Reklama:

torbiel szyszynki -pomocy!!! (960)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
10-02-2021, 16:04:47

Hej, czy jest w Polsce w ogóle lekarz, który podejmie się tej operacji? Słyszę, że w większości odnawiają. Sam że swoją 12mm byłem u prof. Koziarskiego i stwierdził, żeby szukać pomocy gdzie indziej, bo nie powinno dawać objawów takich jak mogę. Czy jest jakiś inny chirurg, który podjąłby się takiej operacji? W Stanach czy Niemczech coraz częściej dochodzi się do wniosku, że ta torbiele mogą być symptomatyczne. Ktoś inny was operował?
gość
13-02-2021, 14:13:19

Obawiam się, że może być trudno znaleźć innego lekarza, który podejmie się operacji usunięcia torbieli szyszynki. W moim przypadku (dużej torbieli), 2 neurochirurgów z Warszawy nie widziało wskazań do operacji, a prof Koziarski zalecił operację usunięcia jak najszybciej. Profesor specjalizuje się w operacjach torbieli, więc jeśli on odmówił może być ciężko znaleźć innego lekarza. Niemniej polecam przejrzeć forum, wydaje mi się że takie operacje przeprowadzane są tez np. w Bydgoszczy, Łodzi. Odradzam wizyty u przypadkowych neurochirurgów, szkoda czasu i nerwów, bo jeśli nie wykonują takich zabiegów to ich wiedza jest mała (jeden z lekarzy powiedział mi że 90% procent takich operacji kończy się śmiercią co nie jest prawdą, tak było może w latach 90.) To o czym piszesz, że małe torbiele mogą dawać objawy to tez znalazłam takie informacje na anglojęzycznych stronach: małe torbiele mogą dawać objawy, a duże mogą być bezobjawowe.
gość
18-02-2021, 20:43:35

Mam pytanie czy jakieś z państwa dzieci miało usuwane torbiel
gość
23-02-2021, 12:04:32

Cześć! Mam 24 lata i od 4 miesięcy miewam silne bóle głowy (min. 2 razy w tygodniu), czasem rano nudności, problemy z koncentracją, odczuwam apatię i senność (ale winę zrzucałam zawsze na niskie ciśnienie). Rezonans potwierdził torbiel szyszynki 9x10 mm. Słyszałam, że raczej się tego nie leczy i nie jest to groźne (chociaż bóle skutecznie utrudniają funkcjonowanie), natomiast 3 lata temu usuwałam potworniaka z jajnika i zastanawiam się czy jedno z drugim może mieć coś wspólnego. Czytałam, że zdarzają się przypadki potworniaków w głowie. Czy rezonans jest w stanie wykryć różnice pomiędzy zwykłą torbielą a potworniakiem? Mam z tyłu głowy myśl, że może to być powtórka z rozrywki. Czy ktoś z Państwa spotkał się z podobną sytuacją? Pozdrawiam serdecznie! :) Tala
gość
26-02-2021, 12:00:26

Gość 2021-02-13 15:13:19
Obawiam się, że może być trudno znaleźć innego lekarza, który podejmie się operacji usunięcia torbieli szyszynki. W moim przypadku (dużej torbieli), 2 neurochirurgów z Warszawy nie widziało wskazań do operacji, a prof Koziarski zalecił operację usunięcia jak najszybciej. Profesor specjalizuje się w operacjach torbieli, więc jeśli on odmówił może być ciężko znaleźć innego lekarza. Niemniej polecam przejrzeć forum, wydaje mi się że takie operacje przeprowadzane są tez np. w Bydgoszczy, Łodzi. Odradzam wizyty u przypadkowych neurochirurgów, szkoda czasu i nerwów, bo jeśli nie wykonują takich zabiegów to ich wiedza jest mała (jeden z lekarzy powiedział mi że 90% procent takich operacji kończy się śmiercią co nie jest prawdą, tak było może w latach 90.) To o czym piszesz, że małe torbiele mogą dawać objawy to tez znalazłam takie informacje na anglojęzycznych stronach: małe torbiele mogą dawać objawy, a duże mogą być bezobjawowe.
A jeśli to nie tajemnica, możesz opisać szczegóły? Jak duża to była torbiel? Jakieś inne zmiany w MRI? Co dokładnie powiedział prof. Koziarski i dlaczego się zgodził na operację? Umotywował to jakoś? Torbiel powiększała się, uciskała na coś, powodowała utrudniony przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego? Jak po operacji - objawy, samopoczucie? Wszystko przeszło?
Ja mam dziwne objawy - przede wszystkim skrajne zmęczenie, gwałtowne pogorszenie pamięci, słaba ostrość wzroku i zamglony wzrok w dodatku problemy z tachykardią. Zwiedziłem już całą Warszawę, byłem u wielu lekarzy i jasnej diagnozy nie ma. Są jakieś punkty zaczepne itd, ale nie ma jasnej diagnozy. Mnie jednak nie daje spokoju ta torbiel. Ciągle słyszę, że za granicą takie operacje wykonują i ludzie się poczuli lepiej.
Z góry dzięki.
gość
03-03-2021, 18:54:21

Dobry wieczor, czy ktoś spotkał się z takim opisem MR: Szyszynka powiększona o niejednorodnych sygnałach 12x9 mm. Po podaniu środka kontrastowego widoczne niewielkie i brzeżne wzmocnienie szyszynki. Całość obrazu może odpowiadać powiększonej szyszynce lub drobnemu szyszyniakowi.
gość
03-03-2021, 21:54:30

Torbiel miała wymiary 25x17x19 mm, według opisu ostatniego rezonansu. Głównym kryterium przy kwalifikacji jest chyba wielkość, bo usłyszałam że mniejsze torbiele się usuwa. Objawy to oczywiście ból głowy, zawroty głowy. W moim przypadku bradykardia była, kardiolog powiedziała, że może ona być spowodowana właśnie torbielą. A co do zmęczenia, przed operacją było ono straszne, wieczorem nie byłam w stanie zbyt wiele robić. Wydaje mi się, że już widzę różnicę i jest lepiej, ale daje sobie jeszcze czas na dojście do siebie. A co do operacji, przebiegła ona bez komplikacji i skutków ubocznych które mogły wystąpić:) co jest zasługą tylko i wyłącznie Profesora bo operacja sama w sobie jest poważna i lista potencjalnych skutków długa. Może jeszcze warto się skonsultować z prof. Agnieszka Baranowska Bik, ja co prawda miałam telefoniczną konsultacje, ale nie powiedziała tego co większość lekarzy, czyli "torbiel nie daje żadnych objawów", odniosłam wrażenie, że zajmowała się pacjentami z torbielami.
gość
05-03-2021, 23:10:24

Gość 2021-03-03 22:54:30
Torbiel miała wymiary 25x17x19 mm, według opisu ostatniego rezonansu. Głównym kryterium przy kwalifikacji jest chyba wielkość, bo usłyszałam że mniejsze torbiele się usuwa. Objawy to oczywiście ból głowy, zawroty głowy. W moim przypadku bradykardia była, kardiolog powiedziała, że może ona być spowodowana właśnie torbielą. A co do zmęczenia, przed operacją było ono straszne, wieczorem nie byłam w stanie zbyt wiele robić. Wydaje mi się, że już widzę różnicę i jest lepiej, ale daje sobie jeszcze czas na dojście do siebie. A co do operacji, przebiegła ona bez komplikacji i skutków ubocznych które mogły wystąpić:) co jest zasługą tylko i wyłącznie Profesora bo operacja sama w sobie jest poważna i lista potencjalnych skutków długa. Może jeszcze warto się skonsultować z prof. Agnieszka Baranowska Bik, ja co prawda miałam telefoniczną konsultacje, ale nie powiedziała tego co większość lekarzy, czyli "torbiel nie daje żadnych objawów", odniosłam wrażenie, że zajmowała się pacjentami z torbielami.
Pozwolisz, że popytam jeszcze trochę. Jeśli coś jest zbyt prywatne, to oczywiście daj znać, a nie będę pytał.
Twoja torbiel jest dwa razy większa od mojej. Miało to znaczenie pewnie. Przez ten czas powiększała Ci się w ogóle? Rośnięcie jej jest podobno bardzo istotne przy kwalifikacji do operacji. Naciekała lub uciskała jakąś część mózgu? Blokowała przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego?
Jak wyglądała kwalifikacja do operacji? Neurolog -> neurochirurg - bez problemów? Lekarze sami Cię pokierowali? Wystarczył rezonans? Czy jeszcze jakieś badania? Profesor Koziarski sam z siebie się zgodził na operację?
Czy występowały u Ciebie jakieś problemy z pamięcią, koncentracją itd. przed operacją? Jak wyglądały problemy ze wzrokiem? Podwójne widzenie czy raczej rozmycie, słaba ostrość?
I na koniec - już jesteś po operacji, jak się czujesz? Czy objawy ustąpiły całkowicie? Jak dawno w ogóle ta operacja się odbyła?
Dziękuję z góry za odpowiedź. Sam byłem na konsultacjach u różnych neurologów i endokrynologów. Ciągle słyszę, żeby dać temu spokój, że to nie ma znacznie, jakaś zwykła pozostałość rozwojowa. A ja czuję się fatalnie. Gwałtownie pogorszyła mi się pamięć i koncentracja, mam bóle, zawroty głowy, słabo widzę. Latam od lekarza do lekarza. Inne wyniki zwykle w normie, a dosyć dokładnie próbuję się przebadać. W sieci czytam, jak ludzie twierdzą - jak Ty w zasadzie :) - że operacja im bardzo pomogła. Gdyby to było krępujące pisać tutaj na forum, podaję maila (slizher@gmail.com). Tam możesz napisać, będę wdzięczny.
Pozdrawiam.
gość
05-03-2021, 23:14:57

Gość 2021-03-03 19:54:21
Dobry wieczor, czy ktoś spotkał się z takim opisem MR: Szyszynka powiększona o niejednorodnych sygnałach 12x9 mm. Po podaniu środka kontrastowego widoczne niewielkie i brzeżne wzmocnienie szyszynki. Całość obrazu może odpowiadać powiększonej szyszynce lub drobnemu szyszyniakowi.
Moim zdaniem bez konsultacji neurochirurga się nie obejdzie. Może być torbiel, może szyszyniak - czyli poważniejsza sprawa. Na razie postaraj się być spokojna, stres zawsze szkodzi zdrowiu, czyli odporności. Dowiesz się na miejscu. Ale prędko do lekarza.
gość
10-03-2021, 05:44:39

Witam, tak jak wszyscy znalazłam się tutaj z powodu przyjaciela w głowie xD kilka pytań mam, mianowicie posiadam torbiela o wymiarach 0,8x 1,0x 1,5cm. Przypadkowo został odkryty przy rezonansie.. problem się zaczął od boleści oczodołów i ciągnięcia na pół głowy( tylko np bolało mnie lewy oczodół i lewa strona głowy tak do połowy) i na zmianę miałam. Czasem po 4 razy w tygodniu( ból kilkuminutowy). Teraz mam mieć Doppler szyjny bo doszukuje się przyczyn moich dolegliwości oraz angio rezonans głowy- chce wykluczyć czy nie mam guzów. Do rzeczy- za 3 miesiące będę powtarzała rezonans aby kontrolować przyjaciela, jeśli urośnie to będę szła pod nóż... Jaka procedura? Czekasz długie kolejki że zdążysz zejść czy w przeciągu miesiąca ? Usypiaja? Wierca ci dziurę? Czy przez przegrodę nosową? Jak wygląda rekonwalescencja? Dzięki śliczne!!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: