Hmm poczytalam troche opinii o tym lekarzu i wydaje sie byc solidny i kompetentny... Nie wiem... moze tpo zalezy dokladnie od umiejscowienia tej torbieli? dlaczego w poznaniu lekarze mowiliby inaczej niz np w Lodzi? dziwne... a poza tym wyczytalam tez tu na forum, ze nie jestem jedyna osoba, ktorej nakazali zapomniec i torbieli i zyc jak dotad...
deggialka

Droga deggialko,ja też jestem po kilku konsultacjach neurochirurgicznych i wszyscy mówią to samo,2 cm torbiel nie powinna dawać takich objawów jakie mam,ale ja już odwiedziłam wielu specjalistów,przebadałam się z każdej strony i wykluczono inne przyczyny tych tolegliwościJa się nie umartwiam,mam dla kogo żyć,mam 2 wspaniałych dzieci i męża i to dla nich chciałabym być zdrowa i pełna sił,a uwierz mi,mam takie dni,że nie mam siły z przedszkola z dzieckiem wrócićJak pomyślę o naszych lekarzach i całej służe zdrowia to odechciewa mi się wszystkiegona rezonans kontrolny czekam od października do kwietnia.Jednym słowem MASAKRA , wyć mi się chce...

Elu nie martw się jakos to będzie. Musi być dobrze.
Przecież masz osoby, które Cie kochają i wspierają.
Ja jestem w 4 miesiącu ciąży i mój strach jest przez to o wiele większy.

Mam prośbe opisz mi dokładnie jakiego rodzaju masz te bóle głowy... To dla mnie ważne.
Pozdrawiam i życze dużo siły
Mika

Elka nie wiem czy Ci to cos mowi, ale wczesniej (latem) udzielalam sie na tym forum jako paulina88 :) pamietam, ze nie raz czytalam, ze masz problemy nerwowe,.. elka moze naprawde te bole biara sie z psychiki?? przysiegam na wszystko, ze w zeszlym roku mialam tak ostre bole, ze niemal wymiotowalam... codziennie krecilo mi sie w glowie... nie raz nie wstawalam z lozka... ale naprawde okazalo sie, ze to przez moje nerwy,... z reszta ja mam to chyba w genach (moja siostra cierpiala na nerwice i depresje juz wiele razy...) Ja naprawde wierze naszym lekarzom... a szczegolnie temu jednemu, u ktorego bylam w zeszlym roku... on obejrzal moje zdjecia z rezonansu nie czytajac opisu badania, i powiedzial,ze wszystko jest w porzadku i moge isc do domu, a kiedy zapytalam o torbiel, zaczal sie smiac i powiedzial, ze czekal az o to zapytam, i ze zal mu radiologow, ktorzy wypisuja takie bzdety na opisach... ze torbiel to zwyczajna czesc akurat mojego mozgu i wieeeelu innych mozgow... ze jest absolutnie niegrozna, niemozliwe by dwalam objawy i nie mam sie nia przejmowac... w sumie trzech lekarzy... on to podsumowal... na co dzien zajmuje sie nowotworami zlosliwymi mozgu i takimi tam... mysle, ze zna sie na rzeczy.... w te operacje ja nie wierze akurat... tzn moze i ktos ja mial,ale w takim razie nie wierze, ze to byla zwykla torbiel usadowiona tak jak ta, ktora ja mam...pamietajcie, ze tu... na forum moze napisac kazdy co mu sie spodoba... sluzba zdrowia jest jaka jest, ale wiem, ze jak chodzi o jakies powazne problemy zdrowotne, to mozna liczyc na lekarzy ... przynajmniej na niektorych... a jak zaplacisz to juz w ogole... ja na wszystkich wizytach bylam prywatnie... bo balam sie, ze beda mnie zwyczajnie zbywac... nie warto sie tym przejmowac... i kazdy bol czy zle samopoczucie wiazac z torbiela... lekarze naprawde maja nie tylko spora wiedze, ale tez praktyke... nie myliliby sie wszyscy... na pewno nie... Pozdrawiam slonecznie i cieplutko - deggialka

Witam Was wszystkich!! Mam torbiel okolicy szyszynki. Jestem już po operacji, miałam ja w 2006 r i niedawno dowiedzialam sie że torbiel jest taka sama jak przed operacją, lecz teraz nie powoduje wodogłowia i lekarz powiedział mi ze nie mam się czym martwić. Za tydzień jadę na kontrolny rezonans. Obecnie torbiel ma 3,5 cm na 1,9 cm. Kiedyś pisałąm też z Elą na gg, ale to już bardzo dawno:)

Chciałam się dowiedzieć czy któraś z Pań z torbielą bierze tabletki antykoncepcyjne i czy to nie ma wpływu na jej torbiel?

Pozdrawiam Was :)

Patrycja

Hej. Patrycja przeraziłas mnie tym wodogłowiem
Jakie miałaś objawy, że musieli Cię aż operować?
Jak przebiegała operacja???
Miałaś jakies skutki uboczne?

O tym wodoglowiu faktycznie kiedys gdzies slyszalam... zastanawia mnie tylko... na zcym polegala Twoja operacja skoro nie usuneli przyczyny wodogłowia?? chyba, ze wodoglowie bylo spowodowane nie torbiela a czyms innym o czym pewnie nie mam zielonego pojecia :) Ja słyszalam, ze wodoglowie moze pojawic sie, gdy torbiel jest dosc duza i w takim miejscu, ze uniemozliwia swobodny przeplyw plynu mozgowo-rdzeniowego. u mnie to jest wykluczone :)
co do tabletek :) ja bralam, ale wtedy nie wiedzialam jeszcze, ze jestem posiadaczka torbieli :) prawdopodobnie nie maja na nia zadnego wplywu, ale ogolnie na mozg niestety tak i sama to poczulam :( powodują słabsze krążenie krwi w naczyniach krwionosnych w mozgu... pewnie nie jest to bardzo istotne, ale ja kiedy przestalam je brac mialam okropne bole glowy przez okolo miesiac. teraz moj neurochirurg wyjasnil mi, ze bole pojawily sie, poniewaz wszystko wracalo do normy :) teraz ich nie biore i nic nie odczuwam :) chociaz mysle, ze spokojnie mozesz je brtac, bo gdyby mialo to jakis wplyw na sama torbiel, to na pewno nasi lekarze nie zapomnieliby nas o tym poinformowac :) chyba, ze moze to miec jakies negatywne powiazania z tym Twoim wodoglowiem, ktore kiedys wystapilo u Ciebie... :) pozdrawiam wszystkich torbielkowcow :) deggialka

Deggialka a na jakiej zasadzie twierdzisz, że ta sprawa czyli wodogłowie Ciebie nie dotyczy. Pytam ponieważ też bym chciała utwierdzić się w przekonaniu, że mnie również nie dotyczy......
Wariuje już...

u mnie sytuacja wyglądała w taki sposób, że wodogłowie spowodowane było dużą torbielą. Oczywiście to nie było wodogłowie od którego miałam dużą głowe, tylko takie które uniemożliwiało swobodny przepływ płynu rdzeniowo mozgowego. Prawdopodobnie tą torbiel miałam od urodzenia i rosła razem ze mną i w wieku 17 lat była tak duża ze spowodowała właśnie to wodogłowie uciskając gdzieś na mózg. Wodogłowia już nie ma ponieważ znikło po operacji. Usuneli mi tylną ściane torbieli, nie mogli całej ponieważ jest wrośnięta w mózg. Na obecną chwilę torbiel odrosła ale nie uciska tak znacznie na mózg, nie powoduje wodogłowia. Znalazłam to forum dopiero wczoraj i nie zdazylam jeszcze przeczytac wszystkich wypowiedzi ale gdzeis na poczatku czytalam ze operacje torbieli sa bez otwierania czaszki tylko przez nos wprowadzając sonde. Niestety moja była z otwieraniem czaszki i do tej pory mam ubytek w kości czaszki ale to jest z tyłu głowy więc nie widać ;) dziekuje deggialka za wypowiedź o tabletkach:)
i nie ma co się sugerować moim przypadkiem i się stresować zawczasu, bo to jest tak że każdy człowiek jest indywidualnością i nie ma reguły że każdy z torbielą będzie miał wodogłowie:) wiec głowa do góry :)

A ktoś z Was brał może tabletki antykoncepcyjne wiedząc już o torbieli??

Pozdrawiam Pati :)

i przepraszam Was, ale zapomniałam powiedzieć że ja mam torbiel okolicy szyszynki, a nie torbiel szyszynki.

Co do Gościa który pytał o przebieg operacji i o jej powikłania. Powikłań nie mam żadnych:) tylko nie lubie jak ktoś dotyka mnie z tyłu głowy, bo to nie miłe uczucie dla mnie i czasami sprawia mi to ból. Ale po operacji chyba z miesiąc dochodziłam do siebie, a szyją normalnie zaczęłam ruszać po około 2-3 miesiącach :) Operacja trwała 6 godzin, operowana byłam w pozycji siedzącej z głową przechyloną do przodu tak że brodą dotykałam klatki piersiowej i stąd po operacji miałam problemy z ruszaniem głową, bo byłam scierpnięta ale stopniowo wszytko doszło do normy :) Objawami przed operacją były BARDZO silne bóle głowy, omdlenia i silna nadwrażliwość na światło. Ale nie ma co sugerować sie moim przypadkiem i martwić. Co człowiek to inny przypadek :) teraz czuje się dobrze, czuje sie zdrowa i nie myśle o tym. Mam czasem bóle głowy, zachwiania równowagi i nadwrażliwość na swiatło ale staram sie o tym nie myśleć i życ normalnie:) więc głowa do góry :)

Pozdrawiam Was jeszcze raz:) i czekam może ktoś z Was wypowie sie jeszce o tabletkach antkoncepcyjnych:)