zrobić czy nie jest za pozno.
Dzisiaj porozmawiam o tym na rehabilitacji.
Tak analizując sobie wszystko myślę ,ze u mnie nastapilo porażenie nerwu na skutek chodzenia z rwą kulszową.
Pamietam jak mnie gniotło,ściskało w łydce a ja mimo wszystko chodziłem i chyba to jest przyczyną.Ewentualnie coś z mięśniem płaszczkowatym czy brzuchatym łydki ale niesądzę.
Początkująca
13-03-2015, 07:17:47

Ja zaczęłam nawet myśleć że ten mój rehabilitant od terapii manualnej nie zna się na rzeczy...no niestety różne myśli krążą po głowie. Myślę że skorzystam z porady innego, by sprawdzić co inny powie na ten temat.Wcześniej przed operacją jeździłam do Ciechocinka do Jakuba Lisowskiego, ogólnie dobry, zna sie na rzeczy ale jest tam inny podobno najlepszy- Mirosław Dębski. Ciężko się dostać,bo do niego z całej Europy zjeżdżają ale spróbuje. Blokada pomaga ale tylko na chwile i w odcinku l/s i pośladku, łydka-dramat.U ciebie po jakim czasie od zachorowania była operacja? U mnie niestety pół roku, może właśnie dlatego że tak długo z tym chodziłam są takie uszkodzenia. No ale nie dało się szybciej.
Początkujący
13-03-2015, 12:33:27

Witaj.
Wybieram się w kwietniu do dr .L
Operację mia łem w ciągu 1,5 miesiąca od wizyty u neurochirurga.
Wczoraj rehabilitant pokazał mi ćwiczenie na łydkę i może to tylko takie wrażenie albo jest ciut lepiej.
Stoisz prosto.Nasępnie jedną nogę uginasz w kolanie ,drugą zostaje pionowo i pochylasz się do przodu ile możesz opierając się rękoma np o ścianę.
Czuć wtedy straszne napięcie łydki ale za kazdym ćwiczeniem zauważyłem ,że mogę dalej się wychylić.
To napięcie dotyczy również prawego pośladka przy ćwiczeniach z przyciąganiem kolan do brzucha.
Po za tym czasami odczuwam umiarkowany ból po prawej stronie ale to i tak przyszcz przy tym co przeszedłem przed operacją.Wyłem z bólu i chodziłem na czworaka.Jedynie olfen w zastrzykach przynosił ulgę.
Początkująca
13-03-2015, 17:04:30

Znam to ćwiczenie. Wykonywałam je przez jakieś trzy miesiące wraz z innymi ćwiczeniami ale niestety nie pomagało a po wizycie w lutym u lekarza rehabilitacji kazał mi przestać robić te ćwiczenia, twierdząc, że tylko podrażniają łydkę. Już nie wiem co myśleć. Czasami wydaje mi się, że gdy robilam te ćwiczenia to było jednak lepiej. Dziś mam gorszy dzień, bolą lędźwie, kuje w biodrach i udzie, nie wspomnę o łydce a i jeszcze stopa boli. Z tym że dziś na więcej sobie pozwoliłam, dużo chodziłam.Blokada puściła u mnie przed operacją też pomagały leki...i tak pomogły, że zniszczyły wątrobę. A Lisowski na łydkę zalecał...noszenie obcasów i faktycznie wtedy normalnie chodziłam, bo na płasko to kulałam. Teraz to nic nie pomaga. 20 marca mam wizytę u lekarza który mnie operował, ciekawe co on powie na to wszystko bo ostatnio usłyszałam, że mam zacząć pływać i uprawiać nordic walking na co lekarz rehabilitacji zareagował zdziwieniem, że to nic nie da...teraz miałam tydzień przerwy w terapii manualnej i chyba jest gorzej gdy nic się z tym nie robi. Wykonuję tylko ćwiczenia rozluźniające na l/s, biodra plus oddychanie przeponą brzuszną...to zresztą wykonuje od początku, zaraz po operacji. Może wkońcu odezwie się tu ktoś kto miał taki sam problem i wyzdrowiał...licze na to.
Początkująca
23-04-2015, 06:17:19

Casion czy coś się zmieniło w twoim przypadku? Jak łydka? Już po wizycie u Lisowskiego? Ja zrezygnowałam ze wszystkich dotychczasowych lekarzy i zaczęłam nową terapie manualną u innego terapeuty manualnego...chciałam w miare szybko dostać się do Mirosława Dębskiego, udało się na 3 czerwca. Ale do tego czasu postanowilam spróbować u jego ucznia na miejscu czyli w Toruniu. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie i już wiem mniej więcej co mi jest. Nie umiem ci tego wyjaśnić ale to co zrozumialam to pooperacyjne uszkodzenie nerwów. On mi to dokładniej wyjaśniał i faktycznie to chyba to. No i sposób w jaki mnie badał, okazało się że gdy robił mi coś ze zdrową nogą to w tej chorej nie było ucisku!!!! I jeżeli u Ciebie będzie tak samo to znaczy że z tego wyjdziemy. Tylko musisz trafić do odpowiedniego terapeuty. Bo jak się okazuje nie wszyscy potrafią rozpoznać takie przypadki. Wejdź na stronę Mirosława Dębskiego tam masz podanych terapeutów na całą Polskę, którzy znają sie na pewnych metodach leczenia. Widzisz pięć miesięcy chodziłam na manualną do człowieka, który może i zna się na tym co robi ale mój przypadek źle ocenił, tak też uważa ten nowy terapeuta. Spróbuj zapisać się do Dębskiego. Nie wiem z jakiego miasta jesteś, ale warto pojechać do Ciechocinka do najlepszego! Chyba że na tej liście będzie tez polecony terapeuta z twojego miasta.Dostałam ćwiczenie do domu, mam je często wykonywać, w tym ćwiczeniu zdrowa noga działa na tą chorą i faktycznie ucisk się zmniejsza. Wszystkie dotychczasowe ćwiczenia jakie miałam były złe!! Troche jestem wkurzona bo tyle czasu zmarnowanego i pieniędzy, niestety u mnie pojawiła się depresja przez to wszystko. Mój neurochirurg zapisał mi też lek o nazwie Lyrica. Ciężko dostępny w hurtowniach i bardzo drogi. Lek na padaczkę ale w moim przypadku ma zadziałać na bóle neuropatyczne a także na lęki i depresję. Na razie czuje skutki uboczne ale może trzeba miesiąc stosować by zauważyć rezultaty.Dziś, nie chce zapeszać, po tej terapii czuję się dobrze. Wstałam z łóżka z mniejszym uciskiem w łydce i nic mnie nie kuje w pośladkach. Zobaczymy co dalej. Następną wizytę mam 29.04. I już się nie mogę doczekać bo możliwe, że każda następna wizyta przybliża mnie do pełnego wyzdrowienia. I Tobie Casion, życzę tego samego.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Wynik TK głowy
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
Guz przysadki mózgowej
Od roku czasu mam bóle głowy. Takie do wytrzymania. 5msc temu w badaniu krwi wyszła wysoka prolaktyna i gran.kwasochłonne. Do bólów głowy, doszły zaburzenia wzrokowe, czasem mam mroczki przed oczami z lekkimi zawrotami głowy.. Na rozenons głowy czekam do 17 kwietnia :( objawy nie ustępują. Na skierowaniu pani neurolog nie wpisała pilne. I stąd tyle czekania Czy ktoś miał tak podobnie i podejrzenie guza przysadki mózgowej ??
Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
Reklama: