Witam czy jest tu ktoś kto zna lub był w podobnej sytuacji? Mój szwagier miał wypadek uraz prawej strony mózgu był w śpiące farmakologicznej tydzień ale po odłączeniu nie obudził się dziś jest to 3 miesiące jak nie odzyskuje świadomości otwiera oczy rusza się strasznie spina ręce zagryza robi rany w jamie ustnej reaguje na dotyk jak się dotknie twarzy to robi grymasy różne oddycha już sam 3 tygodnie ale nie ma tej świadomości lekarze mówią czekać nie wiadomo co będzie ma jechać do budzika pod koniec stycznia 8 punktów w skali jest ktoś co miał podobny przypadek czy taka osobna ma szanse z tego wyjść i odzyskać świadomość