Mam zdenerwowanie do opisania, ale wiem już, ze nie mogę tego czynic rano. Szczegolnie w taki dzień, jak dziś pochmurny i duszny

Pisze ten post już piaty raz...Ostatnie niepowodzenie było spowodowane komunikatem o wyimaginowanym wirusie.System znowu zaczal dzialac, gdy go zrestartowałem
Teraz czesc już wyslalem, czas na kontynuacje.
Otoz pozyczylem dziś kolejnego Harlequina. Będzie co czytac, bo nie jest zbyt cienki. Wprawdzie chciałem dokonczyc pewna Trylogie( nie o Greyu, bo już przeczytałem, na szczęście była w calosci dostepna).Okazalo się, ze tym razem zakupiono tylko 2 tomy trylogii.Mam namiary,poszukam tego w necie...

Pozdrawiam Wszystkich w piękny, jasny, sloneczny, upalny, acz duszny dzien

Jest tak, jak się spodziewałem, nie mam zadnego wirusa w compie, a komunikat ciagle się pojawia. Podejrzewam, ze dopiero jakbym probowal usuwac nieistniejacego mikroba, dopiero "bym się zainfekowal"

Kiedys już to pisałem w innym miejscu, ale słowa pozostają aktualne: "Panie strzeż mnie od przyjaciol (dodam również fałszywych znajomych), bo z wrogami sobie sam poradze

Do niedawna, jak się wkurzylem, to nie miałem "gdzie się przechować" .Na szczęście teraz mogę się tu pojawiać i nie musze znikac z forum

Wreszcie zaczalem ogladac film z Bondem pt "Smierc nadejdzie jutro" Film może być, na pewno lepszy, niż jego tytul

Znowu mogę ogladac filmy, bo zakupiłem pakiet na 8 dni. Po dobie udało im się to uwzglednic .Nie jest zle, niedawno po mojej interwencji i kilku tygodniach w portalu "z" zrozumieli, ze 3 razy zapalacilem, a oni ani razu tego nie odnotowali

Pozdrawim Wszystkich. Nie było mnie tu od ponad miesiąca a tu nic się nie dzieje

W związku z tym ja tu napisze. Dzis po letniej przerwie wracam pic kawe do tawerny "Rybaki" w Sopocie. Czas najwyższy, za zimno na powietrzu, już jesien