Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
15-02-2010, 22:06:36

Gość 2010-02-15 09:20:59 Witaj Dominika,

jeśli chodzi o to jak rozmawiać z osobą w śpiączce to odpowiadam krótko- NORMALNIE! chodzi o to, że traktujesz tą osobę tak jak zawsze jakby była z Tobą - siedziała obok i słuchała tego co mówisz.
Ja do mojego męża mówiłam tak jak zawsze, używałam tych samych określeń, tych samych zwrotów, zdrobnień itp. Jednocześnie starałam sie stworzyć mu poczucie bezpieczeństwa żeby sie nie bał i żeby chciał wracać, mówiłam gdzie pojdziemy, co będziemy robić , co robi nasz córka itp.
Teraz mój Tomek mówi mi nieraz, że wydaje mu sie , że jak spał to mnie czuł, wiedział że gdzieś jestem. Opowiada też o śmierci klinicznej, że będąc tam czuł się cudownie ale zdecydował się wracać. Mówi czasem, że wszyscy którzy tam byli po drugiej stronie "kazali" mu wracać bo ma jeszcze wiele do zrobienia. Nie wydaje mi sie żeby Tomek sobie to wymyślił- zawsze jak o tym opowiada to mówi to samo więc pewnie coś w tym jest.
Pozdrawiam
agag1978


Dziękuję za odpowiedź.
Niesamowita historia. W dodatku z tego co piszesz - ze szczęśliwym finałem. Twój mąż mówi :)
W dalszym ciągu czekam, aż odezwie się ktoś, kto będzie mógł opisać rehabilitację w Bydgoszczy. Jak wygląda dzień przebywającego tam na leczeniu Śpiocha. Proszę o opis.
Dominika.
gość
15-02-2010, 22:11:16

I dlaczego nie wyświetla mi się "o" z kreską ? Innym, widzę, się wyświetla.
Dominika.
gość
15-02-2010, 22:15:00

agag1978 - jeszcze jedno pytanko do Ciebie. Nie wiem, w jakich okolicznościach Twój mąż zapadł w śpiączkę ani ile ona trwała, ale czy po obudzeniu bardzo się zmienił? Zauważyłaś coś innego w jego zachowaniu?
Pozdrawiam,
Dominika.
gość
15-02-2010, 22:24:45

Dominika,
w styczniu tego roku byla w Bydgoszczy Gosiaczek ze swoim tata. Kilka postow temu opisala rehabilitacje tam.
To jest jej wpis na forum z 29.01.10:
A teraz o nas :)
Wrciłam z tatą z rehabilitacji w Juraszu :) rehabilitacja super, ludzie bardzo mili, tak jak Grzesiu tutaj pisał pielegniarki pomagają, przekręcają na boki nawet w nocy. Tata mj miał codziennie masaże na całym ciele, prace z panią psycholog i logopedą, krioterapie, skanlab i prady, zajęcia na sali ćwiczeń gdzie najważniejsze został tata spionizowany a pzniej był też pionizowany na stole erigo gdzie stał a nogi mechanicznie mu chodziły wyglądało to tak jakby sam chodził- widok suuuper aż filmik nagrałam na pamiątkę :) lekarze mwili że tata jest w dobrej formie. Po powrocie wszyscy mwią że widać poprawe tata pokazuje czego się tam nauczył, trzyma sztywno głowe, zaczął podnosić plecy.
Niewatpliwie jest to najlepsza klinika rehabilitacji (nieprywatna). Najwazniejsze to to, zeby pojechal pacjent razem z opiekunem, bo on/ona bierze udzial w rehabilitacji, myciu, karmieniu itd.
Paula
gość
15-02-2010, 22:32:16

Dodam jeszcze, ze turnus trwa od 3 do 6 tygodni.
Pozdr
Paula
Forumowicz
15-02-2010, 22:36:28

Kognitywistka 2010-02-15 13:55:04 Dzięki Grzesiu :) no ja to oczywiście rozumiem, że to wymaga czasu, dlatego będę cierpliwa :) ale miło że chcesz mi to opowiedzieć. A teraz jak jest z Twoim zdrowiem w ogóle??

Hej, Aniu Z napisałem pod tym adresem:
http://spioch.org.pl/doku.php?id=poradnik:moj_sen

Jak u mie too jest tu :
http://spioch.org.pl/doku.php?id=moja_historia
Pozdr
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
16-02-2010, 18:48:50

Ewa - nie jestem matką Jacka, jestem jego ciotką, bo Jacek jest w pełni samotnym facetem: kawaler, jedynak, rodzice od przeszło 13 lat nie żyją, ale go traktuję jak syna i kocham jak rodzone dziecko, bo jest jednym z najlepszych ludzi, jakich na swojej drodze życia spotkałam. Jacek miał 41 lat jak w pracy dostał zawału /jest lekarzem chrurgiem/, wyciągnięto go szybko z zawału, ale zalecono wszczepienie 4 pomostów / bay-pasów /. Operację z marszu zrobiono, a w drugą noc po operacji dyżur miał młody lekarz po studiach, bez specjalizacji i on wyciągął o godz. 23 dren, doszło do rozszczelnienia pomostu i tamponady. W ciągu 15 min. Jacek doszczętnie się wykrwawił, doszło do NZK, a "młody" zadzwonił do ordynatora dopiero po 10 min. od NZK. Reoperację przeprowadzono i krążenie przywrócono 40-45 min po NZK. Do tej pory nie ma winnych, szpital się wymiguje, opinii lekarskiej nikt nie chce wydać / no, bo jaką?/, pieniądze na leczenie i rehabilitację są potrzene teraz, a nie po 10 latach. Ja żadnej pomocy ze strony państwa nie mam, bo traktują mnie jak osobę obcą mimo tego, że jestem prawnym opiekunem. Szkoda gadać. Wszystko byłoby dobrze gdy choroba trwała rok, dwa, ale zdarzenie miało 20 kwietnia 2006 r., więc już prawie 4 lata. Co to znaczy, sami wiecie.
My mieszkamy w domku jednorodzinnym, Jacek ma przystosowane dwa pokoje z łazienką w suterynie, bo wszędzie mamy schody, tam też, ale tylko 4, żeby wyjechać do ogrodu. Jak się zacznie ciepło, to praktycznie ,jak nie pada, to siedzi w ogrodzie. Dżwig i poduszkę przeciwodleżynową do wózka kupili mi jego koledzy lekarze, wannę i resztę sprzętu kupiliśmy mu sami. Jak ktoś nie ma wanny z hydromasażem, to może dokupić do swojej wanny matę ozonowo-perełkową, wiem, że niektórzy z Was to mają, więc może podzielą się opinią.Aclotinu bez zasięgnięcia porady lekarza bym nie podawała. Ja nie podaję białka Jackowi dodatkowo, bo u niego nie ma takiej potrzeby, a wcześniej, kiedy rzeczywiście były kłopoty z jego wagą, bo przy wzroście 180 cm ważył 42 kg, to odkarmiłam go jajkami dodawanym do każdego posiłku. W początkowej fazie było to nawet do 6 surowych jaj dziennie, póżniej oczywiście jak następowała poprawa, to schodziłam z tej ilości. Teraz od maja 2008 r. jest żywiony Nutrisonami, podaję mu glukozę i jest dobrze. Kaloryczność cały czas mu reguluję, nie jest to dawka stała, bo było już tak, że przytył do 85 kg, a ja chcę mu utrzymywać wagę 79, 80 kg. Jacek ma też założone subkonto w fundacji, w tamtym roku nazbierała się niezła sumka, ale wpływ nastąpił dopiero w grudniu po świętach, a przed Nowym Rokiem. Podpowiadam Ci skąd wziąść pieniądze na wannę. Mamy też schodołaz kupiony na Allegro, oczywiście używany i z tych tańszych, ale gdybyś chciała kupić, to można starać się o pieniądze z PEFRON-u, zresztą na wannę też, ale nie kupuj w ciemno, robią pokazy i prezentacje sprzętu, koniecznie z tego skorzystaj.
To narazie wszystko co mi przyszło do głowy, pozdrawiam - Marychaj

Ola - zapomniałam Cię spytać - "wiekowy" tzn. ile ma lat Twój tata? Pytam z ciekawości, bo jak np. ja miałam 11 lat i rozmawiano o młodej dziewczynie, która miała 18 lat, to ja w duchu się dziwiłam -"jaka młoda", przecież to stara baba.
gość
16-02-2010, 19:35:08

Aniu z Bydgoszczy napisałam do ciebie mejla i dostalam wiadomosc ze nie przeszedl,czy dobrze napisalas adres podam swoj edyks@wp.pl sprobuj ty napisac ewa
gość
16-02-2010, 19:47:48

Kochana Marychaj jestes naprawde wspaniałym człowiekiem, wiem pewnie nie raz już to słyszałaś .Masz ogromną wiedzę,dzięki za rady i podpowiedzi,pewnie jeszcze nie raz poproszę ciebie jak będę miała jakieś wątpliwość.Pozdrawiam Jacka i oczywiście Ciebie.Ewa
Początkująca
16-02-2010, 21:20:27

Ewuniu napisałam właśnie mejla do Ciebie, mam nadzieję, że dojdzie. Podałam ci też swój nr telefonu gdybyś wolała telefonicznie się skontaktować.

Marychaj naprawdę Cię podziwiam, jak poprzedniczka, za Twój wkład pracy i miłość wobec śpioszka Jacka! Naprawdę jesteś niesamowitą osobą! Czytając Twoje posty aż człowiek nie dowierza!

Grzesiu dziękuję za linki, zaraz się biorę za czytanie :)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
Dr Nikodem Przybyłko.
Witam, czy kogoś z Państw operował dr Nikodem Przybyłko? Wydaje się, że jest to naprawdę super fachowiec. Czeka mnie operacja. Pozdrawiam Piotr
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
Reklama: