Nie "może wydębię", tylko MUSISZ wydębić. Zdrowie mamy tylko jedno, a lekarze są dla nas, nie my dla nich. Jeśli już wizyta prywatna to radziłabym neurologa, on powinien Ci dać skierowanie ;)

dziękuję Ci kochana bardzo ;) przynajmniej wiem gdzie się ruszać. Szukam neurologa w takim razie. Tylko pytanie czy u mnie na zadupiu jest godny polecenia neurolog ??? (zresztą jak każdy inny lekarz)
wszystkiego się czepię żeby ten cholerny ból zlikwidować. Bardzo mi przeszkadza...czasami cały dzień nie boli a jak łupnie na wieczór... to aż się słabo robi... dziwne to że tak silne leki jak nimesil, opokan 2x dziennie nie pomagają :(8

To znowu ja :) Lekarz oczywiście nie dał mi na początku skierowania na rezonans tylko na zabiegi. Które już dawno skończyłam a ból nie minął, jest jakaś tam poprawa ale raczej minimalna. Jeżeli chodzi o neurologa to zostawię to po wyniku z rezonansu na który w końcu skierowanie dostałam. Tyle że doktor wpisał (jeśli dobrze czytam) rezonans barku i ramienia... a czy nie powinien kręgosłupa wpisać? W każdym bądź razie na tą chwilę czekam na rezonans do końca listopada (czekam, bo prywatnie mnie nie stać ) i jak już nic nie wyjdzie to neurolog.

Mam pytanie do użytkowniczki Lidii i Andzi - jak z bólem ? Też mnie boli ramię (prawe) i własciwie nic nie działa. Ból przychodzi i odchodzi sam z siebie - ale nie ustępuje. W nocy jest kiepsko, bo tylko pozycja na wznak jest do zniesienia, a tej nie lubię.
A co u Was ?

właśnie miałam napisać co mi wyszło z rezonansu barku i ramienia
Zacznę od tego że już myślałam że ból minie bo coraz mniej bolała mnie ręka. Niestety od ok. dwóch tygodni ból wrócił może nie aż tak jak na początku ale jednak przeszkadza w wykonywaniu zwykłych prostych czynności Co dziwne to jest to że jak poćwiczę (ćwiczę codziennie całe ciało) to ręka nie boli. Najczęściej śpię na plecach z rękami za głową i najbardziej odczuwam ból tego ramienia kiedy ręce chcę przenieść zza głowy w inną pozycją.
Jeśli chodzi o rezonans to mi wyszło że mam:
torbielkę w głowie kości ramieniowej o średnicy 2mm. Po za tym uwidocznione struktury kostne i chrząstka stawowa zmian nie wykazują. Ścięgno mięśnia nadgrzbietowego o niejednorodnej strukturze o zachowanej ciągłości - zmiany zwyrodnieniowe. Mięśnie podłopatkowy, nadgrzbietowy, podgrzbietowy, obły mniejszy oraz ich ścięgna zmian nie wykazują. Ścięgno głowy długiej mięśnia dwugłowego w prawidłowym położeniu bez cech wysięku w jego sąsiedztwie. Nie stwierdza się obecności zwiększonej ilości płynu w jamie stawu barkowego. Wnioskuję więc sama że tragedii nie ma i i powyższe odchylenia nie powodują tego bólu. Ale to moje wnioski. Do lekarza dopiero mam na 30 grudnia to więcej się dowiem.
Dziwi mnie też to że miałam drętwienie-skurcze również prawej stopy a w szczególności dwóch środkowych palcy tej stopy oraz bolał mnie kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Jak mówiłam lekarzowi to niby związku z ręką to nie ma. Ale jak zaczęłam wykonywać więcej ćwiczeń wzmacniających kręgosłup to skurcze i ból lędźwi minął oraz ręka mniej bolała... i zastanawiam się czy to jednak nie jest połączone.

Hej. Też sobie myślę, że to jest od kręgosłupa. Ale z tego nic dla mnie na razie nie wynika.Kręgosłup jaki mam (w odcinku szyjnym) wiem. Nie wygląda to dobrze - ale jakoś sobie z tym radziłam dotychczas. Natomiast ten ból ramienia mnie poraża, to przecież prawa reka - chociaż w nocy to bez znaczenia : prawa czy lewa, ale w dzień ? Niestety nie mam czasu na długie konsultacje i badania medyczne. Opiekuję się niepełnosprawnym członkiem rodziny i z definicji muszę być zdrowa...
Dlatego szukam maksymalnie dużo informacji, żeby nie błądzić.
Andzia - masz wizytę u lekarza 30.12.2014 r - jak rozumiem u neurologa , czy u ortopedy ? A ten lekarz, któremu mówiłaś o bólu stopy i odcinka lędźwiowego kręgosłupa - to jakiej był specjalności ?

no właśnie cały czas do ortopedy chodzę ale po nowym roku planuję iść już prywatnie do innego ortopedy i neurologa właśnie. Tak myślę jakby mi dal skierowanie na rezonans całego kręgosłupa a nie ramienia i barku to pewnie więcej by wyszło i być może znałabym już przyczynę bólu a tak to jestem w d...e. Bo niech teraz lekarz wpadnie na pomysł że może by zrobić rezonans kręgosłupa jednak to normalnie się zeźlę bo będę czekać ze 3 miechy.

Witam ponownie. Dopiero teraz udało się stwierdzić przyczynę bólu barku i ramienia. Zmieniłam lekarza na neurologa jednak który porobił mi milion badań pod kątem barku plus dał skierowanie na rezonans kręgosłupa szyjnego. Wiadomo, czekałam bardzo długo na badanie ale w końcu wiem co jest mam rwę barkową prawostronną porażenną. Czy nie mógł mnie lekarz skierować wcześniej na rezonans kręgosłupa?? Prawdopodobnie kierował się tym że na prześwietleniu kręgosłupa nic nie wyszło. Już dawno byłoby wiadomo o co chodzi. Ale trzeba było przetrzymać powymyślać badania na ramię chociaż ból pojawił się nagle praktycznie bez żadnego urazu. Dziwne że im to nie zaświtało że skoro urazu nie było to pewnie kręgosłup???
Pozdrawiam wszystkich

Dobrze - wiesz że to rwa. A jakie leczenie zaproponował dr ?

oczywiście zabiegi na kręgosłup: magnetronik, masaż wibracyjny i ćwiczenia indywidualne ale to dopiero za dwa miesiące. Czy to wystarczy ?? nie mam pojęcia. W tej chwili chodzę na zabiegi na kręgosłup przepisane w ciemno (jeszcze przed wynikiem z Rezonansu kręgosłupa) i nie dość że kręgi szyjne mnie bolą po tym to i ręka coraz mocniej daje o sobie znać zabiegi które teraz mam to ultradźwięki, laser i prądy traberta.